No i patrzcie jak człowiek jest do tyłu.
Część dochodów mam z IT, ale aby się dowiedzieć co to jest to "must have" spotify, musiałem przed chwilą po prostu wklepać to słowo w szukajkę.
Ale to dobrze dla mnie.
Nie znam, nie mam.
Nie mam, nie zżera mi danych
(choć obojętne przy flatrate)
Jak do tej pory dojeżdżam, dospacerowuję i dopływam na mapach offline.
I żyję. I dobrze.