mysza73 napisał(a):Kiedy ja rano wychodziłam na poranny spacer czy do pekary
mysza73 napisał(a):No i jeszcze pewnego dnia, na naszej "miejskiej plaży", swoją obecnością zaszczyciła nas Pani Potter z rodziną
Magdalena S. napisał(a):mysza73 napisał(a):Kiedy ja rano wychodziłam na poranny spacer czy do pekary
Wspaniale jest tak iść bladym, sennym świtem do pekary... Rozmarzyłam się
Powoli zaczynam odczuwać zbliżający się urlop.
Ach te motyle w brzuchu
Magdalena S. napisał(a):mysza73 napisał(a):No i jeszcze pewnego dnia, na naszej "miejskiej plaży", swoją obecnością zaszczyciła nas Pani Potter z rodziną
A czy Pani Potter pisze już jakąś relację???
mysza73 napisał(a):Magdalena S. napisał(a):mysza73 napisał(a):Kiedy ja rano wychodziłam na poranny spacer czy do pekary
Wspaniale jest tak iść bladym, sennym świtem do pekary... Rozmarzyłam się
Powoli zaczynam odczuwać zbliżający się urlop.
Ach te motyle w brzuchu
Nie gadam z Tobą
mysza73 napisał(a):Magdalena S. napisał(a):mysza73 napisał(a):No i jeszcze pewnego dnia, na naszej "miejskiej plaży", swoją obecnością zaszczyciła nas Pani Potter z rodziną
A czy Pani Potter pisze już jakąś relację???
Ściemnia, że aparatów nie zabrała ...
Magdalena S. napisał(a):Aj tam, aj tam kiedy inni urlopują, ja tu biedna w pocie czoła...
Należy mi się
tony montana napisał(a):Ostatnie dwa odcinki mega fajne
Dużo ludzi, strojów kąpielowych, ładne plaże, "rękawki" na środku Jadranu...
Koleżanki z Orebicza na gościnnych wystepach
Ach, ach
dhmegi napisał(a):Ale mam jeszcze takie wrażenie, że zdjęcia z 2009 roku są ładniejsze nie tylko z powodu braku lin. Jak dla mnie są fajniejsze kolorystycznie. Może była lepsza przejrzystość ?
Mirkok napisał(a):dhmegi napisał(a): (...) Ale mam jeszcze takie wrażenie, że zdjęcia z 2009 roku są ładniejsze nie tylko z powodu braku lin. Jak dla mnie są fajniejsze kolorystycznie. Może była lepsza przejrzystość ?
Witam.
Ja również mam takie wrażenie...
dhmegi napisał(a):... Na Srd nie byłam. Za miesiąc ponownie będę zwiedzać Dubrownik (niestety tylko przez kilka godzin) i zastanawiałam się co wybrać, Srd czy mury. Po obejrzeniu Twoich zdjęć z góry Srd chyba wybiorę mury. Masz absolutną rację, że te liny szpecą widoki. Jeśli kiedyś będę miała okazję pobyć dłużej w Dubrowniku, to na pewno zaliczę Srd, ale wieczorem, coby te liny były mniej widoczne...
wojan napisał(a):Och, ach ...
Znajome miejsca, znajome gęby ... Normalnie mniód na serce ...
gusia-s napisał(a):Trzeba tam wleźć gdzie lin nie ma
SYLWKA_2014 napisał(a): Agnieszko - nie ma sprawiedliwości na tym świecie - walizka Princessy i taka figura. Idę na rower, a później zjem listek sałaty...
Powrót do Nasze relacje z podróży