napisał(a) Sewo » 04.09.2009 22:38
Jak już pisałem, na Korčulę popłynęliśmy łajbą o nazwie Germania, która jako jedyna płynęła z Makarskiej na Korčulę. Wszystkie inne pływały na trasie Makarska, Jelsa, Bol, Makarska.
Najciekawsze zdjęcie z Korčuli to chyba to, w uliczce pojawiła się na chwilę skądś znana sylwetka, by za chwilę zniknąć w jakiejś bramie. Na szczęście zdążyłem zrobić kilka ujęć.
Sama miasteczko jest maleńkie, bardzo gęsto zabudowane i otoczone charakterystycznymi basztami. Kapitan Germanii dał nam 2 godziny czasu na zwiedzenie, więc na wszystko starczyło czasu, na katedrę, dom Marka Polo, lody i kawę.
Widok z okien domu Marka Polo, w takim miejscu każdy rodzi się podróżnikiem.
Do starej części miasta, która leży na lekkim wzniesieniu, prowadzą piękne schody.
W drodze powrotnej spotkaliśmy miłośników windsurfingu.
Na koniec wypada przedstawić większą część naszej wakacyjnej grupy, w większości z Wrocławia. Dojechaliśmy samochodami przez Czechy, Austrię, Słowenię, niektórzy dolecieli samolotem do Splitu. Wszyscy mieszkaliśmy w pensjonacie Lara w Mimicach.
A tu w Makarskiej na rynku
oraz w Villa Lara w Mimicach
Ostatnio edytowano 05.10.2009 17:26 przez
Sewo, łącznie edytowano 1 raz