Mikroświat - OWADY i inne "robaki" !

no i po ważce....... masakra

Obłędne te śniadaniowe zdjęcia! Makabrycznie pięknie to pokazujesz, o ile można tak powiedzieć.

A to moja ulubiona modelka. Polowiec szachownica.
W ostowej restauracji była nieobecna, natomiast na świerzbnicach polnych niedaleko mojego domu pasie się bardzo chętnie. I lubi pozować do zdjęć.

Ku światłu



Balansowanie przed śniadaniem



UFO





Pozdrawiam
Jola

Dziś przedstawię dość taką ciękawą osobliwość świata motyli polskich, który reprezentuje modraszki ale jego nazwa to Ogończyk brzozowiec lub Pazik brzozowiec (Thecla betulae).
Te nie wielkie motyle fotografuje się dość ciężko jesli się nie zna dobrze ich biologii, gdyż nie tak jak inne modraszki nie przesiaduje na kwatatch, czyni to kiedy jest zmęczony lotem.
Często przesiaduje wśród krzewów i niskich drzew liściastych tam jest niedostepny dla wrógów, nie jest też łatwą zdobyczą dla mniejszych ptaków zaroślowych bo jecho lot jest szybki, chaotyczny i potrafi w czasie ucieczki dosłownie sie zapaść pod ziemię.
Dlatego z góry przepraszam za jakość zdjęć, myślałem że będą lepsze.



















Jego nazwa ogończyk czy też pazik jpochodzi od ogonków na dolnych skrzydełkach tak jak to spotykamy u pazi. Jaskrawy rysunek w pobliżu tych ogonków często napastnika myli biorąc je za oczy i czółki. Motyl co prawda uszkodzony ale uchodzi z życiem.

A tego jegomościa nie muszę przedstawić jest to prawdziwa piękność naszych kapuścianych pól, unosząc się tam jako olbrzymi biały anioł powoli zanika upraw z powodu chemii.
Niegdyś brutalny szkodnik, który zapanował nie mal na całym globie może za moment trafić na miejsce wielu innych gatunków, które były traktowane jak chwast.
Bielinek kapustnik (Pieris brassicae)

Jolanta M napisał(a):A to moja ulubiona modelka. Polowiec szachownica.
W ostowej restauracji była nieobecna, natomiast na świerzbnicach polnych niedaleko mojego domu pasie się bardzo chętnie. I lubi pozować do zdjęć.

Witaj Jolu super że ktoś dał szachownicę ja miałem przez krótki czas okazję w tym roku obserwować ten gatunek bo sama wiesz jaka pogoda jest, ale co najciekawsze raz na kilka lat pojawia się masowo w naszym podgórskim regionie tak jak to w tym roku, normalnie zawsze się ją spotyka raczej pojedyńczo...

Ciekawie i różnorodnie się u "robali" zrobiło.
Pozdrawiam serdecznie "myśliwych".

longtom napisał(a):Ciekawie i różnorodnie się u "robali" zrobiło.
Pozdrawiam serdecznie "myśliwych".

A bardzo dziękujemy do końca wakacji mamy razem zamiar doktorat honoriskałta zrobić z tych robali.....o ile pogoda dopisze oczywiście.

Za nim polecę

Motyl za nim poleci opuszcza swój twardy pancerz jakim jest poczwarka i rodzi się z dwoma małymi kikutami, które później mają unieść czasem olbrzymie ciało motyla nocnego.

chyba zacznę zwracać się do Ciebie - Panie Basior

BeJur napisał(a):chyba zacznę zwracać się do Ciebie - Panie Basior

Ale czemu to nie jest moich szczyt mozliwości bo mam pop....zapomniałem że nie mogę takich słów używac ale mnie emocje ponoszą jak po przyjściu do domu nie miałem szafek wszystko było wywalone na środku pokoju a ja z rozwaloną nogą musiałem to sprzatac i kombonować sobie szafki....dobrze ze mi Martusia wczopraj pomogła jak Danielek był w przedszkolu.
Jak bym miał spokój do fotek to były by 10000000 nrazy lepsze a tak zatrzymałem się i chodź staram się to i tak marnie wychodzi....

no tak .... faktycznie .... skoro sie upierasz - fatalne masz te zdjęcia

Ale od następnego razu będzie moje nowe wydanie na forum, może wtedy uda mi się lepsze fotki zrobić jakieś przynajmniej mam nadzieję.

Basior1978 napisał(a):Ale od następnego razu będzie moje nowe wydanie na forum, może wtedy uda mi się lepsze fotki zrobić jakieś przynajmniej mam nadzieję.

no to się staraj.... bo wstyd takie pokazywac

Basior1978 napisał(a):Ale od następnego razu będzie moje nowe wydanie na forum, może wtedy uda mi się lepsze fotki zrobić jakieś przynajmniej mam nadzieję.

No to trzeba się spieszyć !

longtom napisał(a):Ciekawie i różnorodnie się u "robali" zrobiło.
Pozdrawiam serdecznie "myśliwych".

Może jakieś chorwackie (całkiem świeże) się znajdą !

Jolanta M napisał(a):A to moja ulubiona modelka.

Superaśna !

U nas też motyli więcej "cosik" ... nawet parę udało mi się "przydybać"

Ale na razie, w związku z :

BeJur napisał(a):no i po ważce....... masakra

... by to naprawić ponownie ważki !

... ważka tym razem najpierw w czasie lunchu !





... oraz w innej "sukience" ...





... i jeszcze taka !





Wszystkie żywe i dobrze się mające !

Beato ... Jolu ... myślę, że tymi fotkami "zmazałem" te ważkowo-masakryczne !

Pozdrawiam.

jak zwykle ekstra