napisał(a) Beata W. » 13.02.2018 22:11
krakusowa napisał(a):Beata W. napisał(a): wieczorem kolejny odcinek u mnie
No wreszcie, ile można czekać
No to jedziemy
Dzień 14 - 24.08.2017Ten dzień miał wyglądać delikatnie mówiąc trochę inaczej niż wyszło, ale jak to mówią nie ma tego złego...
Od dawna planowałam jeden dzień poświęcić na wycieczkę na wyspę. Wyspą tą miało być Skiatos. Plan był taki, że sami dojedziemy sobie do miejsca skąd wypływają statki i na pewno coś coś się znajdzie
Będąc na Lefkadzie przecież nie brakowało "naganiaczy" na wycieczki. Wprawdzie orientowaliśmy się w lokalnych biurach jak wygląda taka wycieczka. Wyjazd o 6 powrót ok 22. W tym dojazd autokarem, cena ok 30 euro od osoby. I niewiele brakowało abyśmy się skusili nawet na taką propozycję. Ale jednak ten autobus i wyszykowanie się z dziećmi, młodsza nawet autobusem nigdy nie jechała
Decydujemy się jechać na własną rękę. No to wstajemy wcześnie. Zamek w Platamonas jeszcze oświetlony.
Jedziemy do Volos. Dlaczego tam
No bo tak jakoś sobie wbiłam do głowy, że statki wypływają właśnie z Volos
jest Volos
jest port
Ale co
żadnych statków na Skiatos ani w ogóle żadnych wycieczkowych statków
Kręcimy się tak dłuższą chwilę zanim definitywnie stwierdzam, że coś pokręciłam
Zmarnowaliśmy sporo czasu. Jedynymi jednostkami które pływają z Volos na Skiatos to promy. Nawet dwa rodzaje. Prom płynie 3 godziny w jedną stronę a w kilku miejscach gdzie pytałam za przepłynięcie dla naszej 4 bez samochodu w obie strony cena to ok 104 euro. Wyszło nam, że spędzimy 6 godzin pilnując dzieci na promie wydamy 100 euraków a na wyspie spędzimy 2,5 godziny bez samochodu
No to co
Rezygnujemy z wycieczki na Skiatos
Tym razem nie była nam ta wyspa pisana.
Rozglądamy się trochę po okolicy.
okolica trzeba przyznać całkiem sympatyczna choć samo miasto takie sobie. Rano na ulicach całkiem pusto.
zjadamy więc jakieś śniadanko z miejscowej piekarni i realizujemy plan B. Czyli jedziemy na południe
w stronę Skiatos w sumie
cdn