Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Między morzem a górami: Czerwcówka 2023

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.10.2011 08:23

krutom napisał(a):Pięknie :!:

Dziękuję. :P

Jacek S napisał(a):
weldon napisał(a):Płyt gipsowo-kartonowych stanowić cenne schronienie dla wielu roślin i zwierząt 8O

:lol:

No właśnie... :lool:

Tłumacze internetowe są pod tym względem rewelacyjne. :lol:
Sam niedawno zrywałem boki ze śmiechu przy jednym tłumaczeniu.

Ale za wyjątkiem tego technicznego przetłumaczenia suhozidu, reszta w tym przypadku jest akurat prawidłowo i zgodnie z intencją autora przetłumaczona. Te murki maja chronić znajdującą się wewnątrz roślinność przed żarłocznością zwierzyny.

Pozdrawiam,
Wojtek
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 14.10.2011 09:10

helen napisał(a):Te murki skojarzyły mi się z foremkami do wycinania pierniczków :) .

Teraz też je widzę.
Masz rację. 8O
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.10.2011 10:36

helen napisał(a):Te murki skojarzyły mi się z foremkami do wycinania pierniczków :) .

Dziękuję, Helen!

Tego porównania mi właśnie brakowało! Wyobraź sobie, ze czułem podskórnie, że to o to chodzi, starałem się uchwycić to błąkające sie pod czaszką skojarzenie, ale... nie udało mi się. Foremki! Właśnie! :P 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 15.10.2011 18:02

:) foremki jak nic, "serduszko" widzę w każdym bądź razie wyraźnie ;) . Cieszę się, że moje skojarzenie rozświetliło te Twoje zabłąkane .
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 16.10.2011 18:09

helen napisał(a)::) foremki jak nic, "serduszko" widzę w każdym bądź razie wyraźnie ;) . Cieszę się, że moje skojarzenie rozświetliło te Twoje zabłąkane .

Kobiece oko lepiej dostrzeże niż męskie. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.10.2011 14:26

Jeszcze przez chwilę wpatruję się w zatoczkę. Gdyby maleńka wioska była faktycznie zupełnie opuszczona, być może machnąłbym ręką na niewygody nocnego marszu i zszedłbym do niezamieszkałych zabudowań. Ale te łodzie i ten samochód... Nie, to nie jest warte wyszukiwania śladu ścieżki w świetle czołówki i potykania się o przeoczone nierówności terenu. Zawracam na pięcie. Wszak celem jest droga, a ten nadmorski trakt przypadł mi do gustu. Wprawdzie przejdę dokładnie ten sam odcinek ponownie - przynajmniej taką mam nadzieję - jednak w innym już oświetleniu. Jeśli nie zwolnię tempa, to oświetlenia powinno starczyć do samego końca.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zostawiam za sobą na zboczu wielkie, ułożone z nierównych kamieni foremki do wycinania ciastek (dziękuję, Helen) i lawiruję między murkami, starając się iść dokładnie trasą, którą przed chwilą pokonywałem w odwrotnym kierunku. W pewnym momencie wychodzę na szerszą przestrzeń, gdzie na pochyłym gruzowisku brak najmniejszego śladu ścieżki i utrzymując dotychczasowy kierunek, lekko się obniżam. Coś mi jednak nie gra - to chyba nie tak miało być. Staję i rozglądam się dookoła. Niżej? Nieee... To może wyżej? Omiatam wzrokiem teren i w zapadającym z wolna zmroku widzę zarysy murków, coś mi przypominające. Ach tak! To jest to miejsce, które miałem zapamiętać. Podchodzę w tę stronę i po chwili jestem już w znajomym wąskim przejściu, prowadzącym lekko w górę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.10.2011 14:27

Raz po raz rzucam spojrzenia w prawo, gdzie rozgrywa się jedna z piękniejszych scen na deskach teatru natury. Tyle, że zamiast desek jest morska toń ozdobiona wystającymi tu i ówdzie wysepkami, a aktorem chylące się ku linii horyzontu słońce. W tym doprowadzonym do perfekcji monodramacie nie tylko protagonista jest samotny - jedyny aktor odgrywa swój spektakl dla jedynego widza. Jednak mimo, iż bohater dramatu nieuchronnie zbliża się do kresu swego biegu, to mam usilną nadzieję, że nazajutrz zobaczymy się ponownie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zastanawiam się nad swoim noclegiem. Wprawdzie biorę pod uwagę parking, na którym zostawiłem wóz, niemniej nie jest to wymarzone miejsce. Za blisko zabudowań, zbyt duża cywilizacja. Chyba jednak zdecyduję się poszukać czegoś innego, chociaż po zmroku zawsze trudniej. Tymczasem docieram na oberwany brzeg, za którym już zaczyna się Klada. Po chwili maszeruję już po asfalcie, a po drugiej stronie zatoki pomarańczowymi smugami odbijają się światła latarń. Gdy mijam jakiegoś brodatego mężczyznę, ten mnie zaczepia angielskim "Hello". No cóż, widać że obcokrajowiec jestem - jakiż Chorwat smykałby się tu po zmroku?

Chwilkę rozmawiamy, odpowiadam na pytania, gdzie byłem, skąd jestem. Z Polski? Okazuje się, że mój rozmówca był w Polsce przed trzynastu laty i podobał mu się nasz kraj. Potwierdzam, że mamy trochę pięknych miejsc i grzecznie dodaję, że w Chorwacji jest takich więcej, z czym pan się skwapliwie zgadza. Życzę mu "Laku noć" a on jeszcze za mną woła, dopytując się jak my sobie dobrej nocy życzymy. Objaśniam i słyszę w odpowiedzi poprawnie wymówione "Dobranoc".

Obrazek

Wkrótce docieram do wozu z już podjętą decyzją, że poszukam noclegu w okolicach planowanej na dzień następny wycieczki. Przebierając się, wchłaniam łapczywie jedno piwko, zwilżając wysuszone gardło i po chwili opuszczam nadmorską wioskę. Wyjeżdżam na Jadrankę, obieram kurs na południe, a po przejechaniu krótkiego odcinka skręcam już w lewo. Na drogowskazie nazwa "Stirovaca" i zakaz ruchu ciężarówek. Równiutki, chyba bardzo nowy asfalt prowadzi łagodnie w górę. Kilka serpentyn, w dole coraz bardziej oddalające się światełka miejscowości i dojeżdżam do budki poboru opłat. Tu koniec asfaltu, ale szeroka droga szutrowa nie nastręcza żadnych trudności, a kilka płytkich dziur nie stanowi zagrożenia. Obserwuję pilnie lewą stronę i dostrzegam drogę, która mnie interesuje. Stoi na wjeździe słupek, na którego końcu zapewne umieszczony był kiedyś odpowiedni zakaz, ale jedyne co zostało, to tabliczka informująca, że nie dotyczy pojazdów "hrvatskih suma". Nie mam pewności, że to moja droga, jadę więc dalej prosto. Kiedy mijam przełęcz Veliki Alan, sprawa jest już jasna, ale nie zawracam. Postanawiam dotrzeć do znanego z poprzedniej wizyty, świetnego miejsca noclegowego, które już zawsze będzie mi się kojarzyło ze "svinją".

Po chwili dojeżdżam do skrzyżowania przy zamkniętym na głucho schronisku Mrkoviste, skręcam szosą w lewo i wkrótce jestem na upatrzonym zjeździe w las. Tu, niestety, przykra niespodzianka. Stoi zakaz jak byk. Ojj... co robić? Nie, nie będę w tak oczywisty sposób łamał zakazu. Trudno, nie będzie noclegu u svinji. W takim razie - gdzie? Za późno na długie dywagacje; wracam ostatnie dwa kilometry i parkuję przy schronisku. Tu będzie mój dom na tę noc. Dochodzi dwudziesta trzecia...
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 19.10.2011 14:28

Mi też bardzo przypadł do gustu. Baaardzo :D Spokój i piękne światło. Rozmarzyłam się... :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.10.2011 15:27

mahadarbi napisał(a):Mi też bardzo przypadł do gustu. Baaardzo :D Spokój i piękne światło. Rozmarzyłam się... :D

To tak na dobranoc. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 19.10.2011 15:29

Przed dobranocką mam zamiar tu jeszcze zajrzeć :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.10.2011 15:37

mahadarbi napisał(a):Przed dobranocką mam zamiar tu jeszcze zajrzeć :D

Czyli - trafiłem z tematyką. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 19.10.2011 15:39

Takie obrazy mogą mnie kłaść spać, ale i budzić każdego dnia. Nie podpuścisz mnie :wink:

Pozdrawiam,
Anka
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 19.10.2011 17:31

Franz napisał(a):Wkrótce docieram do wozu z już podjętą decyzją, że poszukam noclegu w okolicach planowanej na dzień następny wycieczki. Przebierając się, wchłaniam łapczywie jedno piwko, zwilżając wysuszone gardło i po chwili opuszczam nadmorską wioskę. Wyjeżdżam na Jadrankę, obieram kurs na południe.......


Dobry pomysł z szukaniem noclegu w okolicach następnej wycieczki.
Świetnie sprawdził się w tym roku w Grecji gdy dzięki takiemu spaniu w pobliżu celu mogliśmy już z samego rana wejść w miejsca popularne.

Ale ten drugi pomysł z pochłanianiem łapczywie piwa - potępiam, nawet 3 X. Być może to tylko mnie się natychmiast kręci w głowie już po pół szklance piwa ale i tak nie wierzę w żadną tzw. mocną głowę. To raczej tylko wydaje ci się, że nic się nie zmieniło.

Wiem i tak wiedziałeś, że nikt nie będzie jechać tą drogą :wink:
franko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2360
Dołączył(a): 14.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) franko » 20.10.2011 08:14

Franz
Nadal tu bywam i śledzę. Zdjęcia jak i opowieść wciągają. Pisz i wklejaj zdjęcia nadal.
PZDR.
piwo34
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 98
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piwo34 » 20.10.2011 09:22

Super opis zachodu słońca - prawie poezja :) Duże brawa
Pozdrawiam
Piotrek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Między morzem a górami: Czerwcówka 2023 - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone