Przed Nami przejście kolejnym mocno eksponowanym odcinkiem. Prezentuje się wyjątkowo pięknie
A takie widoki są pod nogami...
Po chwili znajdujemy się w miejscu w którym zaczynają się schody. Pan w zielonym ewidentnie nie może sobie poradzić z przejściem tego odcinka. Robi się lekki zator. Po chwili dochodzą Nas nawet Polacy których mijaliśmy na samym początku. No to myślimy sobie, że to zapewne najtrudniejszy element tej trasy...
Widać, że gość zupełnie opadł z sił, bo momentami nawet chwyta się za linę zgięciami w łokciach. Dopiero ten Pan w czerwonym pokazywał po kolei gdzie ma stawiać nogi, i w końcu udało mu się ten odcinek pokonać.
I teraz właśnie mi się przypomniało, że jeden turysta nie sprostał też tej ferracie i zaczął schodzić "pod prąd". Tylko nie pamiętam czy to akurat przy okazji tego przejścia, czy tego wcześniejszego na którym była ta przewieszka...
Tak to wygląda, stojąc nieco bliżej. Generalnie to przejście nie było jakieś strasznie trudne. Wystarczyło się jedynie dobrze ustawić. Ja np. w ogóle nie szedłem tak jak Oni, tylko bardziej dołem, a dokładniej tak jak idzie ta rysa. Lonża jest na tyle długa, że wcale nie trzeba iść przyklejonym do "żelaznej liny"...
Z uśmiechem na twarzy pokonujemy ten odcinek...
A po wyjściu na górę Nasze uśmiechy są już bardzo szerokie
Swoją drogą, jest to chyba moje ulubione zdjęcie z Dolomitów. Dlaczego ? Dlatego, że odzwierciedla prawie w 100 % to co czułem/czuliśmy przechodząc tą ferratę. Nawet teraz jak przeglądam zdjęcia z tego dnia, to się łezka w oku kręci, bo to, co tam przeżyliśmy jest niedopisania. Trasa jest naprawdę przepiękna. Ilość odcinków wymagających wspinaczki jest tutaj bardzo duża. Do tego ferrata poprowadzona jest w wyjątkowo przepaścistym i mocno eksponowanym terenie, co dodatkowo dodaje jej uroku. Lipella zdecydowanie przy niej wysiada.
I jeszcze w tym miejscu wrzucę dodatkowo uśmiechy Kamila i Szymona. Łukasz jak zwykle gdzieś uciekł do przodu
Wydaje mi się, że te zdjęcia wyjątkowo oddają Naszą radość i satysfakcję z przejścia tej ferraty
A i tak, to jeszcze nie koniec. Jeszcze kawałeczek do przejścia Nam zostało
I tak jeszcze na zakończenie dzisiejszego odcinka, jedno zdjęcie. Tak, żeby się lepiej spało. Dobranoc