Między morzem a górami: Czerwcówka 2023

Po kamieniach pomiędzy porośniętymi kolczastymi krzaczkami przedzieram się na skraj wąwozu. Jest on jednak w tym miejscu mniej atrakcyjny niż w tamtym, zdecydowanie łatwiej dostępnym, zawracam więc szybko w stronę pozostawionego samochodu.

Wojtku, na 5 ( a 3 od dołu ) zdjęciu jest charakterystyczna grupa turni ( pióropusz ).
Od dawna próbuję namierzyć jej ( jego - poj.szczyt ? ) nazwę. Że to Velebit to wiadomo - ale co konkretnie ?
Pewnie gdzieś to już opisałeś, ale mogło mi umknąć - lub zapomniałem

Pozdrawiam.

plavac napisał(a):Wojtku, na 5 ( a 3 od dołu ) zdjęciu jest charakterystyczna grupa turni ( pióropusz ).
Od dawna próbuję namierzyć jej ( jego - poj.szczyt ? ) nazwę. Że to Velebit to wiadomo - ale co konkretnie ?

Tulove Grede. Pod koniec opisywanego właśnie dnia przyjrzymy się im bliżej.

Pozdrawiam,
Wojtek

Dzięki. Fajnie, że tam zawędrowałeś. Zresztą - to przecież oczywiste

pozdrawiam

plavac napisał(a):Fajnie, że tam zawędrowałeś. Zresztą - to przecież oczywiste

Ale w tym przypadku - nie nastawiaj się na zbyt wiele...

Pozdrawiam,
Wojtek

Wybieram odrobinę inny - jak się okazuje, lepszy - wariant dojazdu do szosy, gdzie skręcam w prawo. Ruchu prawie nie ma, nawierzchnia wymarzona, więc już po chwili skręcam na Obrovac. Miasto nie oferuje niczego zachęcającego; przez moment zastanawiam się nad ruinami twierdzy ponad rzeką, ale tylko przez moment. Krótki przystanek poświęcam głównie na wizytę na stacji benzynowej, gdzie uzupełniam zapas wody oraz pracowicie szoruję przednią szybę, oblepioną setkami owadów. Jeszcze rozważam możliwość przekroczenia rzeki i cofnięcia się na wysokość miejsca, skąd przed chwilą podziwiałem wąwóz - z przeciwnej strony mógłby wyglądać nie mniej interesująco - jednak i ten pomysł szybko upada. W takim razie na razie pozostanę na prawym brzegu.

My też tylko przejechaliśmy przez Obrovac, ale zdjęcia miasta i ruin robiliśmy z lewego brzegu Wtedy też rzucił mi się w oczy masyw, o który Cię pytałem. Mam nadzieję, że choć krótko, ale jednak treściwie dowiem się, czy warto tam zawitać

Pozdrawiam.

Śledzę z zainteresowaniem, jako że nasze ścieżki nad Zrmanją się spotykały.
Wojtku, pozwolę sobie zamieścić tutaj link do swoich zdjęć i takiej tam niby-relacji.
Czekam na Krupę.
Pozdrav

plavac napisał(a): Wtedy też rzucił mi się w oczy masyw, o który Cię pytałem.

...jest to masyw górski Velebit z przełęczą Mali Alan
Ja przejeżdżałem trzy razy tą drogą i byłem póżniej zły na siebie , że nie zajechałem tam.
Bardzo ładne widoki są z tamtąd ,ktoś pisał relację na forum z tego rejonu

plavac napisał(a):My też tylko przejechaliśmy przez Obrovac, ale zdjęcia miasta i ruin robiliśmy z lewego brzegu Wtedy też rzucił mi się w oczy masyw, o który Cię pytałem. Mam nadzieję, że choć krótko, ale jednak treściwie dowiem się, czy warto tam zawitać

Z nim jest - na razie - pewien problem.
Wiem, że niektórzy łażą. A ładny jest. Będzie z bliska.

yanopodkivano napisał(a):Śledzę z zainteresowaniem, jako że nasze ścieżki nad Zrmanją się spotykały.
Wojtku, pozwolę sobie zamieścić tutaj link do swoich zdjęć i takiej tam niby-relacji.

Pamiętam Twoją relację. Niektóre miejsca się nam powtarzają.

Pozdrawiam,
Wojtek

A zajrzałeś w jakieś ruiny?
Twierdza Templariuszy?

Ja nie miałem takiej pięknej pogody.


Pozdrawiam

mervik napisał(a):

plavac napisał(a): Wtedy też rzucił mi się w oczy masyw, o który Cię pytałem.

...jest to masyw górski Velebit z przełęczą Mali Alan

Jestem przekonany, że Plavac nie miał wątpliwości, co do Velebitu.

mervik napisał(a):Bardzo ładne widoki są z tamtąd

Trochę widoków stamtąd znajdzie się i tutaj.

mervik napisał(a):ktoś pisał relację na forum z tego rejonu

Znam osobiście tego, który najwięcej Velebitu ma w swoich relacjach na tym forum.

Jacek S napisał(a):A zajrzałeś w jakieś ruiny?
Twierdza Templariuszy?

Takiego fajnego akweduktu, jak w Twojej relacji, to ja nie mam.
U mnie wystąpi skromny mostek:

Franz napisał(a):Po kamieniach pomiędzy porośniętymi kolczastymi krzaczkami przedzieram się na skraj wąwozu.

Pięknie to wygląda ... super fotki

mariusz-w napisał(a):Pięknie to wygląda ... super fotki

W dobrych warunkach nawet małpką daje się pstryknąć w miarę przyzwoite fotki.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):U mnie wystąpi skromny mostek:

A na mostku dwie squaw.
Co prawda chyba blondyny, ale są

pzdr