Mlini za Dubrovnikiem

napisał(a) **czekor68** » 23.08.2016 11:53

Ja zawsze brałem i biore dużo prowiantu w razie czego jak ci wszystko nie wejdzie dasz w jakiejś termicznej torby Katicy do zamrażarki. Przy okazji pozdrów ją od Czesława.☺

napisał(a) **figusek** » 23.08.2016 11:59

sobolinek napisał(a):Wielkie dzięki piekara114 Przy okazji sobie powspominałaś Super wiadomość, bo zamierzam troszkę zabrać prowiantu z PL żeby móc więcej pozwiedzać w Dubrowniku

A pamiętasz może, czy tam jest jakiś targ rybny lub zwykły?

Nie byłam w Mlini, ale czytałam, że rano można kupić rybę od rybaków :-)

napisał(a) **czekor68** » 23.08.2016 12:03

Co ci nie wejdzie resztę dasz do zamrażarki u Katicy uwierz mi że my dużo bierzemy prowiantu i mało co nam nie weszło. Co do targu to nie za bardzo a rybke jak trafisz na rybaka to uda ci się kupić W Cavtacie jest targ i chyba nawet rybiarnia ale Masz duży Lidl w Cibacy tuż przed Mlini a w Mlini Konzum,Merkator tak że nie ma problemu z zakupami my kupowaliśmy polskie sardele które jak frytki smażyliśmy w Lidlu. Pozdrów Od Czesława Katice .

napisał(a) **czekor68** » 23.08.2016 12:39

Co ci nie wejdzie resztę dasz do zamrażarki u Katicy uwierz mi że my dużo bierzemy prowiantu i mało co nam nie weszło. Co do targu to nie za bardzo a rybke jak trafisz na rybaka to uda ci się kupić W Cavtacie jest targ i chyba nawet rybiarnia ale Masz duży Lidl w Cibacy tuż przed Mlini a w Mlini Konzum,Merkator tak że nie ma problemu z zakupami my kupowaliśmy polskie sardele które jak frytki smażyliśmy w Lidlu.

napisał(a) **sobolinek** » 23.08.2016 20:48

Dzięki wielkie figusek i czekor68

Oczywiście pozdrowię Katicę od Ciebie

Pójdę za Twoją radą i co nie wejdzie to zaniosę do Katicy. Mam nadzieję, że mnie nie pogoni hehe
Luce to pewnie jej mąż? Bo z nim miałam przyjemność mailować.

Spokojnego wieczorku i jeszcze raz dziękuję

napisał(a) **czekor68** » 23.08.2016 20:56

Tam jest jeszcze i żona Vlaha to są przesympatyczni i usłużni ludzie nikt cię nie pogoni ja jak tylko do nich zachodziłem to nigdy mnie szybko nie wypuszczali zawsze jakiś soczek albo winko lub rakija była w poczęstunku.

napisał(a) **sobolinek** » 23.08.2016 21:05

Jestem przekonana, że to będzie bardzo udany wypoczynek w cudownym domu pełnym życzliwych ludzi... I już liczę dni do wyjazdu, bo nam już fajną frajdę sprawia sama droga do Cro

napisał(a) **wojan** » 23.08.2016 21:43

czekor68 napisał(a):Tam jest jeszcze i żona Vlaha to są przesympatyczni i usłużni ludzie nikt cię nie pogoni ja jak tylko do nich zachodziłem to nigdy mnie szybko nie wypuszczali zawsze jakiś soczek albo winko lub rakija była w poczęstunku.

Wszystko to święta prawda ... tylko bez Vlaha to jakoś tak inaczej ... smutno ... miejsce to samo, ale już nie takie samo ...

Sobolinek jestem pewien, że na gospodarzach się nie zawiedziecie

Bawcie się dobrze :hut:

napisał(a) **czekor68** » 23.08.2016 21:47

Widza że my ziomale. Bylismy w Ermini 4 razy i za ostatnim razem pogoda nas nie rozpiesczała nie żeby padało abo było zimno ale było bardzo wietrznie za to dużo zwiedzalismy. Wam życze pogody i spokojnego morza a zwiedzać jest tyle że ja jescze wszędzie nie byłem a uwierz min ze nie należa do plazingowiczów.Musiała byś poczytać moje relacje ostatnia z tego roku nie była za ciekawa bo pisana po przyjeżdzie poprzednie były live z wczasów z odrobiną humoru i z dodatkiem śląskiej godki. Tak na szybko nie zapomnijcie o zielonej karcie. Bo Czarnogóra i Bośnia czekają ja bym nawet jechał na waszym miejscu aż do Bosni i potem doliną Naretwy do Mlini . Jest i drugi wariant kierowoł bych się po zjeżdzie z autostrady na to przejście w Bragat Donji. Minusem tego wariantu jest ze jadąc do Mlini miniecie Dubrovnik a jadąc od Ploce ,Metkovac Opuzen jedziecie nad Dubrovnikiem . Jak co to pisz na priv potem sie możemy zdzwonić z checia doradze w każdej sprawie jaka cie nurtuje.
Pozdrawiam Czesiek

.

napisał(a) **czekor68** » 23.08.2016 21:56

Wszystko to święta prawda ... tylko bez Vlaha to jakoś tak inaczej ... smutno ... miejsce to samo, ale już nie takie samo ...

Sobolinek jestem pewien, że na gospodarzach się nie zawiedziecie Bawcie się dobrze

Andrzejku masz rację ,pisałem w tym roku w Chorwacji z Katicą było mi strasznie smutno i popłakałem się . opisała mi wszystko ale co poradzić każdego nas to czeka . Jak mnie Katica zapewniała nie męczył się i sam chciałbym tak odejść. Bedziemy mieć go zawsze w pamięci .Za dwa lata planuje chociaż na tydzień tam pojechać i pochwalić sie swoją wnuczką

zaświecić Vlahovi lampkę na grobie. :cry:

To ty go nam odkryłeś i jestem Ci wdzięczny.

napisał(a) **sobolinek** » 23.08.2016 22:39

Dziękuję chłopaki za masę wskazówek i dobre słowo

Na Was zawsze można liczyć

Cześku do Mlini pojedziemy raczej najprostszą drogą omijając centrum Dubrownika, żeby jeszcze coś mieć z tego dnia

Nocujemy tradycyjnie w Ogulinie więc przed nami będzie ok. 550km i pod koniec już nie autostradą

Zielona karta już na wszelki wypadek leży w schowku autka

napisał(a) **sobolinek** » 23.08.2016 23:18

Czesiek świetnie się Ciebie czyta

Zarąbista relacja z Pagu!

Resztę poczytam jutro.

Dobrej nocki :papa:

napisał(a) **Bartek1977** » 25.08.2016 13:21

Niedawno wróciliśmy z Mlini i byliśmy w apartmani 6 (na pierwszym piętrze)
Wspaniałe miejsce i choć nikt już nie załapie się na grillowane rybki u Vlaho to syn Thomas i synowa Katica są na prawdę życzliwi i pomocni... Szczególnie wdzięczny jestem za pomoc Thomasa - nasza córka 9letnia dostała na 3 dzień wysokiej gorączki i zamiast zamawiać lekarza z ubezpieczenia poradzili żeby jechać do szpitala do Dubrovnika. Nawet Thomas nas pilotował swoim autem i wrócił do domu dopiero jak znaleźliśmy właściwy oddział i po chorwacku szybko przekazał o co chodzi (nie wspominając że komórką opłacił nasz parking) A w szpitalu 3 nocki i jeszcze 4 dni wracaliśmy na dawkę antybiotyku...

i diagnoza zapalenie płuc przywleczone pewnie z kolonii w Polsce

Nawet Katica powiedziała, że jakbyśmy chcieli szybciej wracać do domu to zwróci nam pieniądze za niewykorzystany czas... Ale nie skorzystaliśmy z oferty i tylko zmodyfikowaliśmy program wycieczki bo kąpiel nie była wskazana w morzu i dużo zwiedzaliśmy a ostatnie dwa dni już plażyczka była

Co do rybek, to w nowym centrum handlowym w Srebreno jest konzum ze stoiskiem rybnym i nawet na życzenie Pan patroszył i skrobał rybki.
Pewnie za dwa lata tam wrócimy, bo w przyszłym roku celujemy na Włochy i Istrię

napisał(a) **kibic hr** » 25.08.2016 14:02

Gdybym kiedyś jechał w tamte okolice to pewnie apartamenty takich gospodarzy brałbym mocno pod uwagę-wiele dobrego o całej rodzinie napisano na tym forum. W internecie występują pod nazwą erminia i erminia Luce-czy to chodzi o te same apartamenty-dobrze wiedzieć na przyszłość.

napisał(a) **sobolinek** » 25.08.2016 18:53

kibic hr tak to chodzi o Erminię. Ja rezerwowałam przez booking jak nie miał jeszcze żadnych recenzji bo jest śnieżynką na tej platformie (od marca 2016) a teraz jak widzę ma już 13 całkiem fajnych opinii
Ja się kierowałam opiniami wojana, czekora68 i innych Cromaniaków, którzy doświadczyli dobroci serca Vlaha i podzielili się tym na forum. Dziękuję Wam za to

Bartek1977 dobrze, że córką już wszystko ok i mieliście szczęście, że trafiliście do Erminii

Fajnie, że podzieliłeś się z nami Waszą historią

Dzięki za namiar na świeże rybki, pewnie skorzystamy

Chyba zacznę odliczać...