Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
I tak minęły piękne chwile w Gradzie Djoklecjana , minęła noc , i wstał kolejny dzień , słoneczny i piękny jak zwykle , dzisiaj Jadran , bez żadnych fal więc woda zachwyca kolorem , zbyt banalnie to napisałem "zachwyca" , każdy kto był w Cro wie o czym mówię . Tak wiec od godziny 9.30 wychodzimy na plaże , wykonujemy tradycyjne czynności plażowe =) przede wszystkim zażywamy kąpieli słonecznych , o 15.30 pomalutku zwijamy się z plaży , gdyż na 17 postanawiamy odwiedzić Baske Vode , i zjeść jakiś posiłek , a następnie pyszne desery , oczywiście bez Drinków się nie obeszło , Mojito oczywiście . Rok temu polubiliśmy Baske Vode więc przyjeżdżamy chociaż na parę godzin , zachwyceni byliśmy do momentu zobaczenia Breli , ale tym później
Najedzeni , napici , spacerujemy po Rivie zakupujemy różne , drobiazgi , zaliczamy konzum , aż w końcu dochodzimy do portu gdzie właśnie zaczynała się Ribarska noc , mnóstwo ludzi , tańce przy dalmatyńskich rytmach , niestety wszystko uwiecznione na kamerze , po godzince wracamy do Mimic , gdzie wieczór mija jak zwykle przy lampce Czerownego winka , lub szklance Rakiji lub Travaricy od Boza , i zasypiamy około 24
CDN - Fishpicnic , next Trogir
Tedi Spalato - Sve cu prezivit
Oliver Dragojevic - Baska Voda
Muzyczka na lepsze czytania pozdrav Adaś
Ostatnio edytowano 24.08.2009 12:24 przez Adam.B, łącznie edytowano 1 raz
Czytam, oglądam i czekam na ciąg dalszy. Uwielbiam to forum tuż pod koniec wakacji, gdzie tyle ciekawych relacji jest do przeczytania. Nie można się w domu nudzić
Roksa_ napisał(a):Czytam, oglądam i czekam na ciąg dalszy. Uwielbiam to forum tuż pod koniec wakacji, gdzie tyle ciekawych relacji jest do przeczytania. Nie można się w domu nudzić
Następne 2 dni mijały na odpoczynku na plaży i później na balkonie w Larze . Pewnego wieczora stwierdzamy że popłyniemy na Brac , z Mimic , koszt 130 kn w tym pyszna Rybka , Rakija , Vino , Orahowica , soki , Sałatki . Pierwszym celem naszego rejsu była Pucisca , o której wiedziałem niewiele , tylko kojarzyłem jak wygląda kościółek , który faktycznie był bajeczny. Dostaliśmy prawie 2 godzinki , zdecydowanie wystarczający czas , żeby obejść Pucisce z każdej możliwej strony
i tak zostawiamy piękną Puscice za sobą
i płyniemy do Povalji , o tym miasteczku wiedziałem już troszkę więcej , że jest oblegane przez Włochów , Francuzów , Niemców , i tak właśnie było , bardzo mało Polaków . Plaże w Povalji to Istria + Dalmacja od wyboru do koloru , kamieniste , betonowe , żwirkowe
Jako że rejsy z Mimic trwają troszkę krócej niż np z Omisa , od 10 - 16 , ale według mnie i reszty załogi , te 6 jest wystarczające ..
i tak dopływamy , rozchodzimy się , jednak wspomnienia zostaną na długo , jednym słowem piękna część Braca