Przy katakumbach oczywiście
pustki… Mądrzejsi w taki deszcz siedzą w apartamentach albo w kafejkach
!
I co teraz? Ponoć zwiedza się z przewodnikiem w grupach
kilkunastoosobowych… No ładnie, jak pech to pech! Ale nie zawadzi zapytać, czy nie potraktują nas jakoś wyjątkowo
.Ależ tak, możemy wejść tylko we dwoje
(nie licząc pani z obsługi, która będzie pilnowała, żebyśmy robiąc fotki nie używali flesza), na dodatek…
za darmo. No bo tak się składa, że w ten weekend jest bez opłat
! A więc dzisiejsza kawka będzie za friko – akurat 2 razy 3 euro
.
Wkładamy słuchawki, aby sobie posłuchać o historii tego miejsca, możemy wchodzić. Prospektu, o jakim pisał Tomek, jednak nie dostajemy – może do bezpłatnych biletów się nie należy?
Miloskie wczesnochrześcijańskie katakumby powstały w tufie wulkanicznym , były miejscem pochówku (pierwsze komory grobowe datowane są na I w., najmłodsze na V w.) oraz miejscem kultu i schronienia chrześcijan w czasach prześladowań przez Rzymian.
Kompleks zaliczany jest do
trzech najważniejszych (wraz z katakumbami w Rzymie i Ziemi Świętej) na świecie spośród 74 odkrytych…
Katakumby zostały zniszczone podczas trzęsienia ziemi ok. V-VI w. (tego samego, co zmieniło w ruiny antyczne Melos)
Katakumby odkryto w 1840 r. (to data oficjalna, bo skoro grobowce były już wtedy splądrowane, więc właściwe „odkrycie” musiało nastąpić wcześniej
), prace wykopaliskowe rozpoczęto w 1843 r.
Labirynt zbadanych korytarzy ma 185 m, ale jest tego więcej (tak w każdym bądź razie twierdził Grek poznany w Klimie), archeolodzy zapewne jeszcze nad nimi pracują, w każdym bądź razie nikomu innemu wchodzić tam nie wolno i
lepiej zakazu przestrzegać, bo grozi wysoka kara.
Zbadana część katakumb to kilka korytarzy (o szerokości 1 - 5 m, wysokości 1,6 - 2,5 m) łączących 3 duże komory. Łącznie odkryto 291(?) wnęk grobowych, będących miejscem pochówku 2 tysięcy chrześcijan (taką liczbę podała pani z obsługi, w necie można się spotkać z informacją nawet o 5 tysiącach).
Dla turystów dostępna jest tylko
niewielka część labiryntu.
Na grobach ważniejszych osób umieszczono symbole chrześcijańskie (m.in. "ΙΧΘΥΣ", Alfa i Omega – oznaczające Chrystusa, początek i koniec) oraz imiona zmarłych – dziś już mało czytelne… W niektórych grobowcach można zauważyć wgłębienia , w których ustawiano lampy oliwne i składano ofiary wotywne.
W części nieudostępnionej do zwiedzania znajdują się ponoć podwójne grobowce rodzinne, znaleziono tam pozostałości wczesnochrześcijańskich fresków przedstawiających kwiaty i ptaki.