Dzień 18 - 28.08.2018Rano na spokojnie opuszczamy Ochryd. Droga przebiega sprawnie, mijamy Belgrad
docieramy do granicy Serbsko-Węgierskiej gdzie niestety spotyka nas mały piknik. Co dziwne jak pisałam na początku tej relacji w drodze do Grecji było przed nami kilka samochodów. Powrót zdecydowanie negatywnie nas zaskoczył. 2 godziny spędzamy w korku
Niektórzy ten czas spożytkowali na naukę
Na szczęście nocleg mamy zaklepany niedaleko od granicy w miejscowości Kecskemet.
Z zewnątrz apartamenty wyglądają trochę dziwnie, wielki mur i szczelna brama jak do jakiejś twierdzy
Natomiast w środku miłe zaskoczenie
oczywiście idziemy jeszcze się przejść kawałek po miasteczku
i poszukać czegoś do jedzenia, wybieramy knajpkę którą polecił nam właściciel naszego apartamentu. Zdecydowanie polecenie mu się udało bo jedzonko było przepyszne. Nawet udało mi się zrobić jakieś fotki zanim zniknęło z talerzy
I tym pysznym akcentem zdecydowanie kończę tą relację. Dzień następny to już trasa przez Węgry i Słowację. W domu jesteśmy przed wieczorem. Przejechaliśmy w sumie ponad 6 tyś km., wydaliśmy
więcej niż planowaliśmy
ale to w końcu były wakacje i to w sumie nie krótkie wakacje
Sporo widzieliśmy, pojedliśmy sporo pysznych rzeczy. Jeśli chodzi natomiast o samą Leptokarię, która jest dość spornym miejscem na tym forum jeśli chodzi o spędzenie wakacji to miasteczko całkiem sympatyczne. Jak dla mnie trochę za mało zieleni przynajmniej w tej hotelowej części przy morzu w której mieszkaliśmy, dużo turystów ale jest gdzie pospacerować. Zdecydowanym plusem jest położenie, bardzo dobra baza wypadowa. Mając teraz namacalne doświadczenie porównując greckie morza Egejskie i Jońskie zdecydowanie bardziej widokowe jest Jońskie. Więcej rzeczy do zwiedzenia i zobaczenia nad Egejskim. Czyli zależy kto czego oczekuje.
No i Ochryd, który zdecydowanie przerósł nasze oczekiwania, wspaniałe miejsce
Dziękuję bardzo wszystkim wytrwałym, którzy dotrwali do końca tej dość jednak długo trwającej relacji. Dziękuję za równo tym, którzy się odzywali jak i tym, którzy tylko zaglądali
Ps. A teraz trzeba dokończyć Ejlat