Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Brač na ziemi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
LRobert
Cromaniak
Posty: 4129
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 31.08.2012 13:29

Udało mi się nadrobić zaległości. :D Jak zwykle bardzo ciekawa relacja. Coś bym jeszcze poczytał. Rozumiem problem z wyborem zdjęć :D Też tak mam. :?
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 31.08.2012 14:06

Witaj, Robercie! Zapraszam na kolejny odcinek :)



24 lipca (wtorek): Znaleźliśmy swój raj na ziemi...

Jedziemy do Murvicy! Zjazd do Bolu - rzeczywiście bardzo emocjonujący i widokowy, chociaż dzisiaj jakby mniej:

020207.jpg


Jeszcze będą ładniejsze zdjęcia z przejazdu tą drogą. Kręcimy się na serpentynach i w końcu dojeżdżamy do Bolu:

020684.jpg


Jedziemy do końca asfaltowej drogi, potem, jakiś kilometr za Zlatnim Ratem, wjeżdżamy w szutrową drogą. Szuter jest ok, zupełnie przejezdny - musi taki być, w końcu to dojazd do Murvicy:

021237.jpg


Widać, że trwają przygotowania do wylania asfaltu. Prawdopodobnie w przyszłym roku będzie tu już elegancko.

I znowu po mniej więcej kilometrze tejże drogi widzimy na oścież otwartą bramę. Tak wita nas camping Aloa :D:

021947.jpg


Przyjechaliśmy tu, żeby się zorientować, czy warto zakotwiczyć tutaj na niecały tydzień. Po pierwszym spojrzeniu już wiemy, że warto. Od razu zakochujemy się w tym miejscu (mimo ciągle niezbyt sprzyjającej pogody):

022528.jpg

022887.jpg


Zastanawiałam się, czy opisywać ten niezbyt znany jeszcze camping w samych superlatywach (chciałabym, żeby za kilka lat było tam dla nas miejsce ;)), ale przecież muszę być sprawiedliwa i napisać prawdę...
Oczywiście nie obejdzie się bez drobnych minusów, ale dokładny opis campu zamieszczę w innym odcinku, wraz z bardziej słonecznymi fotkami.

Na campingu mieszka trochę zwierzaków - żółwie, złote rybki, żaby i koty - kocia mama i dwa słodkie maleństwa: 2,5 miesięczne kotki - Żaklina i Angelina. Na razie zdjęcie tej drugiej :D:

024025.jpg


Codziennie będziemy patrzeć na Hvar i na sv. Nikolę, który właśnie "dymi". Czyli będzie pogoda! :D:

024622.jpg

024983.jpg


Widok będziemy mieć również, częściowo, na pełne morze:

025404.jpg


Camping bardzo nam się podoba! Oglądamy tarasowato ułożone miejsca i upatrujemy sobie jedno z nich ;) Rozmawiamy z chłopakiem, który opiekuje się campem. Mówimy, że przyjedziemy pojutrze... Ale już zaraz po wyjeździe zastanawiamy się, dlaczego właściwie nie jutro? :D Czy coś nas jeszcze trzyma w Supetarze? ;) Sporo widzieliśmy po tamtej stronie, głównie zwiedzaliśmy miasteczka. Teraz pora na błogie lenistwo na plaży i kajakowanie :) Zapada decyzja - będziemy tu już jutro! :D

Niebo zaczyna się przecierać. Może po południowej stronie wyspy zawsze jest lepsza pogoda? ;) Zatrzymujemy się gdzieś na szutrowej drodze i focimy, m.in. Zlatni Rat:

027109.jpg

027467.jpg

027826.jpg


Przejeżdżamy przez Bol:

028216.jpg

028574.jpg


i zatrzymujemy się za miasteczkiem. Wyszło słońce, więc nie możemy się powstrzymać i robimy zdjęcia. Najpierw Bol - część z klasztorem franciszkanów:

029090.jpg


Kawałek dalej:

029471.jpg


kolejny przystanek na focenie:

029868.jpg

030226.jpg

030584.jpg


I jeszcze droga:

030966.jpg


Już nie mogę się doczekać jutra! :D

Ale póki co wracamy na naszą, północną stronę wyspy. Pogoda wyraźnie gorsza:

031572.jpg


Wieczorem ostatni spacer z campingu do centrum Supetaru:

031995.jpg

032354.jpg

032711.jpg


I ostatnia kolacja w konobie Riva:

033112.jpg


Aaa, miałam na sobie sweter! 8O Sweter w Chorwacji? 8O
Innym, jak widać, było ciepło, ale ja nie mam tolerancji temperaturowej ;) A wyraźnie się ochłodziło...

Po kolacji idziemy jeszcze w stronę "Międzyzdrojów" ;), czyli straganów, żeby kupić trochę pamiątek dla rodziny i przyjaciół.
Po czym wracamy na camping i zaczynamy zwijać niektóre rzeczy, żeby jutro było mniej pakowania... :D

:papa:
Ostatnio edytowano 01.06.2020 17:59 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 31.08.2012 14:11

Ale, przewidująco, wzięłaś ze sobą sweter :D
Masz tolerancję temperaturową jak moja małżonka, która Kaśce, do Hiszpanii, też wtryniła sweter do torby.

Przy zapowiadanych 38 stopniach w cieniu :roll:

:D


Świetnie ten port wygląda o zmroku.

Pozdrawiam
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 31.08.2012 14:19

Cześć.

Aha... czyli tamten dzień i dokumentujący go odcinek to taki zwiad, rozpoznanie przed desantem na drugą stronę Wyspy? :)
Chętnie zobaczę dokumentację z kampingu w następnych odcinkach.

Pozdrawiam.
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 31.08.2012 14:27

Jak to dobrze Maslinka, że Ty jeszcze piszesz swoja relację,
tak mi się tęskni za Bračem :oops: ,
czyli z tego co piszesz, jest szansa na asfalt do Murvicy w przyszłym roku :D ,
bo ja tak męża męczę, że muszę tam pojechać, to stwierdził, że wypożyczymy skuteraki i śmigniemy tym szuterkiem,
ale jak będzie asfalt to pojedziemy autem :D .



Maslinka, chyba włosy trochę podcięłaś? :P
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 31.08.2012 14:30

mysza73 napisał(a):
Maslinka, chyba włosy trochę podcięłaś? :P


I chyba koszulkę też ma nową ? ;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 31.08.2012 14:34

I piękne czerwone sandały. Miałem kupić niemal identyczne żonie tydzień przed wyjazdem ale wybrała mniej sportowy fason. :-)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 31.08.2012 15:24

weldon napisał(a):Masz tolerancję temperaturową jak moja małżonka, która Kaśce, do Hiszpanii, też wtryniła sweter do torby.

Przy zapowiadanych 38 stopniach w cieniu :roll:

Wieczorem mogło być chłodno ;) Jak się jest przyzwyczajonym do upałów powyżej 30 stopni, to przy 24 i braku słońca wkłada się sweter ;)



Interseal napisał(a):Aha... czyli tamten dzień i dokumentujący go odcinek to taki zwiad, rozpoznanie przed desantem na drugą stronę Wyspy? :)
Chętnie zobaczę dokumentację z kampingu w następnych odcinkach.

Zdecydowanie zwiad :)
Dobrze się złożyło, że pogoda była nieplażowa - nie było co robić ;), to pojechaliśmy "obczaić" camping po drugiej stronie wyspy.



mysza73 napisał(a):Jak to dobrze Maslinka, że Ty jeszcze piszesz swoja relację,
tak mi się tęskni za Bračem :oops: ,
czyli z tego co piszesz, jest szansa na asfalt do Murvicy w przyszłym roku :D ,
bo ja tak męża męczę, że muszę tam pojechać, to stwierdził, że wypożyczymy skuteraki i śmigniemy tym szuterkiem,
ale jak będzie asfalt to pojedziemy autem :D .

Wyglądało jakby mieli zaraz asfalt wylewać... Pewnie to "zaraz" się przeciągnie do kilku miesięcy, ale w przyszłym roku jest duża szansa, że będzie. (Szczerze mówiąc nie wiem, czy to jest dobra informacja :roll: Tamten "dziki" rejon niestety się ucywilizuje :().


mysza73 napisał(a):Maslinka, chyba włosy trochę podcięłaś? :P

Jakoś w czerwcu ;)



tony montana napisał(a):I chyba koszulkę też ma nową ? ;)

Już nie taką nową ;)



Interseal napisał(a):I piękne czerwone sandały. Miałem kupić niemal identyczne żonie tydzień przed wyjazdem ale wybrała mniej sportowy fason. :-)

A sandały to już zupełnie stare :lol: Niezłe są - to już ponad 3 lata bardzo intensywnego użytkowania i są nie do zdarcia :D
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 31.08.2012 15:27

Dobrze, że Autorka wątku nie obraża się na komplementy, jak co poniektóre Forumowiczki. :papa:
Ale pewnie one mają jakieś kompleksy... :mrgreen:
Aguha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 875
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aguha » 31.08.2012 19:55

Co robi Garfield na Twojej koszulce, a właściwie czego nie robi, bo on nic nie robi? :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 31.08.2012 20:00

FUX napisał(a):Dobrze, że Autorka wątku nie obraża się na komplementy, jak co poniektóre Forumowiczki. :papa:
Ale pewnie one mają jakieś kompleksy... :mrgreen:

A dlaczego miałabym się obrażać? Przecież to nic obraźliwego :D



Aguha napisał(a):Co robi Garfield na Twojej koszulce, a właściwie czego nie robi, bo on nic nie robi? :lol:

Oczywiście nic nie robi :mrgreen: Za to go właśnie lubię! I często mu tego zazdroszczę :lol:
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 31.08.2012 20:07

maslinka napisał(a):A dlaczego miałabym się obrażać? Przecież to nic obraźliwego :D




Bo widzisz; w jednym wątku skomplementowałem atrybuty kobiecej budowy i się co poniektóre obruszyły....
Pewnie miały kompleksy... :oczko_usmiech:
peyter
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 63
Dołączył(a): 26.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) peyter » 02.09.2012 05:05

Hej.
No i skusiliśmy się na Brać :) Wczoraj wylądowaliśmy w Bol. Pogoda po drodze mocno osłabiła morale - bo od Polski aż do tunelu sveti Rok lało tak że ledwo drogę był widać i temperatura 13 stopni.
No ale Dalmacja przywitała nas temperaturą 29 stopni :D. Zjazd do Bol rzeczywiście przepiękny, zresztą jak i cała droga z Supetaru - niemniej jednak jest nie lada wyzwaniem dla zapakowanego samochodu.
Uciekam do wody, bo spać już nie mogę.

Pozdrawiam
Magdalena S.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 921
Dołączył(a): 03.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magdalena S. » 02.09.2012 11:25

Bardzo podoba mi się Twoja relacja. Byliśmy w Bolu trzy lata temu, przez jeden dzień.
Nie mieliśmy pogody i niestety niespecjalnie mnie zachwycił.
Kolejny wyjazd do Chorwacji już za tydzień i zachęciłaś mnie by tym razem popłynąć i zobaczyć północną część wyspy.
Czesiek63
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 658
Dołączył(a): 20.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Czesiek63 » 02.09.2012 11:29

Co ..........???? Sweter w Chorwacji? jakieś żarty :D pozdrawiam znakomita relacja jak zwykle :!:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Brač na ziemi - strona 26
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone