Mikroświat - OWADY i inne "robaki" !

napisał(a) **longtom** » 06.06.2011 13:14

longtom napisał(a):Motyl nienazwany

Żuczek nienazwany

nienazwany ale latający :!:

GaR jest tylko jeden

pzdr

napisał(a) **mariusz-w** » 06.06.2011 13:27

longtom napisał(a):
longtom napisał(a):Motyl nienazwany

Żuczek nienazwany

... dwa żuczki nienazwane !

... a nawet trzy !

... chyba Jacka w podglądaniu przebiłem !

Pozdrawiam.

napisał(a) **longtom** » 06.06.2011 13:37

mariusz-w napisał(a):
... chyba Jacka w podglądaniu przebiłem !

Pozdrawiam.

żuczko-bunga :!:

napisał(a) **Vjetar** » 06.06.2011 13:41

mariusz-w napisał(a):
... chyba Jacka w podglądaniu przebiłem !

Zdecydowanie...rządzisz :!:

napisał(a) **longtom** » 07.06.2011 09:54

Mak mikro nie jest, ale "pszczółka" i owszem.

pzdr

napisał(a) **mariusz-w** » 07.06.2011 10:33

Tutaj trudniej się dostać jak do maczka !

... ale jak widać ... dają radę !

Pozdrawiam.

napisał(a) **jan_s1** » 07.06.2011 11:15

Jacek S napisał(a):
mariusz-w napisał(a):
... chyba Jacka w podglądaniu przebiłem !

Zdecydowanie...rządzisz

Bo to jest w zasadzie podglądanie permanentne, więc czasem musi się trafić i coś obscenicznego. :lol:

Mariuszu, Twoja specjalizacja w makro daje coraz lepsze rezultaty. Duży plus!

napisał(a) **mariusz-w** » 08.06.2011 06:17

jan_s1 napisał(a):Bo to jest w zasadzie podglądanie permanentne, więc czasem musi się trafić i coś obscenicznego.

Święta prawda !

jan_s1 napisał(a):Mariuszu, Twoja specjalizacja w makro daje coraz lepsze rezultaty. Duży plus!

... a dziękuję bardzo !

Spodobało mi się tropienie tych niewielkich stworów.
Podpatruję w internecie i na forach jak to inni robią, później na spacerach i czatach próbuję coś wypatrzeć w trawie.
Największy problem, z którym nie mogę sobie poradzić ... to wiatr.
Trudno wówczas ostrość złapać.
Modele nie zawsze czekają jak wiać przestanie !

... bo ja się cierpliwości nauczyłem !

Pozdrawiam.

napisał(a) **mariusz-w** » 10.06.2011 18:42

napisał(a) **jan_s1** » 10.06.2011 18:48

Czy one może w chwili... hm... ekstazy zmieniają kolory? :lol:

napisał(a) **darek1** » 10.06.2011 19:07

Dziwię się kolegom, że robią zdjęcia owadom. Czy to nie lepiej koledzy jakiejś koleżance zrobić na plaży znienacka zdjęcie, wypić zimne ochłodzone wodami adriatyku piwo czy tudzież rakije. Człowiek zapomina o smutkach, a zycie staje sie takie urocze. Lepsze to pewnikiem niż latanie za motylami czy chrząszczami.

napisał(a) **weldon** » 10.06.2011 19:20

darek1 napisał(a):Dziwię się kolegom, że robią zdjęcia owadom. Czy to nie lepiej koledzy jakiejś koleżance zrobić na plaży znienacka zdjęcie ...

Cesarzowi co cesarskie, co Boskie - Bogu.

Trafi się jaka pigmejka pod liściem - będzie kobitka, ale, póki co, temat o makroświecie,
a w nim łatwiej o owady, niż o precjoza przez kolegę wymienione

Po za tym, kobitke łatwiej we współczesnym świecie wypatrzeć, więc temat już spowszedniały,
natomiast kolega Mariusz, jak widzisz, odkrywa przed nami świat, nie dla wszystkich dostępny ...

A to już jest wystarczający powód do spożycia :lol:

napisał(a) **mariusz-w** » 12.06.2011 06:45

jan_s1 napisał(a):Czy one może w chwili... hm... ekstazy zmieniają kolory?

Te to nie te same , ale takie same, tylko o innej porze i w innej scenografii ... to i kolor inny.
A czy wpływ ma ekstaza ... tego nie wiem.

weldon napisał(a):Mariusz, jak widzisz, odkrywa przed nami świat, nie dla wszystkich dostępny ...

Dzięki !

To jeszcze dwie fotki ... prawie portretowe !

I też kolorki ciut inne ! :roll:

Fakt, że ten solo mniej kolorowy !? :roll:

Borczyniec owocowy (Carpocoris fuscispinus)

Pozdrawiam.

napisał(a) **BraveSirRobin** » 12.06.2011 19:26

Na wstępie gratuluję pięknych zdjęć. Sam kiedyś robiłem prace mgr z macrolepidoptera

Ale moje pytanie jest innego typu. Jadę w tym roku pierwszy raz do Chorwacji i chciałbym zapytać czy jest tam problem z komarami czy innym dziadostwem

?
Pozdrawiam

napisał(a) **mariusz-w** » 12.06.2011 21:39

BraveSirRobin napisał(a):Jadę w tym roku pierwszy raz do Chorwacji i chciałbym zapytać czy jest tam problem z komarami czy innym dziadostwem ?
Pozdrawiam

My jeździliśmy zawsze wrzesień/ październik ... wówczas nie dokuczały.

Nie wiem jak doświadczenia innych !

Pozdrawiam.