Witam.
Stasiek zakończył swoją, anakin prowokuje [czytaj zachęca], chyba trzeba zacząć kolejną relację z Pagu.
Na zachętę powiem tak: Warto, choć raz w życiu spędzić kilka tygodni na Pagu.
Tak myślałem przed wyjazdem i potwierdzam po powrocie.
Plany jak zwykle rodziły się na jesieni poprzedniego roku.
Termin 24.08 2012 [wyjazd] - 09.09.2012 [powrót].
Ekipa osób 20 [zaczęło się od 10-ciu, chętnych przybywało], aut 4.
Miejsce : o ile się uda Metajna [udało się], plan drugi Zubovici : [jak najbliżej pięknych plaż].
Noclegi: kwatery "w ciemno".
P.s. Czytam to forum prawie od początku.[rejestracja dopiero w 2006], nic więc dziwnego,że to będzie moja pierwsza opowieść.
Mnie nigdy nie udało się zasiąść w pierwszym rzędzie, ale chętnych do poczytania i pooglądania zapraszam.
To może tyle na początek.