Vile Milica i Mrvica - Dobra Voda - Czarnogóra

@slavko.v
Jak oceniasz temperaturę wody? Masz jakieś informacje na ten temat ? Jak byliśmy 2 lata temu to w radiu podawali temperaturę wody.
W Czarnogórze będziemy prawdopodobnie w poniedziałek i nie wiemy czy woda będzie wystarczająco ciepła, bo w Chorwacji póki co nie ciekawie to wygląda.
Pozdrawiam

slavko.v napisał(a): ...10h drogi z Karlovaca (nie da się szybciej przejechać tej trasy)

Jeszcze mam pytanie do trasy:
ten czas miałeś z objazdem Zatoki Kotorskiej, czy z przeprawą promową?

czas przejazdu z 20min staniem na granicy i objazdem Boki Kotorskiej. pozdrav (promem pewnie by było niewiele szybciej, a Boka jest warta dotknięcia...)

W Dobra Voda temperatura wody jest super około 25C. w Czarnogórze jest już zupełnie inny klimat, niż np. na Istrii, Kvarnerze czy nawet w środkowej Dalmacji. Po prostu Czarnogóra jest bardziej wysunięta na południe.

W pierwszym poście, napisałem... Dobra Voda - fajna baza wypadowa... a mi się stąd nigdzie nie chce wypadać... hehe

slavko tak trzymać
mam nadzieję iż potwierdzę twoje zdanie już za 11 dni
odliczam i nie mogę się doczekać upałów chociaż u nas też zaczyna grzać

mnie już jest smutno, że będę musiał 12.07 wracać do szarej, polskiej rzeczywistości.

Oj tam Slavko dziabnij szklankę Bosańskiej Ślivowicy, zagryż arbuzem i humor ci powróci.

Co tam zobaczyć można w Dobrej Vodzie i okolicy. Bar Sidro to pisałeś, a jeszcze gdzieś bywałeś co polecasz do zobaczenia lub skonsumowania.

Dobra Voda - nie ma starego miasta... to jest osada typowo nastawiona na turystykę, większość domów wybudowana w ostatnich dwudziestu latach, dużo budynków w budowie.

W poniedziałek zapytałem naszego gospodarza Petara, gdzie w okolicy można kupić szajkaczę - historyczną wojskową czapkę czetników, Petar powiedział, że nie wie, pewnie w Belgradzie... wczoraj idzie do mnie mnie i trzyma w rękach czapkę... ucieszyłem się (normalnie zatkało mnie), to był taki mały, ale fajny prezent... (express poczta), rzadko zdarzają się tacy gospodarze, większość nastawiona jest tylko na kasę... w Milica i Mrvica jest inaczej, tu jesteś prawdziwym gościem i gospodarze dbają o to!
Przychodzimy dzisiaj z plaży w lodówce czeka na nas arbuz... znowu gospodarze coś wyczarowali na każdym kroku zaskakują swoich gości.

slavko.v napisał(a):W poniedziałek zapytałem naszego gospodarza Petara, gdzie w okolicy można kupić szajkaczę - historyczną wojskową czapkę czetników, Petar powiedział, że nie wie, pewnie w Belgradzie... wczoraj idzie do mnie mnie i trzyma w rękach czapkę... ucieszyłem się (normalnie zatkało mnie), to był taki mały, ale fajny prezent... (express poczta), rzadko zdarzają się tacy gospodarze, większość nastawiona jest tylko na kasę... w Milica i Mrvica jest inaczej, tu jesteś prawdziwym gościem i gospodarze dbają o to!
Przychodzimy dzisiaj z plaży w lodówce czeka na nas arbuz... znowu gospodarze coś wyczarowali na każdym kroku zaskakują swoich gości.

Peany na ich cześć to pisałeś już zanim tam pojechałeś.

Przyjedź tu, to się przekonasz, w Chorwacji, tacy gospodarze, tak dbający o gości, są na wymarciu... spotkasz, ale baaaardzo rzadko.

slavko.v napisał(a):Przyjedź tu, to się przekonasz, w Chorwacji, tacy gospodarze, tak dbający o gości, są na wymarciu... spotkasz, ale baaaardzo rzadko.

nie przyjadę bo jak dla mnie to w tej miejscowości to nic kompletnie nie ma.Natomiast co do gospodarzy to najlepiej lubię jak ich nie ma.
Cieszę się,że Ci się podoba .Przeglądam ten wątek i jak pisałem już w lutym wiedziałeś ,że są wyjątkowi.Być może są, nie zaprzeczam ale pewnie inni też są równie wyjątkowi.No i skąd o tym wiedziałeś przed przyjazdem .Intuicja,przeczucie.Trochę drwię ale ciągniesz ten wątek i ciągniesz.
Jak dla mnie to jak coś jest dobre i atrakcyjne to już dawno zarezerwowane.

W czarnogórze jest mnóstwo takich pensjonatów .

Ciekawe co dzisiaj dostanie.Obstawiam,że figę i zaraz pobiegnie do komputera i który dzięki wspaniałym wlascicielom połączy się bezplatnym wifi,które wyjątkowo szybko dzięki Petarovi dostarczy wiadomość do jakże zgłodniałych cromaniaków w polsce,którzy siedzą przed komputerami i czekają na kolejne odcinki z wyjazdu autora wątku.
Ten opisze jak to zjadł wczoraj arbuza.Oczywiście zamieści pare słów w języku rodzimym .Grunt to dobrze się nakecić.

[quote="dabecja"][quote="slavko.v"]Przyjedź tu, to się przekonasz, w Chorwacji, tacy gospodarze, tak dbający o gości, są na wymarciu... spotkasz, ale baaaardzo rzadko.[/quote]
nie przyjadę bo jak dla mnie to w tej miejscowości to nic kompletnie nie ma.Natomiast co do gospodarzy to najlepiej lubię jak ich nie ma.
Cieszę się,że Ci się podoba .Przeglądam ten wątek i jak pisałem już w lutym wiedziałeś ,że są wyjątkowi.Być może są, nie zaprzeczam ale pewnie inni też są równie wyjątkowi.No i skąd o tym wiedziałeś przed przyjazdem .Intuicja,przeczucie.Trochę drwię ale ciągniesz ten wątek i ciągniesz.
Jak dla mnie to jak coś jest dobre i atrakcyjne to już dawno zarezerwowane.

W czarnogórze jest mnóstwo takich pensjonatów . [/quote]
Podaj choć jeden adres... pytasz intuicja? tak-intuicja, acha - będę ciągnąć wątek, takie mam prawo, a ty jeśli chcesz krytykuj i tak twoje posty nic nie wnoszą. Może ty byś w końcu napisała coś ciekawego i przydatnego, a nie wiecznie krytykowała.