anakin napisał(a):Darkos napisał(a):
Jadąc pod górkę autko "spotyka się" z innym,które wyjeżdża zza tego dużego szarego budynku:
Pytanie: Kto miał pierwszeństwo?
Ten który wyjeżdżał zza budynku.
Tam nie ma żadnych znaków, a więc pierwszeństwo ma gość jadący z prawej.
A z prawej był właśnie ten ,który zza chaty wyjeżdżał.
Mimo, że drogo od dołu wydaje się "główną", niestety taką nie jest.
Gdyby auto zjeżdżało z góry, wtedy ten zza budynku ma go po prawej stronie i musi mu ustąpić pierwszeństwa.
Proste?
Pewnie!
Tego się właśnie spodziewałem i jadąc pod górkę prawą nogę miałem na gazie i na hamulcu.
anakin napisał(a):Darkos napisał(a):
ps.
A ten namiar na chatę i tak za chwilę każą Ci usunąć.
Trudno. Dopiero się uczę. Może nie zlinczują?