Witam
Własnie wróciłam z Mlini, byłam na kwaterze u Petra, House Petrali. Miłe małżeństwo, kwatera super, ciężko o lepszą.
Trochę o newsach, co nieco się pozmieniało:
Jedzenie w knajpach, restauracjach drogie i niewielkie porcje. Nasłuchałam się od znajomych, że w Chorwacji duże porcje a tu niemiła niespodzianka. Mało gdzie i mało czym można się najeść - przynajmniej przeciętny mężczyzna . Ceny wszędzie w Mlini i Srebreno podobne - od 50-60 kun za pizze (jakieś 25 cm średnicy), 60-70 kun za risotto (wegetariańskie, takie sobie, w Oleandrze - bistro bar przy plaży w Mlini, a w Marinero pyszne z owocami morza lub z kurczakiem i grzybami). Spaghetti jadłam pyszne z owocami morza w Lanternie przy porciku, 70 lub 80 kun kosztowało. Dania z rybą lub mięsne wszędzie od 90 kun w górę. Sałatki z kurczakiem lub owocami morza całkiem dobre wszędzie, ale do dań innych nie serwują nigdzie tzw. surówek, co może Polaków dziwić. Można osobno zamówić warzywa, jakieś 25-30 kun porcja, ale nie polecam. To kilka liści sałaty, plaster pomidora i ogórka, bez smaku...Przejechałam się niestety na słynnej Konobie Marinero w kilku aspektach: za pierwszym razem podali za darmo przystawkę w formie chlebka z pastami rybnymi, co logiczne, bo tego nie zamawiasz, odgórnie to serwują w trakcie oczekiwania na zamówione dania. Za drugim razem nagle nam to policzyli po 8 kun od osoby. Nie wiem dlaczego. Za tym drugim razem mój mąż zamówił jakieś kotlety z wieprzowiny z serem camember, ziemniakami i szparagami - śmiesznie maleńka porcja, 90 kun kosztowała. Może dziecko by się najadło...Uważać tez trzeba tam na dania dnia - wcale nie są tańsze tego dnia niż normalnie w karcie podają, ale odwrotnie - za rybę amberjack (dorada) jak była daniem dnia trzeba było zapłacić 120 kun, a normalnie 90. Oczywiście jakbym nie spytała, to bym nie wiedziała, bo na tablicy nie napisali ceny, tylko że danie dnia. Generalnie polecam Lanternę jako typową restaurację, a pizza najlepsza w Oleandrze. W"restauracji" Mlini można dostać tylko tzw. fast food, czyli hamburgery, pizze itp. plus lody gałkowe - 8 kun za gałkę troszkę większą niż w Polsce. Tu chyba najdroższe piwo - 29 kun. Omijałam Konobę Astarea, bo było najdrożej, a dania jak wszędzie indziej. Wyższe ceny są chyba przez eleganckie obrusy na stołach
Jeśli chodzi o alkohol, to piwo wszędzie zazwyczaj 25 kun za 0,5 litra, drinki od 40 kun - jak dla mnie za mocne w Oleandrze, lepsze w konobach bliżej portu. Za long drinka jakieś 50-55 kun trzeba dać.
Polecam gorąco beach bar pokryty liściami palm w Kupari - spacerkiem 30 minut od centrum Mlini. Barmanka znająca się na swojej pracy, niższe ceny drinków - te co w Mlini/Srebreno za 55 kun, tam za 40. NIby czynny do 24 , ale jak nie ma ludzi już na plaży to zamykają i o 20. O samej tamtejszej plaży napisze osobno zaraz, bo też tam chyba najlepsza.
Ceny w sklepach podobne jak w Polsce - mówię o Lidlu. Tylko piwo odczuwalnie droższe.Wychodzi przy promocjach jakieś 4 zł za puszkę 0,5 litra. Zazwyczaj prawie 5 zł, a w małych sklepach i drożej.
Nie istnieje już sklep w Srebreno Mercator (teraz tylko tam Jysk i sklep sportowy jest) - jest tylko mały sklepik sieci Plus na granicy Mlini i Srebreno, przy przystanku autobusowym. Niewielki wybór, ale większość rzeczy można dostać. Odradzam tam pieczywo, bo bardzo szybko twardnieje, ale obok są piekarnie, więc wybór jakiś jest. Ceny w sklepiku Plus często oszukane - na półce cena 10 kun a przy kasie 13 itp. W sklepach do wszystkich butelek ze szkła i plastiku doliczają odgórnie niemałą kaucję. Można zawsze na wymianę kupować, ale trochę z tym zachodu. Przy Lidlu jest skup takich opakowań, też więc tam można oddawać, ale to tylko dla zmotoryzowanych.
Plaże:
Główna w Mlini przy hotelu Astarea - uwaga na wystające zaraz pod powierzchnia wody głazy. Moim zdaniem bez butów do wody i maski trudno się obejść na tej plaży. Kamienista generalnie, przy strumieniu wcale nie była zimniejsza woda. Zero cienia praktycznie. Leżaki i parasole w cenie 25-30 kun za jeden leżak lub jeden parasol. Przy porcie wypożyczalnia sprzętów wodnych: łódek, kajaków, skuterów wodnych (120 euro za godzinę!!!) itp. Rejsy tu też sprzedają różnorakie, w tym do Dubrownika za 80 kun (cena za obie strony, wraca się kiedy się chce, najpóźniej o 20:30).
W Srebreno główna plaża w większości betonowa i drobnokamienista, sporo dzieci i wypożyczalnia sprzętów wodnych też (skutery 114 euro/ godz., 60 euro za 30 min), w tym rowery fajne wodne ze ślizgawką zamontowaną
Kajak 70 kun/godz., rower 50 kun/godz. łódka z silniczkiem 500-700 kun za dzień, zależnie jaka. Jedyna plaża gdzie jest też cień pod licznymi drzewami.
Między Srebreno i Mlini jest kilka małych plaż drobnokamienistych, bardzo urokliwe, najfajniejsza chyba ta najbliżej Srebreno, największa z tych kilku, poniżej małpiego gaju i jakiegoś bistro drewnianego. Są do wypożyczenia leżaki, jest prysznic, wiec całkiem całkiem. Między dużymi głazami z boku jest maleńkie przejście do wody i tam jedynie bez butów można wejść, taka mini lagunka płytka tam jest, cieplutka woda, super dla maluszków. Troszkę cienia na tej plaży można też dorwać przy dużych kamieniach, bo są tam z 2 drzewa.
Wreszcie plaża w odleglejszym Kupari - moim zdaniem najlepsza pod każdym względem. Największa, mało turystów, większość to mieszkańcy okoliczni przychodzący po 15:00 na plażę. Łagodne wejście do morza, więc dla dzieci i nieumiejących pływać super. Drobnokamienista bliżej wody, a dalej wody piaszczysta. Nie ma prawie nigdzie tych wystających pod powierzchnia wody głazów, więc i bez maski można popływać. Z boku trochę skał i głazów tylko i tam fajne rybki, można z maseczką popatrzeć. Nie ma przy plaży żadnych kwater, zabudowań, hoteli (tylko ruiny starych hoteli z wojny jugosłowiańskiej). Brak wypożyczalni sprzętów wodnych, leżaki i parasole natomiast są do wypożyczenia. Poza tym słynny beach bar, baaardzo polecam. Jest też takie a'la bistro, gdzie można zjeść hamburgera, frytki, sałatkę...Ceny niższe niż w Mlini/Srebreno a i wielkość porcji trochę większa. Frytki na przykład duże, samymi można prawie się najeść. Lody gałkowe 7 kun. Darmowe toalety, prysznic na plaży, przebieralnie...
Amatorom mocniejszych wrażeń, nocnego życia i sportów wodnych polecam wypad do Cavtatu. Większa miejscowość, gdzie jest jakieś życie nocne (w Mlini i Srebreno zamiera o północy) i można skorzystać z atrakcji niedostępnych w Mlini/Srebreno tj. parachuting, narty wodne... są świetne wielkie zamki dmuchane na wodzie w kilku miejscach. Fajna sprawa dla dzieci, płatne. Ceny jedzenia i picia w Cavtat niższe niż w Mlini/Srebreno i chyba większy wybór. Np pizza 38 kun (Mlini 50 kun), piwo 18 kun (Mlini 25 kun)... Plaza w Cavtat nie dla mnie. Dość zatłoczona i w zasadzie tylko jedna duża. W Mlini i Srebreno jest z 7 plaż i nigdzie nie ma tłoku. A do Dubrownika polecam zabrać kasę na biżuterię - piękna ręcznie robiona. Zarówno sztuczna jak i prawdziwe srebro, koral...Np przepiękne bransoletki sztuczne za 150 kun, ale też takie mini ze sznurków za 30 kun, srebro/koral to już idzie od 1000 kun w górę raczej. Masa restauracji w Dubrowniku, w wąskich uliczkach niemal wszędzie. Spory wybór i większe porcje z tego co widziałam niż w Mlini. Ceny raczej podobne dań. Zaś alkohole i lody zazwyczaj drożej.
Dla jadących autem:
Jeżeli chodzi o ceny winiet w 2015 roku:
Czechy – 10 dni koszt 310 Kc; 30 dni koszt 440 Kc,
Austria – 10 dni koszt 8,70 €; 60 dni koszt 25,30 €,
Węgry – 10 dni koszt 2975 HUF; 30 dni koszt 4780 HUF (70,00 zł),
Słowacja – 10 dni koszt10 €; 30 dni koszt 14 € (55-60,00 zł),
Słowenia – 30 dni koszt 30 €; 7 dni koszt 15 €.
Chorwacja: opłaty za autostrady do Dubrownika (ceny w kunach)
Suma (ceny w Kn): 256,00 (155 zł) w jedną stronę