napisał(a) green » 01.08.2006 01:33
Mój przejazd wyglądał tak:
- granicę PL-CZ przekraczaliśmy w Boboszowie, dalej pojechaliśmy ma Svitavy, Brno
Granicę CZ-A przekraczaliśmy w Mikulovie, dalej do Wiednia,
a następnie skierowałiśmy się na Sopron już na Węgrzęch.
Pierwszy dzień jazdy zakończyliśmy ok. 14 nad Balatonem, parę km od Keszthely. Dosłownie w parę minut znaleźliśmy kwaterę - za 70euro. Przy czym cena ta dotyczyła 8 osób i wliczona była kolacja.
Natępnego dnia pojechaliśmy już w kierunku Chorwacji. Przejechaliśmy przez Keszthely, i dalej na przejście graniczne H-HR w Gorican. Na przejściu można wymienić trochę euro na kuny. Stawki mają w miarę przyzwoite (oczywiście trzeba kilka kantorów zwiedzić żeby mieć parę kun więcej)
Tam w zasadzie zaczyna się autostrada aż do Splitu (Dugopolje).
Kawałeczek za bramkami trafisz na rondo, dosyć "ciekawie" oznakowane. Nie bierz tego oznakowania na logikę! Po prostu jedź w kierunku Splitu !!! Dopiero w samym Splicie kieruj się na Makarską.
Mimice leżą jakieś 12km za Omiszem, przy samej jadrance.
Co do korków, dni i przejść granicznych.
Wyjeżdżaliśmy o 3 w nocy (piątek/sobota), nad Balatonem ok. 14 (sobota), wyjazd o 6.30 (niedziela) i ok 14 na miejscu. Korków nie trafiliśmy nigdzie, no może jeden niewielki przed którymś z tuneli, który jest jeszcze dwukierunkowy (nie pamiętam nazwy), ale to była kwestia może pól godziny, powolnego przesuwania się. Tu polecam CB mimo tego. że niestety bardzo mało osób w eterze. Ale właśnie w tym koreczku nieznajomy kolega będący na jego początku poradził jazdę lewym pasem, którym faktycznie jazda szła sprawniej.
Jeśli chodzi o przejścia graniczne to kompletny spokój. W zasadzie tylko Czesi pofatygowali się wziąć do ręki paszporty.
Narazie tyle - sen mnie nieco łapie.
Jeśli chciałby ktoś więcej szczegółów to chętnie się podzielę, przecież to z tego forum dowiedziałem się tylu rzeczy przed wyjazdem. Za co wszystkim cromaniakom dziękuję.
Pozdrawiam