MLOPC - edycja 2004

pięknie piszesz Hcerze4,super ale myslę ,ze tak jak Krasuus niezrozumiale dla większości górników tutaj.Oczywiscie Hvala ,hvala
ZIMA,ZIMA

Liczę dni , jeszcze 5
dzięki Vaald
pozdrowienia Jareksz

Damatinka "podszepła" Pan V zrealizował. Myśl"mówisz_masz"zrealizowana. TO LUBIĘ. Hvala na bis dobranoc

Ja sam imao jedan cilj, jedan put, držao sam se svog puta, nisam pripadao nikome, pripadao sam samome sebi.
(Mam tylko jeden cel, jedną drogę ,trzymam się swej drogi, nie zależę od nikogo, zależę tylko od siebie samego.)
Marko Perković Thompson - w rozmowie z Vesną Kljajić "Hrvatsko Slovo"

Nie ma rady ,trzeba zmierzyć się z tematem ,bo inaczej cały ten leksykon" będzie bez sensu.Tylko jak do tego podejść?W przypadku innych płyt nie miałem tego rodzaju oporów, lubię je ,ich słuchanie wciąż sprawia mi przyjemność ale nie podchodzę do nich w sposób tak emocjonalny.Do utworów Marko - tak!Jak więc opisać jego twórczość by nie popaść w infantylizm ,zachowując rzeczowość i obiektywizm?Przez dziesięć odcinków tego leksykonu szukałem odpowiedzi.A zresztą ,pal licho "obiektywizm" ,wszak to "mój leksykon osobisty" a Marko jest w nim na samym szczycie.I myślę że nie jestem w tym mniemaniu odosobniony.


Marko Perković Thompson

CZĘŚĆ I
Zivotopis

Wbrew pozorom ,wiadomości o życiu prywatnym MPT ,jest w sieci niezwykle mało jak na "legendę"chorwackiej muzyki.Urodził się w 1967 roku;jego ojciec ,jak wielu ,był gastarbaiterem w Niemczech Zachodnich i wracał do kraju tylko w święta.Kiedyś przywiózł jako prezent gitarę elektryczną i chwała mu za to.
Jak wielu młodych mężczyzn ,Marko brał udział w działaniach wojennych.Z tego okresu pochodzi jego pierwsza płyta "Moli ,mala" (1992) zawierająca utwór rozpoczynający jego wielką karierę "Bojna Čavoglave" ("Berety z Čavoglava").W latach dziewiećdziesiątych wydaje jeszcze dwie płyty:"Geni kameni" i absolutnie najpiękniejszą ,moim zdaniem ,chorwacką płytę - "Vjetar s Dinare".W życiu prywatnym krótkie małżeństwo z Danijelą Martinović (grupa "Magazin").Sporo koncertuje ,między innymi wielki "POLJUD Koncert za Juru i Bobana 2002" na stadionie Hajduka Split.(Tu mała dygresja - w koncercie uczestniczyło ponad 40 tys.widzów !!! w 4 milionowym kraju!!!Utrzymując tę skalę;kto w Polsce zgromadziłby na koncercie 400 tys.osób?).
W tymże 2002 wychodzi album "E ,moj narode" a w 2003 "Thompson, sve najbolje 1991-2003" (CD+DVD)
Prywatnie - poznaje i żeni się z pochodzącą z Šibenika kanadyjką ,Sandrą Rogic.
Po latach ,gdy Marko był postacią wręcz wielbioną ,obecnie wzbudza coraz więcej kontrowersji (m.in. powitanie piłkarzy ręcznych ,wykonanie "Jasenovac i Gradiska Stara") jednakże jest to leksykon muzyczny i niczym innym ,poza muzyką ,nie będziemy się w tym miejscu zajmować.
cdn.

cdn.

Czekamy! a dziś na chacie - tylko MPT, tak? Byłoby miło...Vaald...nie daj się prosić!

Wczoraj było super granie.
Dzisiaj wracam z pracy i od niechcenia włączam ......A tu Vaald gra....i jak mam iść do ogródka posiać rzodkiewkę ,,,jak siedzę i słucham

Ja też słucham - pozdrawiam DJ-ja i słuchaczy.

Vaald wciąż gra , jest czego posłuchać

Witam!

Dobrze wiedziec, zaraz sprobuje!
Chcialam podziekowac Vaaldowi za wspanialy wieczor z muzyka i wszystkim co wczoraj byli na chacie. Pozdrawiam bardzo goraco!

Ciekawe. O 20 z minutami nikt nie grał na "moim "czacie. Nikt. , wierciłam sie na czacie, przeciąg robiłam i co ? i nic. Ciągle sama byłam. Chór nie śpiewał. Za to puściłam sobie MP3 i solistką byłam tym razem. Miłego spaceru życzę.))

Część II
Od "Ella" do "Zaustavi se vjetre"
Mamy więc młodego Marko z gitarą w ręku zaczynającego swą muzyczną drogę.I niestety nie bardzo jeszcze wiedzącego co właściwie chce grać.Rozpoczyna się okres poszukiwań i w pierwszych jego kompozycjach znajdziemy i typowy rock'n'roll "Na ples" i rytmy w stylu callipso z melorecytacją "Ella" albo bardzo "dalmatyńskie" gitarowe "Andjelina".A z drugiej strony ciężkie ,barokowe "Povratak Bogu" czy wręcz havy-metalowe "Skorpioni".
Ale przecież wśród tego misz-maszu odnajdujemy nagle "Ljutu travu na ljutu ranu" ,utwór zapowiadający już to ,co będzie na "Vjetar s Dinare".Myślę (niestety nie udało mi się nigdzie tego potwierdzić) że właśnie w tym okresie dołącza Tiho Orlic a Marko poznaje bliżej Vitasovica ,Giuliano ,Skoro.I zmienia się jego muzyka ,nagle mamy całkiem nową jakość.Rozbudowane intrumentarium ,bogate aranżacje ,podejście do wokalu.Czerpie z chorwackiej tradycji muzycznej ale nie w stylu np.Mate Bulica.Nie odtwarza ale przetwarza.Wciąż jest muzykiem rockowym ale ma już świadomość tych wszystkich tamburasi którzy stoją za nim.Kto raz usłyszał "Zaustavi se vjetre" nie będzie już obojętny wobec tej muzyki ,a jeśli jest obojętny........to nie czyta tego leksykonu.
cdn

Vaald!!

Serdeczne dzieki!
Pozdrowienia dla wczorajszej ekipy!!

Czuję się należący do ekipy i pozdrowiony , WZAJEMNIE DAL
Pzdr

Oj, chyba nie można być obojętnym Vaald - "... Vukovi se kriju i piju ti vodu, Veseli slavuji pjevaju u zoru ..."

Dal - dziękuję i pozdrawiam.
"Prijatelji, cesto mislim na vas ..."