napisał(a) piekara114 » 12.04.2013 16:29
arek_sosnowiec napisał(a):krakuscity napisał(a):jakubklecel napisał(a):również się wybieramy do Mlini od 20.07.2013 roku, dwie rodziny, i dwje dzieci po 8 lat, jedziemy z Nysy w "ciemno"
W 2011 we wrześniu też byliśmy w ciemno, ale poniżej Jadranki bo to jednak jest ciszej i nie trzeba przechodzić przez tą ruchliwą drogę..
Mieszkaliśmy u Vlaho w 2009 r. Przechodzenie przez Jadrankę nie było uciążliwe (a przechodiliśmy z wózkiem i całym plażowym majdanem typu namiot plażowy), bo ruch wcale nie był taki duży (wbrew temu co wyczytałem na forum przed wyjazdem.
Też byłam u Vlaho - w zeszłym roku. Przejście przez Jadrankę to przejście przez drogę z samochodami... wiadomo, jak są dzieci i majdan to trzaba to mocniej przypilnować, ale przecież nie będziecie przez drogę przechodzić, co 10 czy 15 minut... my przechodziliśmy 2 razy dziennie (na i z plaży) i ewentualnie 2 razy wieczorem, jeśli zostawaliśmy na wieczór w Mlini (jakieś 1/3 pobytu, reszta zwiedzanie)
Samochodów w app. nie było słychać wcale, a jakoś cykad nie słyszałam
Na plażę na przeciwko domu Vlaho to gorsze są te schody - coś 231 szt. oczywiście jak się wraca, rano to z góry...
I nie steresujcie się, to będą przecież wakacje a nie obóz pracy, spacer na plażę nawet 15 min też może być fajny (pomyślcie sobie o dojściu nad Bałtyk i o tej chmurze, która może już być, zanim zdążycie przejść przez wydmy