A co powiesz krassie na takie, powiedzmy za wieszczem, dialogi na cztery nogi?O Thompsonie?Bo czekamy, niezaprzeczalnie, od roku...jesienią miało być i chyba tej jesieni też się nie doczekamy.Trzy single zaledwie, jakby nieco mało jak na zapowiadaną intensywną pracę w studio.A jeśli już doczekamy się, to czy będzie jak u Skoro?Jako dopełniacze otrzymamy, na przykład, zremiksowany "Zaustavi se.." i instrumentalną wersję "Dolazak...'?Powiesz, że piszę zbyt pesymistyczne scenariusze.Ale jakby niewiele powodów do optymizmu.
"Dolazak..." tak długo był oczekiwany, że chyba z całej tej radości obniżyliśmy mu dość znacznie poprzeczkę.A to, muzycznie, niestety poziom początków Marko.Zbudowany niczym "Bojna.." na trzech akordach, bez specjalnych smaczków, nie obroni się nawet aranżacyjnymi sztuczkami.Werble to zbyt mało na zbudowanie klimatu.
"Tamo gdje su moji korjeni", mym zdaniem najciekawszy z tej trójki.Mamy klimat żywcem z "Vjetar..." i to nie jest zarzut.Ale słyszę tu natychmiast mnóstwo fraz z "Pjesme nase", a chciałbym coś nowego.
O "Kaji" sam napisałeś "w zasadzie może być"...no właśnie, w zasadzie.To przecież Tiho'we "Daleko je".
Gdyby te wszystkie trzy utwory znalazły się na "Vjetar s Dinare" nie byłyby największymi przebojami ale mieściłyby się w stylistyce.Minęło jednak kilka lat.
Byc może zbyt wiele oczekiwałem...i odnoszę teraz niejasne przeczucie, że płyta, jeśli wyjdzie, będzie rozczarowaniem.Czyli "w zasadzie" będzie mogła być
Mam wciąż jednak "Vjetar...".Właśnie slyszę go w słuchawkach.Tym chwilom, latem 2001, gdy z wypiekami ściągałem kolejne utwory z audiogalaxy i słuchałem raz i drugi i raz jeszcze...nic już nie odbierze magii.
antrakt pierwszy ... związany rzecz jasna z Marko.Przed chwilą oglądnąłem prywatny film, grupa pijanych "w trzy de" ustaszy słucha z jakiejś podniszczonej taśmy i śpiewa razem z wykonawcą.Tym utworem jest "Bojna Cavoglave".I straszno i śmieszno.
antrakt drugi ... mówię Ci, po synu Ante teraz będzie córka.I będzie miała na imię Gotovina