Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Brač na ziemi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 17.08.2012 17:24

Witam.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam, a szczególnie Agnieszkę z upalnego Sukosanu :hut: :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.08.2012 22:51

piotrf napisał(a):Ta szutrowo - kamienista wyspa coraz bardziej mi się podoba 8)
A może to " wina " Twojej relacji :?: :wink:

Mam nadzieję ;)



n_monia napisał(a):ja sobie przywiozłam z Bracia (tak to się odmienia?;) ) kamień, ale nie wiedziałam, że ma jakąś moc... Chyba zmieszał mi się z innymi zdobycznymi kamyszkami z zeszłorocznego wyjazdu :( i który tu teraz wyeksponować, żeby było szczęśliwie? :roll: trzeba będzie gdzieś wszystkie wysypać :D

Na pewno poznasz biały kamień z Bracza ;) A jak nie, to nie ma rady - trzeba wszystkie wysypać :D



Madzik68 napisał(a):relacja super :) my do Chorwacji też wleczemy scrabble, i nie tylko wleczemy ale też gramy intensywnie :) bo w domu nigdy nie ma czasu :D

Cześć Madzik.
My w tym roku nie mieliśmy czasu również na wakacjach ;) Graliśmy tylko dwa razy...



krombocher napisał(a):Oj, to był błąd. Zdecydowanie warto dać się namówić. W Skripie nabyłem jedną z lepszych oliw, jaką udało mi się kupić w Cro.
Szczegóły postaram się pokazać w Klubie.

W takim razie musimy tam wrócić ;)



Aldonka napisał(a):Witaj Agnieszko!

Odkładałam wizytę i podróż z Wami żeby mieć czas na połknięcie jej za jednym zamachem, tak odkładałam, że 15 stron mi się uzbierało :)
Z Wami nudzić się nie można, a każde miejsce pokazane Waszymi oczami jest piękne.
Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy :)

Cześć Aldonko! Fajnie, że jesteś. Mam nadzieję, że podobało Wam się na Mljecie :) Będzie relacja?



Maciej napisał(a):Babcinka zgarnijąca turystów do swoich magazynów pewnie wyczuła że Maslinka z frakcji piwnej więc się nie pojawiła ;)

Na to wygląda ;)



plessant napisał(a):Witam.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam, a szczególnie Agnieszkę z upalnego Sukosanu :hut: :papa:

Hej! Również pozdrawiam gorąco :D


Ufff, właśnie wróciliśmy z przedłużonego weekendu, który spędziliśmy na pograniczu słowacko-węgierskim. Miał być Esztergom (tak jak rok temu), a wyszło Sturovo, ale to przecież prawie wszystko jedno ;)
Od jutra więc relacja będzie się dalej pisała :D

Pozdrawiam serdecznie :papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 20.08.2012 09:43

maslinka napisał(a):Ufff, właśnie wróciliśmy z przedłużonego weekendu, który spędziliśmy na pograniczu słowacko-węgierskim. Miał być Esztergom (tak jak rok temu), a wyszło Sturovo, ale to przecież prawie wszystko jedno ;)
Od jutra więc relacja będzie się dalej pisała :D

Pozdrawiam serdecznie :papa:


Hej :)
No ale równolegle chyba relacja z naszego starego dobrego Sturova też? :) :oczko_usmiech:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.08.2012 10:44

tony montana napisał(a):Hej :)
No ale równolegle chyba relacja z naszego starego dobrego Sturova też? :) :oczko_usmiech:

Może lepiej by było, żebym się skupiła na jednym ;) A relację z naszego dobrego Sturova napiszę w listopadzie ;)

Wróciłam cała poobijana od... zjeżdżalni. Wczoraj, w drodze powrotnej, pojechaliśmy na kąpielisko do węgierskiego Tatabanya (już mieliśmy dosyć term w Sturovie ;)) i jak dzieci szaleliśmy na "toboganach". Efekt - poobijany kręgosłup, siniaki na łokciach, że już nie wspomnę o pewnej kości, pozostałości po "przodkach" ;) :lol:
Ale fajnie było! :D

Jak się trochę ogarnę, zacznę pisanie :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.08.2012 12:42

22 lipca (niedziela): Milna i początek załamania pogody

Za oknem piękne słońce i upał, więc ja, na przekór, napiszę o tym, jak nam się zaczęła psuć pogoda w Chorwacji...

Dziś po raz pierwszy ranek nie powitał nas bezchmurnym niebem :( Ale nie było źle - nadal gorąco, tylko te niepokojące chmury... Sprawdzając prognozy, jeszcze w Polsce, trafiliśmy na zapowiedź trzech słabszych dni. Czyżby to miało być już dzisiaj? :roll:

W każdym razie nie zmienia to naszych planów - jedziemy do Milnej. Z tym, że po drodze sprawdzamy prognozę - wydruk powieszony na drzwiach informacji turystycznej w Supetarze. No i po co sprawdzaliśmy? :roll: Wygląda na to, że od jutra do środy deszcz i chmury. Tyle lat mieliśmy wyjątkowe szczęście do pogody (poza pierwszym wyjazdem w 2006 roku), to w końcu dobra passa musiała się skończyć...

Póki co, jest nieźle! Myślimy pozytywnie (synoptycy przecież często się mylą) i jedziemy w stronę Milnej. Mijamy jeden z wielu kamieniołomów na wyspie:

035032.jpg


W tej części Brača niestety widoki są trochę przygnębiające:

035459.jpg


Ale zakręty dostarczają adrenaliny ;)

Mijamy Ložišćę:

035998.jpg


Dojeżdżamy do Milnej. Parkujemy na nabrzeżu koło konoby o wdzięcznej nazwie :lol::

036561.jpg


i ruszamy na spacer:

036947.jpg


Od razu powiem, że miejscowość trochę mnie rozczarowała. Miałam spore oczekiwania, biorąc pod uwagę położenie Milnej - w zatoce, z wieloma uvalami w pobliżu, z widokiem na Šoltę itd. Sądziłam, że będzie to perełka. Niestety, nie mogę jej postawić na podium, jeśli chodzi o mój ranking bračkich miasteczek ;)

No ale skoro już tu jesteśmy ;), idziemy dalej. Z barokowego kościoła dobiega muzyka:

037936.jpg

038295.jpg


Zaglądam do środka - wygląda na to, że trwa próba przed wieczornym koncertem. W tym czasie mój mąż foci kwiatki i motylki ;) Chyba całkiem nieźle mu wyszły:

038929.jpg

039288.jpg


Spaceru po nabrzeżu ciąg dalszy:

039687.jpg

040046.jpg


Zaglądamy w różne kąty:

040436.jpg


Docieramy do ładnego placu z loggią i pomnikiem Ivana Bonačića Sargo - lokalnego dobroczyńcy:

040896.jpg


Ładnie tu właściwie, ale jakoś, dla mnie, bez klimatu. Pewnie miałam wygórowane oczekiwania...

Tylko gdzie jest plaża? :roll: Z "centrum" trzeba by iść ponad kilometr. Opuszczamy więc nabrzeże i wyjeżdżamy poza Milną. Przed miejscowością trafiamy na nowo wybudowaną drogę, która prowadzi nas na plażę Bijaka. Jest to również nazwa przylądka.

Plaża nie powala, chociaż widoki ładne - m.in. na Šoltę, która ciągle pozostaje dla nas tajemnicą:

041850.jpg


Rozkładamy się na w miarę wygodnych półkach skalnych i siup do wody :D To, co nas dziwi, to duża ilość jeżowców. Do tej pory na Braču prawie ich nie widzieliśmy (co też nas dziwiło na początku ;))

Trochę snurkowania, trochę opalania i czytania i trzeba by napić się czegoś zimnego :) Nie rozłożyliśmy się na głównej plaży, bo, tradycyjnie, woleliśmy bardziej odludne miejsce. Teraz jednak idziemy do "cywilizacji", żeby napić się piwa w jednym z dwóch beach barów.

Widok mamy na drugą stronę zatoki, w której położona jest Milna:

043114.jpg


Jak widać, chmury nadciągają i coraz częściej przesłaniają słońce :(

Spędzamy jeszcze trochę czasu na plaży, a później postanawiamy znaleźć bardziej dzikie miejsce. Przed Milną skręcamy w losowo wybrany szuter. Jednak niestety musimy się wycofać - droga robi się coraz węższa i nie jest dobra dla naszego nisko zawieszonego Fabiaka.

043929.jpg


Wracamy przez Ložišćę:

044315.jpg


Potem próbujemy szczęścia i wjeżdżamy w jeszcze jedną szutrową drogę. Skręcamy przy dojeździe do Parku Prirody Sutivan, bo chcemy się dostać do zatoczki Stipanska.

044846.jpg


Niestety po jakichś dwóch kilometrach zawracamy wystraszeni jakimś większym kamulcem, który odbił nam się od podwozia. Cóż, Fabiak terenówką nie jest ;) Rezygnujemy bez większego żalu, bo i tak pogoda nie nastraja do plażowania. Robi się coraz bardziej pochmurno, co na szczęście wcale nie znaczy, że chłodniej :)

Robimy zakupy w ulubionym "Tommym" i wracamy na camping. Przed nami długi i ciekawy wieczór i emocjonująca noc ;) Ale o tym w następnym odcinku :)

:papa:
Ostatnio edytowano 01.06.2020 17:04 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 20.08.2012 12:53

maslinka napisał(a):
Robimy zakupy w ulubionym "Tommym"


My też robiliśmy zakupy w Tommym, tyle że w Starim Gradzie. :)

pzdr :wink:
MMucha
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 101
Dołączył(a): 29.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) MMucha » 20.08.2012 13:09

maslinka napisał(a):22 lipca (niedziela): Milna i początek załamania pogody

Od razu powiem, że miejscowość trochę mnie rozczarowała. Miałam spore oczekiwania, biorąc pod uwagę położenie Milnej - w zatoce, z wieloma uvalami w pobliżu, z widokiem na Šoltę itd. Sądziłam, że będzie to perełka. Niestety, nie mogę jej postawić na podium, jeśli chodzi o mój ranking bračkich miasteczek ;)



W zeszłym roku też byliśmy na Brači i co do Milnej też spodziewłem się więcej. Okazała się jednak zaniedbana z wieloma opuszczonymi budynkami. Sam dojazd już napawał grozą :) Aby ją zwiedzić przejeżdżaliśmy przez wypalone cząsci wyspy prawdopodobnie po jakimś pożarze. Na szczęście mieliśmy bazę w noclegową Postirze (gorąco polecam) i był to tylko epizod z naszych wakacji.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 20.08.2012 13:12

My nie doszliśmy do plaży w Milnej, a o Dupini już się zgadaliśmy ;) :)
Oj, tak, wieczór będzie miły, a noc emocjonująca (szczególnie w Postirze - Postiruni mojej :))
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 20.08.2012 13:17

maslinka napisał(a):[Robimy zakupy w ulubionym "Tommym" i wracamy na camping. Przed nami długi i ciekawy wieczór i emocjonująca noc ;) Ale o tym w następnym odcinku :)

:papa:


Burza jakaś nadciąga...( :?: ) jak nic... :wink:

pozdr

P.S.
Analizuję właśnie prognozę pogody od 25/08 :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.08.2012 15:12

longtom napisał(a):My też robiliśmy zakupy w Tommym, tyle że w Starim Gradzie. :)

Jeszcze całkiem niedawno był to market Kerum - klik ;)



MMucha napisał(a):W zeszłym roku też byliśmy na Brači i co do Milnej też spodziewłem się więcej. Okazała się jednak zaniedbana z wieloma opuszczonymi budynkami. Sam dojazd już napawał grozą :) Aby ją zwiedzić przejeżdżaliśmy przez wypalone cząsci wyspy prawdopodobnie po jakimś pożarze. Na szczęście mieliśmy bazę w noclegową Postirze (gorąco polecam) i był to tylko epizod z naszych wakacji.

Witaj, MMucha.
Opuszczonych budynków nie widziałam, ale koncentrowaliśmy się głównie na nabrzeżu. Na pewno jednak Milna mnie nie zachywciła.
Chociaż był jeden plus (teraz mi się przypomniało) - w jednej z knajpek mieli lane (!) czeskie piwo, chyba Staropramen :D



tony montana napisał(a):Oj, tak, wieczór będzie miły, a noc emocjonująca (szczególnie w Postirze - Postiruni mojej :))

Było bardzo miło :)
A w nocy trochę straszno ;)



janusz.w. napisał(a):Burza jakaś nadciąga...( :?: ) jak nic... :wink:

Jak nic :D :D :D


janusz.w. napisał(a):P.S.
Analizuję właśnie prognozę pogody od 25/08 :D

Ale fajnie...
Rozumiem, że prognozy dla Cro? :D Nie ma co analizować, na pewno będzie super!
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 21.08.2012 06:19

Fajnie się czyta , fajnie ogląda . Jak zwykle u Maslinki.

Pozdrawiam ciepło i czekam na c.d - opisywaną wyspę mieliśmy w planie na ten rok , niestety....czasu nie wystarczyło.
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 21.08.2012 09:56

="maslinka"
Aldonka napisał(a):Witaj Agnieszko!

Odkładałam wizytę i podróż z Wami żeby mieć czas na połknięcie jej za jednym zamachem, tak odkładałam, że 15 stron mi się uzbierało :)
Z Wami nudzić się nie można, a każde miejsce pokazane Waszymi oczami jest piękne.
Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy :)


Cześć Aldonko! Fajnie, że jesteś. Mam nadzieję, że podobało Wam się na Mljecie :) Będzie relacja?

Mljet bardzo nam się podobał mimo, że za mało czasu mieliśmy i do parku nie zdążyliśmy. Jak Jula zobaczyła plażę, a ja jak zobaczyłam jej szczęście w oczach jak się tam bawiła, nie miałam serca jej stamtąd zabierać....i park odłożony na następny raz. Ale kolejny raz już tak jak radziłaś, bez samochodu.
Relacji chyba nie będzie (może krótka fotograficzna tylko), mam wrażenie, że ja z moimi relacjami to z lekka monotematyczna jestem i mało kto chce to samo oglądać po raz "enty" :D
MMucha
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 101
Dołączył(a): 29.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) MMucha » 21.08.2012 12:50

maslinka napisał(a):
longtom napisał(a):My też robiliśmy zakupy w Tommym, tyle że w Starim Gradzie. :)


MMucha napisał(a):W zeszłym roku też byliśmy na Brači i co do Milnej też spodziewłem się więcej. Okazała się jednak zaniedbana z wieloma opuszczonymi budynkami. Sam dojazd już napawał grozą :) Aby ją zwiedzić przejeżdżaliśmy przez wypalone cząsci wyspy prawdopodobnie po jakimś pożarze. Na szczęście mieliśmy bazę w noclegową Postirze (gorąco polecam) i był to tylko epizod z naszych wakacji.

Witaj, MMucha.
Opuszczonych budynków nie widziałam, ale koncentrowaliśmy się głównie na nabrzeżu. Na pewno jednak Milna mnie nie zachywciła.
Chociaż był jeden plus (teraz mi się przypomniało) - w jednej z knajpek mieli lane (!) czeskie piwo, chyba Staropramen :D



Byłem, piłem :)
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 21.08.2012 20:43

maslinko - jak zwykle relacja pierwsza klasa, z przyjemnością czytam i oglądam, zwłaszcza że 2 lata temu właśnie byliśmy na wyspie Brac i większość opisywanych miejsc znamy z własnych szlaków :D .
Po zeszłorocznej przerwie wracamy do Cro teraz z dwójką dzieciaków (4 lata i 6miesięcy) śladem Twojej relacji szutrowym szlakiem po Hvarze:).
pozdrawiam i ciekawością czekam na dalszy opis:)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.08.2012 22:25

Iwona75 napisał(a):Fajnie się czyta , fajnie ogląda . Jak zwykle u Maslinki.

Pozdrawiam ciepło i czekam na c.d - opisywaną wyspę mieliśmy w planie na ten rok , niestety....czasu nie wystarczyło.

Iwona, dzięki za miłe słowa :)



Aldonka napisał(a):Mljet bardzo nam się podobał mimo, że za mało czasu mieliśmy i do parku nie zdążyliśmy. Jak Jula zobaczyła plażę, a ja jak zobaczyłam jej szczęście w oczach jak się tam bawiła, nie miałam serca jej stamtąd zabierać....i park odłożony na następny raz. Ale kolejny raz już tak jak radziłaś, bez samochodu.
Relacji chyba nie będzie (może krótka fotograficzna tylko), mam wrażenie, że ja z moimi relacjami to z lekka monotematyczna jestem i mało kto chce to samo oglądać po raz "enty" :D

No pewnie, nic na siłę :) Fajnie, że Wam się podobało.
Ja bym chętnie poczytała Twoją relację, ale...to Twój tron (znaczy się Twoja relacja) ;) :D



ArliJ napisał(a):maslinko - jak zwykle relacja pierwsza klasa, z przyjemnością czytam i oglądam, zwłaszcza że 2 lata temu właśnie byliśmy na wyspie Brac i większość opisywanych miejsc znamy z własnych szlaków :D .
Po zeszłorocznej przerwie wracamy do Cro teraz z dwójką dzieciaków (4 lata i 6miesięcy) śladem Twojej relacji szutrowym szlakiem po Hvarze:).
pozdrawiam i ciekawością czekam na dalszy opis:)

Szutrowy Hvar - na pewno będzie pięknie! Zazdraszczam, tak pozytywnie :D

Pozdraviam serdecznie :papa:

P.S. Mam chwilowy problem z brakiem czasu, ale jutro wieczorem postaram się coś sklecić...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Brač na ziemi - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone