Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Brač na ziemi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 24.10.2012 14:30

maslinka napisał(a): Ciekawa jestem, czy to o tą plażę Ci chodziło, FUX, kiedy pisałeś w tamtym roku o piniach i barze.


Sorki, że dzisiaj odpowiadam, ale kilka godzin temu wysiadłem z samolotu.
Nie, to nie jest ta plaża.
Wracając rowerami z Biogradu, po kilkusłownej przepychance z ochroną w końcu weszliśmy bez opłaty z bajkami.
Wypiliśmy piwko i pojechaliśmy dalej.
Pinia Beach jest w Pakostane; idąc brzegiem w kierunku Pakostane trafiłabyś właśnie na nią.
Wtopę zrobiliście jedną, że nie poszliście prawą stroną w kierunku Biogradu. Dalej jest dzikie FKK i tekstylne równiez z piaszczystym dnem i totalną ciszą.
Minusem brak zimnego piwa... :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 24.10.2012 14:36

Tymona napisał(a):Tak po cichu zaglądałam, ale widząc delfiny w ubikacji nie mogłam się powstrzymać :wink: Bo to faktycznie spełniony sen niespełnionego architekta, żeby takie wczesne rokokokoko na środku ubikacji postawić 8O No i te schody - jak do jakiej świątyni 8O Ludziska to jednak mają fantazję :lol:

Hej Magda! Miło Cię tu gościć :) Wiem, że ostatnio jesteś zajęta i Twoje Maleństwo nieczęsto daje Ci wolne ;) :D

Widać toalety projektował jakiś architekt-wizjoner. Być może nie tak łatwo zrozumieć jego wizję i poczucie estetyki ;)



FUX, dzięki za wskazówki. Następnym razem powinniśmy trafić bez pudła.

FUX napisał(a):Wtopę zrobiliście jedną, że nie poszliście prawą stroną w kierunku Biogradu. Dalej jest dzikie FKK i tekstylne równiez z piaszczystym dnem i totalną ciszą.

No to faktycznie wtopiliśmy... Trudno, next time :)

:papa:
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 24.10.2012 14:40

A może by taką fontannę z delfinkami postawić na środku stadionu norodowego? To by mogło dość skutecznie odwrócić uwagę od dachu 8O :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.10.2012 19:10

alladyndelscorcho napisał(a):A może by taką fontannę z delfinkami postawić na środku stadionu norodowego? To by mogło dość skutecznie odwrócić uwagę od dachu 8O :lol:

Myślę, że delfinki (ze względu na swoją urodę ;)) mogłyby skutecznie rozwiązać problem stadionu ;)




4 sierpnia (sobota): Początek końca

I nadszedł ten dzień - nieunikniony, bezlitosny dzień powrotu :(

Budzimy się po 8:00, wyruszam na zakupy do budki z pieczywem, a mój małżonek w tym czasie zaczyna zwijać nasz majdan. Później śniadanie, prysznic i pakowanie maneli, które, jak zwykle, zajmuje nam sporo czasu. Camping opuszczamy koło 11:00.

Kierujemy się na Vranę, a później na autostradę, ale najpierw chcemy zatankować na stacji przed Pakoštane. Rosną na niej różne sukulenty:

028020.jpg


i roztacza się stąd ładny widok na Vransko Jezero:

028438.jpg


Fabiak najedzony i zadowolony ;) - możemy jechać dalej. Przejeżdżamy przez Vranę:

028997.jpg

029356.jpg


Nie zatrzymujemy się koło kasztelu ani ruin średniowiecznego zamku, już je kiedyś widzieliśmy. Stajemy natomiast kawałek dalej, bo obawiamy się, że to ostatnie miejsce, z którego będzie widać Jadran (gdzieś na horyzoncie, za Vranskim Jezerem). Zapominamy o tym, że jeszcze nam "mignie", jak będziemy na autostradzie.

Pożegnanie z Jadranem ;):

030192.jpg


Dojeżdżamy do bramek:

030580.jpg


za którymi następuje zmiana kierowcy ;):

031100.jpg


Pierwszy raz jadę chorwacką autostradą! Co ja mówię, w ogóle pierwszy raz prowadzę w Cro 8O Ostatni raz za kółkiem siedziałam w Czechach, prawie 3 tygodnie temu, kiedy rozpoczynaliśmy swoje wakacje. Bračkie drogi jakoś nie budziły mojego zaufania ani entuzjazmu ;) Muszę sobie przypomnieć, jak to się robi ;)

A jednak nie zapomniałam :D Na początku prowadzi się świetnie. Ja cieszę się drogą, a mój mąż widokami ;)

032453.jpg


To jest chyba ten ostatni widok Jadranu:

032860.jpg


Jadransko More - do zobaczenia! :papa: :papa: :papa:

Później autostrada zaczyna się coraz bardziej korkować:

033672.jpg

034031.jpg


Przypominamy sobie, że jest sobota...

034434.jpg


Jeśli chodzi o tunel ciepło-zimno (wolę odwrotną kolejność tych słów ;)), nie odnotowujemy dużej różnicy. Przed tunelem: 34, 5 st., a za nim - nadal gorąco: 32 stopnie.

Przed bramkami Lucko - Zagrzeb zaczynamy kląć pod nosem i żałować, że jednak zdecydowaliśmy się na powrót w sobotę. Tracimy jakieś 1,5 godziny, wolno przesuwając się w korku. Fabiak dzielnie znosi taką jazdę, my nieco gorzej :evil: Najgorszy jest brak klimy...

Ale jakoś wytrzymujemy! Kiedy bramki (oczywiście "no cash") nas puszczają, oznacza to koniec korków na dzisiaj :D Na szczęście odbijamy na autostradę prowadzącą na Węgry i do naszego ostatniego wakacyjnego celu, jakim jest Varaždin. Zwiedzanie tego miasta to była świetna decyzja, nie tylko ze względu na ominięcie korków przed granicą chorwacko-słoweńską :D

Na spacer po pięknym, barokowym Varaždinie zapraszam w następnym odcinku :)

:papa:
Ostatnio edytowano 20.06.2020 13:15 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 25.10.2012 19:27

maslinka napisał(a):Fabiak dzielnie znosi taką jazdę, my nieco gorzej :evil: Najgorszy jest brak klimy...


Tak, wiem coś o tym :? Mój Leoncio też nie ma klimy :? Po tegorocznym urlopie obiecałem sobie, że już nigdy nie pojadę autem bez klimy do Cro ale jak to mówią: "Nigdy nie mów nigdy..." ;)
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 26.10.2012 07:32

maslinka napisał(a):Na spacer po pięknym, barokowym Varaždinie zapraszam w następnym odcinku :)

OOO !
Takie mniej popularne miejsca lubię. Czekam.
8)
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 26.10.2012 10:33

O znowu będzie "mój" (spałem dwukrotnie) Varażdin. Z chęcią "przejdę" się jeszcze raz po tym mieście :)

:oczko_usmiech: :papa:
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 26.10.2012 10:37

kaszubskiexpress napisał(a):
maslinka napisał(a):Na spacer po pięknym, barokowym Varaždinie zapraszam w następnym odcinku :)

OOO !
Takie mniej popularne miejsca lubię. Czekam.
8)


Też czekam, bo przyszłoroczną jazdę do Chorwacji zaplanowałam właśnie z noclegiem w Varaždinie.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 26.10.2012 10:38

marze_na napisał(a):
kaszubskiexpress napisał(a):
maslinka napisał(a):Na spacer po pięknym, barokowym Varaždinie zapraszam w następnym odcinku :)

OOO !
Takie mniej popularne miejsca lubię. Czekam.
8)


Też czekam, bo przyszłoroczną jazdę do Chorwacji zaplanowałam właśnie z noclegiem w Varaždinie.


To bardzo dobry pomysł, szczególnie jeśli zakwaterujesz się niedaleko centrum :)
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 26.10.2012 10:48

tony montana napisał(a):
To bardzo dobry pomysł, szczególnie jeśli zakwaterujesz się niedaleko centrum :)


Polecasz jakąś miejscówkę?
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 26.10.2012 10:54

marze_na napisał(a):
tony montana napisał(a):
To bardzo dobry pomysł, szczególnie jeśli zakwaterujesz się niedaleko centrum :)


Polecasz jakąś miejscówkę?


chyba nie można już na Forum podawać namiarów ;) (od jakiegoś czasu obowiązują ostre zasady w tej kwestii)

Mogę jednak podać Ci linka do relacji, w ktorym znajdziesz ten namiar
(wtedy, kiedy to pisałem, te zasady jeszcze tak ostro nie obowiązywały)

:oczko_usmiech: :boss: :papa:
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 26.10.2012 10:57

Pansion Maltar, zapisane, zapamiętane. Ślicznie dziękuję i już wypatruję Maslinki.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.10.2012 12:33

alladyndelscorcho napisał(a):Tak, wiem coś o tym :? Mój Leoncio też nie ma klimy :? Po tegorocznym urlopie obiecałem sobie, że już nigdy nie pojadę autem bez klimy do Cro ale jak to mówią: "Nigdy nie mów nigdy..." ;)

My już od paru lat tak sobie obiecujemy... ;)


Widzę, że jest spore zainteresowanie Varażdinem :) Zrobiłam tam mnóstwo fot, więc materiału wystarczy na kilka odcinków ;)

Kaszubski, Tony, Marzena i inni zainteresowani - postaram się wieczorkiem wrzucić pierwszą część spaceru po Varażdinie :)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 26.10.2012 13:54

maslinka napisał(a):... postaram się wieczorkiem wrzucić pierwszą część spaceru po Varażdinie :)

... no to zajrzymy tu wieczorem ! ;) 8)

Pozdrawiam.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.10.2012 19:05

mariusz-w napisał(a):
maslinka napisał(a):... postaram się wieczorkiem wrzucić pierwszą część spaceru po Varażdinie :)

... no to zajrzymy tu wieczorem ! ;) 8)

Pozdrawiam.

Zapraszam :D



4 sierpnia (sobota): Spacer po Varaždinie - część pierwsza

064464.jpg


Varaždin był już pokazywany na forum kilkakrotnie. Nic w tym dziwnego - przyciąga turystów urokliwą, kameralną starówką i czymś trudnym do wychwycenia i obiektywnej oceny, co chyba zwie się atmosferą ;)

W latach 1756-1776 Varaždin był stolicą Chorwacji. W przeszłości nazywany "małym Wiedniem", a także miastem baroku, muzyki i kwiatów, obecnie reklamuje się jako "miasto aniołów", które to "skrzydlate istoty" rzeczywiście można znaleźć to tu, to tam, chociaż czasami trzeba dobrze poszukać lub zadrzeć wysoko głowę :)

Parkujemy niedaleko Teatru Narodowego i ruszamy w stronę tegoż budynku:

065691.jpg


Jest gorąco, chętnie więc chłodzimy się przy pobliskiej fontannie:

066123.jpg


naprzeciw której dumnie puszy się paw:

066529.jpg


Zostawiamy za sobą zieloność:

066925.jpg


i podążamy w stronę starówki. Po drodze zaglądamy w różne zaułki i w jednej wąskiej uliczce natykamy się na nisko przelatujące anioły ;):

067540.jpg


Chociaż jak się im teraz bliżej przyglądam, to nie wiem, czy to nie były jakieś ptaszki ;)
Bez wątpienia anielskie anioły jeszcze spotkamy :)

Docieramy do ulicy Ivana Gundulića - urokliwej i wyjątkowo pustej:

068348.jpg

068707.jpg


Uliczka ta wyprowadza nas na Franjevački Trg. Spojrzenie w prawo:

069139.jpg


i w lewo, w którą to stronę zaraz się udamy:

069550.jpg


I jeszcze rzut oka za siebie - na ulicę Gundulića:

069968.jpg


Spacerujemy żółwim tempem, bo co chwilę natykamy się na coś pięknego. Mogę śmiało powiedzieć, że Varaždin nas zachwycił! Smakujemy go więc powoli...

W jednej chwili podziwiamy Pałac Bužan:

070532.jpg


by zaraz przenieść nasze zainteresowanie na kota wylegującego się przy stolikach nieopodal ;)

Śliczny rudzielec cierpliwie mi pozował :D:

071274.jpg

071632.jpg


Te wakacje były najbardziej "kocie" z naszych wszystkich urlopów w Cro ;) Ale może wróćmy do zabytków ;)

Mijamy kościół św. Jana Chrzciciela:

072380.jpg


przed którym stoi pomnik biskupa Grzegorza z Ninu. To drugi Grgur Ninski, którego spotykamy w tym roku :) Trzeba dotknąć i jego palca ;) - na szczęście i przede wszystkim po to, by wrócić do Varaždinu :)

073287.jpg


Podziwiamy znajdujący się naprzeciw budynek Varaždinskiej Županiji:

073721.jpg


czy Pałac Hercer:

074105.jpg


To ten z lewej strony zdjęcia.

Focimy, jakbyśmy wpadli w trans ;)

074655.jpg


Tyle tu pięknych obiektów! A będzie jeszcze ładniej, bo właśnie podążamy w stronę zamku... :D

:papa:
Ostatnio edytowano 20.06.2020 13:21 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Brač na ziemi - strona 44
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone