Mljet - uwaga na ceny

AndyB napisał(a):@keruj7 Jednak jak się z kogoś nabija to fajna zabawa a jak ktoś coś napisze w Twoim kierunku to jakoś to już nie tak... a pensji współczuję.
Pozdrawiam.

Odpowiedziałem tylko na "zarzut" wypchanego portfela. Mimo tak wspaniałych zarobków w Chorwacji nie oszczędzam na wejściach. Oczywiście tak jak każdy szukam tańszego lokum czy sklepu. Ale nigdzie nie napisałem, że Chorwacja jest droga i nie ma tam po co jechać. Mnie na Chorwację stać. Na Majorkę już nie. I zawsze będę polecał wyjazd do tego kraju. Co do miejsca na pobyt już nie koniecznie zgadzam się z forumowiczami.

agal napisał(a):Tak naprawde cena obejmuje wejscie do parku i jest w nią wliczone płyniecie na wysepke. Niestety nie ma ceny bez stateczku i to też nam sie niepodobało. Po prostu bulisz za to, że chcesz obejrzeć dwa jeziora i wdrapać sie samodzielnie na góre dla pięknych widoków. Dlatego uważam to za zdzierstwo.

AGAL, czy w ogóle chcąc wejść na teren NP (bez łódki, busików i innych bajerów) trzeba koniecznie coś zapłacić?
Pytam, nie dlatego że chcę strasznie kombinować i nie chodzi mi o to czy ktoś sprawdza bilety czy nie. Pytam bo na mapie widzę że jest tam normalna droga między Pomeną i Polace i innymi miejscowościami i czy bez łaski nie można tam po prostu przejechać wzdłuż jeziora np. pożyczonym rowerem
Jak nie wiesz - może Amar odpowie , .

Hej Buber,

prawde powiedziawszy nie mam żadnych pewnych informacji. Nie mogliśmy tego zresztą ustalić także na miejscu, czy opłata dotyczy wejścia na teren Parku w ogóle czy tylko w konkretny obręb, bo Pani w okienku mówiła tylko po Chorwacku i brak było informacji w innym języku.
Po rezygnacji z zapłaty zastanawialismy sie czy nie skorzystać z jakiejś innej drogi, ale nie majac pewności czy w razie kontroli nie załapiemy się na mandat wybraliśmy część wyspy nie objetej granicami parku.

Grnica parku zaczyna sie wczesniej niż budka, w której nalezy uiscic opłatę. Więc można nia spokojnie przejechać. Prowadzi ona zresztą do drugiego wejscia (przylisko dyrekcji parku). Pojechaliśmy tam sadząc, ze może tam uda nam sie zapłacić kartą lub wymienić euro. Niestety było to niemozliwe. Parkingi dla somochodów wyznaczone sa jednka przy obu budkach.