Tomcroek napisał(a):Gratuluję Maslinko - super relacja
Dzięki, Tomku
Tomcroek napisał(a):Jeśli możesz to proszę napisz czy za camp w Supetar można płacić kartą i czy jest na nim lub gdzieś w centrum dostęp do internetu - WiFi ?
Oj, nie sądzę. Prawie na pewno nie można. To dosyć stary camping. Recepcja jest raczej prowizoryczna, pan napisał nam ołówkiem na kartce, ile będziemy płacić, włożył kartkę do paszportów, a paszporty do przegródek. Na forum właśnie toczy się dyskusja o tym, żeby nie zostawiać paszportów. Na campingach niestety czasami jest się do tego zmuszonym... (płaci się "z dołu", więc paszport jest "zastawem"). Ale nic nam się nigdy nie działo, paszporty spokojnie czekały w przegródce na nasz wyjazd
Co do WiFi, korzystaliśmy z kafejki internetowej (jeszcze wtedy nie mieliśmy telefonu, który by się nadawał do czegoś innego niż dzwonienie
), ale w którejś z knajpek na pewno znajdziecie WiFi, więc tym bym się nie martwiła.
Tomcroek napisał(a):Szukałem tych informacji na forum, pytałem też e-mail-owo obsługę campu ale nie dostałem odpowiedzi.
Czy pamiętasz ile kosztował Was camp w Murvicy ?
Nie odpowiedzieli Ci na maila? Dziwne, może bardzo zajęci są, bo zwykle odpisują.
Po raz pierwszy chyba nie mam tego zapisanego w Cro-nice
Ale
tutaj masz cennik.
(Oj, widzę, że trochę podrożało
Nie pamiętam dokładnie, ile płaciliśmy, ale na pewno mniej, w przeliczeniu na złotówki - koło 90 zł. Do tego jeszcze teraz kurs euro niekorzystny...)
Natomiast znalazłam karteczkę z campu w Supetrze
Za dobę płaciliśmy tylko 110 kun (2 osoby, auto, namiot, prąd, taxa). Dużo taniej niż na "Aloa", ale i tak do Murvicy (w zasadzie camp znajduje się przed Murvicą) warto!
Pozdrawiam i życzę niezapomnianych wakacji na Bracu
Zazdroszczę