Mikulov - nocleg w drodze do Cro

Prośba o sprawdzone pensjonaty (nie drogie hotele z ceną powyżej 100zł na głowę) w okolicach Mikulova.
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?




Pozdrav

Alo. Trochę nie w temacie, ale ... nie wolisz sypnąć dalej niż 400 km? Wówczas na drugi dzień masz mniej, co jest zdecydowanie fajniejsze - szybciej się wykąpiesz w Jadranie

A jeśli chodzi o Mikulov - tam jest mały milion miejsc noclegowych. Sprawdzałeś (choćby tu: http://www.pensionhotel.pl/zakwaterowan ... 11114.html)?

pzdr, K.

Popiel a Zaglądałeś w tym czeskim wątku?

JacYamaha napisał(a):Popiel a Zaglądałeś w tym czeskim wątku?

Zaglądałem i nawet wpisu dokonałem, lecz wywaliłem post, bo chodzi mi tylko i wyłącznie o nocleg w okolicach Mikulova a nie w całych Czechach.
Gdy wyjeżdżamy rano bądź z domu, bądź z Cro, to nocleg w okolicach Mikulova jest dla mnie najlepszym rozwiązaniem.

Wyszukiwarkę google mam.

Proszę o namiary i opinię o pensjonacie te osoby, które w nich gościły.

Popiel napisał(a):Proszę o namiary i opinię o pensjonacie te osoby, które w nich gościły.

forum/viewtopic.php?p=252594#252594

Popiel, a jedziesz przez Wiedeń - Graz i Słowenię czy byłbyś skłonny odbić z Brna na Bratislavę i drogą 86 przez Węgry ? Jeśli ten drugi wariant by Ci pasował to polecałbym Ci pensjonat w Bukfurdo (jeden z największych kompleksów basenów termalnych) za 20 EUR/pokój dwuosobowy.
Byłbyś późnym popołudniem i jeszcze na kilka godzinek byś się zrelaksował w basenowni. Pomyśl. To jakieś 180 km dalej niz Mikulov.

Hvala jorgus111. O takie opinie...

mariusz29 napisał(a):Czechy, Mikulov dwukrotnie spałem tutaj i nie zawiodłem się:
http://www.mbzm.cz/index.php
W cenie zawsze dobre śniadanko, wino na głowę i czasami widok na wzgórze zamkowe.
Za pierwszym razem również pojechałem tam z polecenia znajomego i nie zawiodłem się

... mi właśnie chodzi.

To ma być tylko spanie na jedną noc, bo 5godz w aucie osobowym nie zastąpi 2godz w normalnym łóżku. Może z 7godz max będę spał, to żadne luksusy nie są mi potrzebne.
Widziałem namiar na ten nocleg. 1400CZK, to ok 240zł za pokój dwuosobowy. w Polsce są pensjonaty za 50-60zł od głowy i o taki mi chodzi.
Rano herbatka, kawka i dwa marsy na drogę wystarczą. Wino, kobiety i śpiew będą w Cro.

Ja zawsze polecam
http://www.czecot.com/pl/zakwaterowanie ... an-mikulov

Nocowałem kilka razy, ciekawy facet.

Popiel. A skąd ruszasz?

Popiel napisał(a):.....chodzi mi tylko i wyłącznie o nocleg w okolicach Mikulova a nie w całych Czechach.....
Proszę o namiary i opinię o pensjonacie te osoby, które w nich gościły.

No to robię wklejkę jeszcze raz :

http://www.mikulov.cz/turistika/sluzby/ubytovani/
Nocowałem osobiście tu:
http://www.zeleny-strom.unas.cz/
i tu:
http://www.ndc.cz/mach/

Obydwa miejsca polecam. Niedrogo, warunki znośne, a poza tym to tylko noc tranzytowa. Warto jednak trochę wcześniej zarezerwować nocleg, bo czasami obłożenie bywa spore.
Pozdravki

FUX napisał(a):Popiel. A skąd ruszasz?

Jak to skąd?
FUX, jak wyjeżdżam o 7.00 rano, spokojnie nic na wariata, to akurat po południu jestem w okolicy Mikulova. Po pokonaniu Polski i jakoś zawsze deszczowych Czech mam już dość. Austrię jeszcze można śmignąć szybko, ale i tak noc mnie zastanie w Słowenii. Wolę postój w Mikulovie i o 6.00 rano być już na rivierze, by nie piec się na autostradzie. Rok temu Matija się dziwiła, że Polacy to tak wcześnie rano, więc tym razem już tylko się uśmiechnie.

Z Cro wyjeżdżamy też rano. W drodze powrotnej, ok 10km od granicy słoweńskiej, w Austrii jest stacja Shell. Mała i niepozorna. Rok temu na niej się zatrzymaliśmy i odkryliśmy super restaurację (-1- -2- -3-). Jemy pyszny obiadek za niewielkie pieniądze, przejeżdżamy Austrię i w Mikulovie nocleg. Taki plan.

Maciek, Slapol dzięki. Właśnie, to tylko noc tranzytowa, a w nocy jak śpisz to bez różnicy czy na podłodze masz marmur czy drewno. Byle myszy nie biegały

Popiel napisał(a):
FUX, jak wyjeżdżam o 7.00 rano, spokojnie nic na wariata, to akurat po południu jestem w okolicy Mikulova. Po pokonaniu Polski i jakoś zawsze deszczowych Czech mam już dość. Austrię jeszcze można śmignąć szybko, ale i tak noc mnie zastanie w Słowenii. Wolę postój w Mikulovie i o 6.00 rano być już na rivierze, by nie piec się na autostradzie. Rok temu Matija się dziwiła, że Polacy to tak wcześnie rano, więc tym razem już tylko się uśmiechnie.

Z Cro wyjeżdżamy też rano. W drodze powrotnej, ok 10km od granicy słoweńskiej, w Austrii jest stacja Shell. Mała i niepozorna. Rok temu na niej się zatrzymaliśmy i odkryliśmy super restaurację (-1- -2- -3-). Jemy pyszny obiadek za niewielkie pieniądze, przejeżdżamy Austrię i w Mikulovie nocleg. Taki plan.

To nie lepiej Wam sie do Oekotelu do Wiednia kopnąć lub Grazu?

An i tak polecam trasę przez Krnov i Breclav. Jedź, a nie będziesz żałował; później postawisz rakiję ipomyślisz: dlaczego ja przez ten Boboszów jeżdżę...

Popiel napisał(a):Widziałem namiar na ten nocleg. 1400CZK, to ok 240zł za pokój dwuosobowy. w Polsce są pensjonaty za 50-60zł od głowy i o taki mi chodzi.

Spałem w tym hotelu, bo akurat ten mi polecono (i nie zawiodłem się) W samym Mikulovie miejsc do spania bardzo wiele, z pewnością znajdziesz coś czego szukasz.

FUX napisał(a):To nie lepiej Wam sie do Oekotelu do Wiednia kopnąć lub Grazu?
A i tak polecam trasę przez Krnov i Breclav. Jedź, a nie będziesz żałował; później postawisz rakiję ipomyślisz: dlaczego ja przez ten Boboszów jeżdżę...

Noclegu jeszcze na trasie nie brałem, więc jestem ciemny w tym temacie.
Co do Boboszowa to się nie upieram, bo jeszcze przez to miejsce nie jechałem. Kilka razy pokonywałem granicę w Kudowie i Boboszów po paru tu rozmowach wychodziło, że to lepsze rozwiązanie.
Podałeś Krnov. Jak jedziemy od Kalisza to wychodzi nawet ok 40km mniej, lecz jest na drodze Opole. Ile czasu się w nim traci nie wiem, a wolę nawet nadłożyć km niż stać w korkach.

Krnov - Bruntál - Šternberk - Ołomuniec - Brno - (E461)Mikulov (nocleg)
o ile to nie takie pokręcone wiochy, jak przez Nachod-Rychnov-Svitavy

Breclav, na razie odpada, bo wolimy przez Wiedeń niż Bratysławę.

hmm... przez jedno pytanie o nocleg, od początku układanie trasy, gdzie winiety itd

Z Breclav odbijasz na na Reintal. O Mikulowie zapomnij!
Z Reintal po kilkunastu kilometrach wpadasz na drogę właśniez Mikulowa na Wiedeń; nie robisz koła.
Drogi sa proste, gladkie z kilkoma wioskami. Cisza, spokuj, zero ruchu. Po drodze na wlocie po prawej masz Oekotel...