MWN napisał(a):W Patagonii są większe fale to i piwo musi być dobrze mocowane...
..śrubami do blatu stołu?
nomad napisał(a):Wojtek Tobie również składam najserdeczniejsze życzenia, cudownych Świąt Bożego Narodzenia, rodzinnego ciepła i wielkiej radości.
Franz napisał(a):longtom napisał(a):Kiedyś na statkach, jak kiwało, to na stoły kładło się mokre obrusy. Obrusy lepiej "trzymały" się stołu a naczynia lepiej "trzymały" się obrusu.
W Patagonii na statku były w stoliku okrągłe otwory - tam już nie było mowy o ślizgach.
Franz napisał(a):Parkuję przy kamiennym murku i wychodzę z wozu. Tu kolejna strzałka, tym razem do punktu widokowego.
piotrf napisał(a):Bardzo fajne miejsce
Chciałoby się mieć taką zatokę na wlasność
Joanka23 napisał(a):Wow!
Jak mi się oczy już kleiły tak... dosłownie takie zrobiłam
Bajka! Ale cudnie!
Jacek S napisał(a):Franz napisał(a):... staję jak wryty. W miarę równy teren urywa się gwałtownie, a pod stopami ona. Uvala Zavratnica.
Ja do tej pory stoję...
kulka53 napisał(a):pewnie bałeś się, że w Jablancu znów miejsca na postój nie będzie
kulka53 napisał(a):Myśmy tu z Małgosią czekali na opis trudów wędrówki które musiałeś ponieść żeby zrobić te super ujęcia, a tu się okazuje że autem po prostu z góry podjechałeś
Powrót do Nasze relacje z podróży