Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Noc w Mimicach bardzo ciepła , wiaterek raz na jakiś czas powiewał , dzięki czemu spało się lepiej . Według prognoz wtorek czyli 04.08.09 miał być najgorszym pogodowo dniem podczas naszego pobytu , więc jeszcze w poniedziałek przed snem , ustaliliśmy że odwiedzamy Split. Budzimy się rano i wita nas sunce z błękitnym niebem , więc zwiedzanie miasta Dioklecjana przekładamy na godziny popołudniowe:) . Ruszamy na plaże , wszyscy schodkami prowadzącymi od Lary , jednak ja musiałem inaczej , drogą gdyż wydawała mi się bardziej atrakcyjna , piękna . Zajmujemy wygodne miejsce przy skałkach , miałem tak rozłożoną karimatę że nóżki cały czas moczyły się w Krystalicznym Jadranie . Tak więc do godziny 15 opalanie , picie piwka , granie piłką w wodzie , słuchanie mp4 , czyli to co większość robi na plaży . Jako że ja najbardziej lubię słońce z plaży wracałem ostatni , czekał już na mnie pyszny obiadek , i lampka czerwonego winka .
Po objedzie ustalam wyjazd do Splitu . Jako że jesteśmy wielkimi fanami Piłkarskimi na nr 1 ustawiamy Poljud
z Tatą i Wujem , w środeczku Adaś:D z flagą KKS LECH POZNAŃ
Następnym naszym celem , była Riva , prezentowała się pięknie , Palmy , Kafejki , wszystko super jednak Trogir powalił Split pod każdym względem , ale do tego dojdziemy
około 17 na niebie pokazały się ciemne chmury było bardzo ciepło , więc nie można było narzekać , przydał się odpoczynek od słoneczka
ktoś mnie od tyłu ustrzelił ..
z mamą na Drinasie , Mojito !
I tak minęło bardzo przyjemne popołudnie w mieście Djoklecjana , muzeum zaliczone , jednak zdjęć nie mam tylko film kręciłem kamerką wstęp 25 kn
Wieczorkiem , siedząc na tarasie odpalam cro muzykę w Laptopie , bodajże Thomspon , i po Szklance Rakiji poszedłem spać oczekując na kolejny dzień CDN