napisał(a) jurek-mik » 06.10.2010 00:19
Proszę o poradę!!Zabrałem ze sobą na wakacje do Chorwacji pożyczony od kolegi blueconnect aby przez skypa wieczorem skontaktować się z rodziną.Pierwszego dnia wieczorem 08.08.2010 nie chciał się uruchomić ponieważ jak się okazało nie był włączony roaming pomimo,że minęło od kupna pół roku.Następnego dnia około pół godziny przeglądałem strony w internecie i około dwadzieścia minut rozmawiałem przez skypa.Rano 10.08.2010 zadzwoniono do właściciela z informacją,że za połączenia z internetem w Chorwacji nabiło około 500 złotych i pytali czy mają zablokować.Kazał im od razu zablokować i wysłał mi smsa.Nie nosiłem telefonu przy sobie więc się bardzo zdziwiłem gdy wieczorem znów nie mogłem go odpalić.Chciałem zadzwonić do kolegi ale odczytałem smsa i wrzuciłem blueconnecta do plecaka.Po 25.08.2010 kolega dostał fakturę na 602,56zł.Było to o wiele za dużo ale zapłaciłem.Ale większe było zdziwienie jak po następnym okresie rozliczeniowym czyli po 25.09.2010 przyszła faktura za okres od 25.08.2010 do 24.09.2010 na 7104,64 zł i na tym rachunku szczegółowym widnieją połączenia w Chorwacji dnia 8,9 i 10 .08.2010 roku.Za połączenia w Chorwacji razem odebranych i wysłanych było 197172 kb.Czy to jest normalne??Zaznaczam,że z wakacji wróciłem 15.08.2010.Reklamacja złożona kilka dni temu.Do kogo mam się z tym udać jeśli nie uwzględnią reklamacji?Oddać sprawę do sądu czy do expresu reporterów lub rzecznika praw konsumenta?