Niedziela, 21 IXDziś dzień laby
, bez żadnych długich przejazdów (wyszło tylko 7 km). Wrócimy jedynie kilka kilometrów oddzielających „noclegową plażę”
Pydna od Makrygialos, ewentualnie pokręcimy się trochę po okolicy, aby znaleźć inne miejsce na kolejny nocleg.
Wprawdzie w żadnym z tych miejsc nie chciałabym spędzić wakacji, nawet trzy dni byłoby
za dużo, ale jednodniowa przerwa w podróży jest OK, zwłaszcza w kontekście jazdy w lepszym
kierunku, a nie powrotu z wysp. Wreszcie jest ciepłe
morze, da się przeboleć nawet to, że woda
nie jest krystaliczna. Te niedogodności zrekompensujemy sobie już wkrótce na Milosie
!
W planie było dłuższe spanie, ale pobudkę
niemalże o świcie urządziły nam auta Greków, którzy na „naszej” plaży postanowili połowić sobie rybki. Chcąc nie chcąc, wyczołgaliśmy się z naszej sypialni i zabraliśmy się za śniadanie.
Roślinki w zaroślach przy plaży:
Przed przeniesieniem się do Makrygialos, idziemy na mały spacerek wzdłuż plaży.
Część południowa:
Miejsce naszego ostatniego greckiego moclegu w drodze powrotnej z Peloponezu dwa lata temu:
Drogowskaz widoczny powyżej, na skraju plażowego parkingu posiada zagadkowy napis ΣΗΜΕΙΟ ΔΕΙΓΜΑΤΟΛΗΨΙΑΣ. Wreszcie napis rozszyfrowałam: punkt poboru próbek. Samego miejsca jednak nie zlokalizowałam, więc
nie wiem o jakie próbki chodzi.
Po północnej stronie parkingu jest zejście na plażę z małego campingu, o tej porze nieczynnego. Jak jest w sezonie, nie wiem i dociekać nie zamierzam. Nieco dalej zaczyna się nieco fajniejszy odcinek plaży tuż pod hotelem Bora Bora. O tej porze też tam prawie pusto…
Plaża kończy się klifem, na szycie którego znajdują się nikłe pozostałości antycznej Pydny.
O stanowisku archeologicznym wspomniałam w relacji sprzed dwóch lat, chociaż ani wtedy, ani teraz, nie zwiedzaliśmy ich
. Poprzednio chociaż
zaglądnęłam przez otwartą bramę, tym razem przejechaliśmy obok zupełnie się nie zatrzymując. Dla relacyjnego porządku będzie jednak kilka słów o tym miejscu, może kogoś zachęcą do odwiedzenia antycznej Pydny i pokazania jej na forum? My na tym wyjeździe zrezygnowaliśmy z naocznego odkrywania antycznych pozostałości.
Po Pydnie więcej zostało w historii, niż na ziemi.
W 168 r. p.n.e. oraz w 148 r. p.n.e. pod Pydną rozegrały się bitwy pomiędzy armią rzymską a Macedończykami, w wyniku której Macedonia została podporządkowana Rzymowi.
Tutaj właśnie miała miejsce to ostatnia bitwa stoczona przez grecką falangę, podstawową formację armii macedońskiej.
W 168 r. p.n.e. rzymski wódz Emiliusz Paulus zmusił Macedończyków (dowodzonych przez Perseusza Antygonida) do walki w trudnym terenie. W nocy przed bitwą nastąpiło zaćmienie księżyca. Rzymianie, poinformowani wcześniej o nim przez miłośnika astronomii, zachowali się spokojnie. Natomiast Macedończycy przyjęli zjawisko jako złowróżbne.
Na początku bitwy falanga macedońska uderzyła frontalnie na legiony, długie włócznie falangistów wbiły się w tarcze Rzymian i obydwie armie (szczepione włóczniami) przez pewien czas były niezdolne do manewrów. Nierówności terenu spowodowały jednakże powstanie wyrw w zwartym szyku falangi, a Rzymianie natychmiast wprowadzili tam swoje pododdziały. Falanga nie mogąc atakować długimi włóczniami, stała się bezbronna. Armia rzymska liczyła około 38 tysięcy żołnierzy, wojska macedońskie natomiast 44 tysięcy żołnierzy. Rzymianie zabili w ciągu godziny 20 tysięcy Macedończyków, przy stratach własnych około 1000 legionistów.
Druga bitwa pod Pydną miała miejsce w roku 148 p.n.e. w trakcie powstania Andriskosa zwanego też IV wojną Rzymu z Macedonią.
Osada powstała pod koniec epoki miedzi, rozbudowano ją w epoce żelaza i okresie archaicznym.
W 432 r. p.n.e. Ateńczycy bezskutecznie oblegali miasto, ponowne oblężenie w 410 r. p.n.e. zakończyło się jego zdobyciem. Mieszkańcy przenieśli się wówczas w głąb lądu, ponowne osiedlenie nastąpiło na początku IV wieku p.n.e.
W 364-363 p.n.e. Ateńczycy znów zajęli Pydnę, w 357 r. p.n.e. odzyskał ją Filip II Macedoński , który ufortyfikował miasto.
Po śmierci Aleksandra Wielkiego, w Pydnie schroniła się jego matka Olimpias. Na jej polecenie w 317 r. p.n.e. zamordowano
Filipa III Arridajosa, nieprawego syna Filipa II. Miało to umożliwić osadzenie na macedońskim tronie małoletniego Aleksandra Ajgosa, syna Aleksandra Wielkiego. W 316 r. p.n.e. został on jednak uwięziony przez
Kassandra i kilka lat później stracony.
Rozwój miasta kontynuowano w czasach rzymskich, a w okresie bizantyjskim (w VI – VII wieku zamiast nazwy Pydna używano nazwy Kitros) i średniowieczu ( aż do XIV w.) było tu najważniejsze miasto regionu Pieria. W związku z nasilającymi się atakami piratów, w XV w. mieszkańcy opuścili je i przenieśli się w miejsce współczesnego Kitros.
Prace wykopaliskowe rozpoczęto w Pydnie w 1970 r., główne odkrycia nastąpiły w latach 1983-1992. Ruiny znajdują się po obu stronach szosy, najlepiej zachowane mieszczą się na wysokim brzegu ponad morzem.
Po antycznej Pydnie zostało niewiele, ruiny pochodzą głównie z czasów bizantyjskich. Można oglądnąć pozostałości bazyliki zniszczonej przez Bułgarów, którzy w latach 913-924 r. zajęli Pydnę. W miejscu zniszczonej świątyni w X w. zbudowano katedrę ozdobioną mozaikami i malowidłami, zniszczoną (wraz ze starszą twierdzą) przez Franków na początku XIII w. Absydę bazyliki nadmurowano, zamieniając ją w wieżę służącą za latarnię morską.
Obok znajduje się ekspozycja fragmentów marmurowych kolumn i ich kapiteli.
Archeolodzy odkryli także fragmenty starożytnego cmentarza z epoki żelaza (1000-600 p.n.e.) oraz groby z IV w. p.n.e. i młodsze z IV –V w.
Fotki antycznej Pydny można zobaczyć przykładowo
TUTAJ