Lepiej późno niż wcale
Czekamy na drugi bis...w coraz większej rodzince
JoeF napisał(a):jolek napisał(a):A mnie z kolei zaciekawiło, wybaczcie laikowi... , czy ten koncert mozna było nagrać?Pomijam słabą dość jakość odbioru...
Jako były technik elektronik zgaduję, że wystarczyło połączyć kartę dźwiękową z komputera gniazdko "output" kabelkiem (mały jack) ze zwykłym magnetofonem...
Natomiast, żeby nagrać to cyfrowo "na dysk" zapewne potrzebny byłby jakiś specjalistyczny program... ale w cro-rodzince mamy przecież "dźwiękowca" na północno-wschodnich rubieżach
conewka napisał(a):zawodowiec napisał(a):Tifa, jak to mówią Słowianie, saved the best for last... tylko znowu najpotputni anticelulitni mu włazi w paradę
myślę, że jutro zabraknie tego preparatu w sklepach
ano tak.... najlepsze na koniec ))))))))
volumen napisał(a):conewka napisał(a):zawodowiec napisał(a):Tifa, jak to mówią Słowianie, saved the best for last... tylko znowu najpotputni anticelulitni mu włazi w paradę
myślę, że jutro zabraknie tego preparatu w sklepach
ano tak.... najlepsze na koniec ))))))))
Zadzwonię do Macieja żeby kupił kilka tubek. Może będą z autografami chłopaków z Bjielo
Jorik napisał(a):JoeF napisał(a):jolek napisał(a):A mnie z kolei zaciekawiło, wybaczcie laikowi... , czy ten koncert mozna było nagrać?Pomijam słabą dość jakość odbioru...
Jako były technik elektronik zgaduję, że wystarczyło połączyć kartę dźwiękową z komputera gniazdko "output" kabelkiem (mały jack) ze zwykłym magnetofonem...
Natomiast, żeby nagrać to cyfrowo "na dysk" zapewne potrzebny byłby jakiś specjalistyczny program... ale w cro-rodzince mamy przecież "dźwiękowca" na północno-wschodnich rubieżach
można było nagrać bez kabelków...))
witajcie ja też dopiero z pracy wróciłem i nawet nie posłuchałem (((,
no może troszkę....echhh, szkoda
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko