No i decyzja zapadła.
Niestety Lefkada musi poczekać przynajmniej do przyszłego sezonu . Miałem nadzieję że Grecy uporają się ze skutkami trzęsienia ziemi a tu nic z tego. Dodatkowo doszły niepokojące informacje dot. imigrantów w rejonie Lefkady i żona mi się wystraszyła. Rezerwacja odwołana ale kontakt pozostał na przyszłość. Miejmy nadzieję że będzie mi dane zobaczyć ten "Raj na Ziemi" a tymczasem będzie Chorwacja po raz kolejny ale i tak nie mogę się doczekać.