Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Menorca - fall in love

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 09.08.2011 12:58

"Jeździec bez głowy". icon_lol.gif


Jezuuuu :oops: :oops: :oops: że ja się nie domyśliłam, ja mu tą głowę nawet sama specjalnie ucięłam.

Po prostu - zwiedzaliście okolicę dokładnie. icon_biggrin.gif
tak, zakurzone, wąskie dróżki między wybiegami dla owiec i krów oraz skąpo rozrzuconymi budynkami owszem :D , a trafić do celu, jak się później okazało, było banalnie łatwo, tylko trzeba było zacząć w innym miejscu. A my zabraliśmy się za to od d.....y strony ;)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 09.08.2011 13:04

helen napisał(a):
"Jeździec bez głowy". icon_lol.gif

Jezuuuu :oops: :oops: :oops: że ja się nie domyśliłam, ja mu tą głowę nawet sama specjalnie ucięłam.

Zakładam, ze uzyskalaś na to zgodę skazańca. :twisted:

Sorry, moje skojarzenia czasami wybiegają za daleko. Już się przywołuję do porządku: "Hejjj!..."
;)

Pozdrawiam,
Wojtek
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 09.08.2011 17:23

Zakładam, ze uzyskalaś na to zgodę skazańca. icon_twisted.gif
no nie bardzo, ale to obcinanie to odwracalne jest:
Obrazek

Niech ma :D
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 09.08.2011 17:46

No i jestem na bieżąco. Sporo tu ostatnio o Grecji. Chyba dlatego już chciałem napisać, że ta Grecja u każdego inna. :lol: To byłaby gafa miesiąca.

Cales Piques bardzo mi się spodobała na pierwszym zdjęciu, ale na drugim już mniej (te budynki tuż nad głową po lewej).

Pierwsze zdjęcie z kolorów Minorki. Niesamowita barwa piasku. Będą jeszcze takie kolorki? :D
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 09.08.2011 17:57

Będą jeszcze takie kolorki?

Będą, będą... i takie i inne.
Witaj :)
Cales Piques bardzo mi się spodobała na pierwszym zdjęciu, ale na drugim już mniej (te budynki tuż nad głową po lewej).


Takie podobne plaże były w okolicy jeszcze 3
Cala en Brut
Obrazek

Cala en Blanes
Obrazek

i Cala en Forcat
Obrazek

Zdjęcia pochodzą z internetu, widzieliśmy tylko Cala en Blanes.
Wszystkie są w mniejszym lub większym stopniu otoczone aparthotelami, aczkolwiek to otoczenie jest bardzo zadbane i ładne i nie ma tam aż tak dużego tłoku. Jest całkiem przyjemnie, no ale plaże są malutkie.
Młodzież z naszego hotelu chwaliła skałki z których można było fajnie skakać do wody.
Mi było szkoda czasu na takie plaże, aczkolwiek pewien urok i one mają.
Na nas czekały dzikie, rude plaże północy i błękitne "Karaiby" na południu.
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 10.08.2011 08:31

Obszar naszych, zakończonych właśnie, poszukiwań wyglądał tak:

Obrazek

My próbowaliśmy się dostać na plażę z drogi Me-24 , wjeżdżając w sieć wąskich dróżek poplątanych między gospodarstwami. Należało "zaatakować" Son Saurę od góry, od głównej drogi Ciutadella-Maó, tylko trzeba wiedzieć, na którym rondzie zjechać. A nie pałętać się rolnikom między chałupami :roll: . Jak się później okaże, było to całkiem proste.

Tak więc poddajemy się i skręcamy na pierwszą z brzegu "cywilizowaną" plażę. Ja zła, moi zachwyceni, bo chcą do wody.

Dzień 2
Odcinek 3 - Santandrina - plaża "na otarcie łez"


Obrazek

Cala Santandrina, bardzo przypomina nasze zatoczki w pobliżu hotelu, nic dziwnego, to zaledwie kilka km od nich. Plaże na zachodnim wybrzeżu, które jest skaliste i poszarpane, tak właśnie wyglądają.

Parkujemy darmowo prawie przy samej plaży. Miasteczko pozytywnie nas zaskakuje, cisza, spokój, przy plaży mały hotel z restauracyjnym ogródkiem, jakieś apartamenty, bar przy plaży, prysznic, toalety i studnia ze źródlaną, słodką wodą. Można wynająć leżak z parasolem.
My mamy swój, niestety umocowanie go w twardym podłożu, mimo piasku, graniczy z cudem, wiatr wciąż nam go przewraca. Na szczęście zauważamy stojaki do parasoli wypełnione piaskiem stojące tuż obok. Pożyczamy sobie jeden, nikt nie krzyczy... chyba nic się nie stało.

Plażujemy długo i nic poza tym się nie dzieje, nic, oprócz mojej słabnącej pomału złości, że zamiast podziwiać piękno wyspy siedzę w jakiejś Santandrinie ;).

Fotki z tego zakątka:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Są właściwie 2 plaże, właściwa, przy barze i hoteliku i druga mniejsza, obok za skałką, rosną na niej 3 duże palmy. tam jest bardzo mało ludzi, ale i u nas jest ok.
Obrazek

Podczas krótkiego spaceru po raz pierwszy odkrywam słupek wyznaczający szlak turystyczno-rekreacyjny Cami de Cavalls.
Obrazek

Pojawiają się też charakterystyczne płotki z drewna oliwkowego
Obrazek
Obrazek

Całkiem tu przyjemnie, zadziwia spokój i cisza na plaży, mimo ludzi. Tylko słońca nie ma.
Obrazek
Ostatnio edytowano 10.08.2011 09:16 przez helen, łącznie edytowano 1 raz
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 10.08.2011 08:36

Urocze te maleństwa-plażyczki nad 'kanałkiem', przeurocze. Lubię takie kameralne miejsca :)
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 10.08.2011 09:56

mahadarbi napisał(a):Urocze te maleństwa-plażyczki nad 'kanałkiem', przeurocze. Lubię takie kameralne miejsca :)


Mają swój urok, ale więcej takich już w relacji nie będzie 8) , one są tylko na tym kawałku wyspy, a my już tam nie wrócimy i Son Saury też już nie będziemy szukać ;)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.08.2011 10:00

helen napisał(a):Plażujemy długo i nic poza tym się nie dzieje, nic, oprócz mojej słabnącej pomału złości, że zamiast podziwiać piękno wyspy siedzę w jakiejś Santandrinie ;).

Zawsze jedna podgrupa może wziąć kluczyki od wozu i zwiedzić coś w czasie, gdy druga się plażuje. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 10.08.2011 10:13

Zawsze jedna podgrupa może wziąć kluczyki od wozu i zwiedzić coś w czasie, gdy druga się plażuje. icon_wink.gif

Nie, nie jest to u nas konieczne, zawsze chodzi tylko o ten jeden, pierwszy dzień :).
Później już zgodnie szwędamy się w trójkę, ewentualnie rozchodząc się po zakamarkach na własną rękę. Mąż z córą włażą w każdą dziurę i balansują na krawędziach, a ja wolę "szersze widoki" bądź rozsiadam się gdzieś na kamolach i kontempluję. Poza tym za granicą oddaję mężowi prowadzenie auta w zupełności, ja jestem od logistyki i planowania, zdjęć i mapy.

Mąż nosi poza tym kasę, płaci i załatwia wszelkie "urzędowe sprawy". Oni beze mnie nigdzie by nie dotarli, bo nie bardzo orientują się przed wyjazdem, co ich czeka (twierdzą, że lubią niespodzianki) a ja bez nich umarłabym z głodu :D

Nie chciałabym chyba sama gdziekolwiek się urywać. Moja podgrupa składałaby się poza tym tylko ze mnie samej :lol:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.08.2011 10:22

helen napisał(a):Moja podgrupa składałaby się poza tym tylko ze mnie samej :lol:

Nie ważna ilość. Wazna jakość. 8)

Ale - rozumiem całość zagadnienia i przyjmuję argumentację. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 10.08.2011 10:57

Nie ważna ilość. Wazna jakość. icon_cool.gif

Przyjmę to za komplement :)
Niedługo pewnie i tak nasza grupka skurczy się do dwójki, córa wiecznie z nami nie będzie jeździć.
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 10.08.2011 11:06

A właśnie, Helen, zapomniałam dodać, że Natalia bardzo wydoroślała. W porównaniu z Pagie-m, oczywiście. Bo nadal to pewnie Twoje maleństwo :lol:
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 10.08.2011 11:28

mahadarbi napisał(a):A właśnie, Helen, zapomniałam dodać, że Natalia bardzo wydoroślała. W porównaniu z Pagie-m, oczywiście. Bo nadal to pewnie Twoje maleństwo :lol:

Tak, niedługo mnie pewnie przerośnie :)
Obrazek
Na szczęście nadal pełno w niej dziecięcej radości, bez niej nasze wyjazdy byłyby znacznie nudniejsze, co jej na Minorce dobitnie powiedzieliśmy :D :

Obrazek

Chwilę wcześniej mało nie zjadły jej kozy, bo uparła się dzielić się z nimi kanapkami, ale o tym w swoim czasie ;)
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 10.08.2011 11:31

No halo, wyglądacie jak siostry! :) Dlatego fajnie mieć córkę, zawsze to powtarzam :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España

cron
Menorca - fall in love - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone