Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Menorca - fall in love

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 16.08.2011 12:38

Próbowałam szukać informacji, ale niewiele znalazłam. Robiłam to przed wyjazdem i wtedy skupiłam się głównie na odnalezieniu programu tych 3 dni. Znalazłam stronę miasteczka, ściągnęłam program i przetłumaczyłam w google. Wyszły śmieszne rzeczy, ale tam właśnie była wzmianka o "jaleo" z osłem. Ale co to oznacza? Poszukać by trzeba było dokładniej. Co zaraz uczynię :wink: .
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 16.08.2011 13:10

helen napisał(a):Ale co to oznacza? Poszukać by trzeba było dokładniej. Co zaraz uczynię :wink: .

Nie mam wyrzutów sumienia, że skłaniam Cię do dodatkowego szukania informacji. ;)
Wiem, ile frajdy mnie samemu sprawia odnalezienie szczegółów na temat miejsc, które zobaczyłem. To element tego samego procesu poznawania świata. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 16.08.2011 13:14

Znalazłam tylko, że jeździec na ośle nazywa się Es Fabioler , tradycyjnie otwiera on orszak nadając "ton" imprezie. Za nim jedzie jeździec trzymający flagę z krzyżem maltańskim, tzw. Caixer Fadrí. Mam go chyba nawet na zdjęciu ;)

"Osiołkowy filmik:


Tu: http://www.menorcahorses.com/en/the-bre ... une-23-rd/ napisali, że Fabioler na osiołku zapytuje o zgodę na otwarcie imprezy (dotyczy to św. Jana w Ciutadelli, ale pewnie podobnie jest w innych miasteczkach) zbiera poza tym jeźdźców po ulicach starego miasta. Coś w rodzaju herolda?


Tu ciekawy artykuł o minorkańskich koniach i fiestach (w języku niemieckim) : http://www.menorcahorses.com/PDF/2011-Equus-apr2011.pdf
Ostatnio edytowano 16.08.2011 13:31 przez helen, łącznie edytowano 2 razy
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 16.08.2011 13:16

Wiem, ile frajdy mnie samemu sprawia odnalezienie szczegółów na temat miejsc, które zobaczyłem. To element tego samego procesu poznawania świata. icon_cool.gif


Ja podczas takiego odnajdywania szczegółów często dochodzę do wniosku, że otarłam się przy okazji o coś, o istnieniu czego nie miałam pojęcia. I cierpię, że brzydko mówiąc "olałam" jakieś miejsce :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 16.08.2011 13:24

helen napisał(a):Ja podczas takiego odnajdywania szczegółów często dochodzę do wniosku, że otarłam się przy okazji o coś, o istnieniu czego nie miałam pojęcia. I cierpię, że brzydko mówiąc "olałam" jakieś miejsce :D

Zdarza mi się nagminnie. :lol:
Ale nigdy nie da się zobaczyć wszytkiego i zawsze coś zostanie. Na zaś...

A te linki, które podałaś - zajrzę w pierwszej wolnej chwili. Na razie muszę zrobić zadanie domowe, które właśnie dostałem. Na temat Kanarków. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 16.08.2011 13:32

Na razie muszę zrobić zadanie domowe, które właśnie dostałem. Na temat Kanarków. icon_wink.gif


:D :D :D
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 17.08.2011 08:30

Dzień 4 - niedziela

Odcinek 2: El Toro i Matka Boska od byków


W okolicach Es Migjorn Gran pozostawiliśmy nieodwiedzone przynajmniej jedno ciekawe miejsce. Gdyby ktoś zapędził się w tamte strony warto odszukać jaskinię Cova des Coloms, zwaną również "katedrą" ze względu na jej imponujące rozmiary. Znajduje się ona w wąwozie biegnącym równolegle do drogi prowadzącej do St. Tomas.
http://www.panoramio.com/photo/4910075

Dodam jeszcze, że fiesta ku czci św. Krzysztofa odbywa się w ostatni weekend lipca, albo pierwszy sierpnia, zależy jak to tam wypadnie.

Jedźmy jednak dalej, św. Krzysztofowi zostało wybaczone, a drogowskaz w miasteczku Ferreries kierujący do Es Migjorn i St. Tómas będzie odtąd wzbudzał tylko miłe wspomnienia. ;)

Muszę przyznać, że środek wyspy bardzo nam się podoba: pagórki i zieleń, tego brakuje na zachodzie, ale tam są za to klify i cudne zachody słońca.

Kierujemy się na centralnie położone miasteczko Es Mercadal, wybieramy inną drogę, żeby nie jechać tym samym odcinkiem 4 już raz.

Obrazek
Obrazek

Es Mercadal zostało założone przez Alfonsa III zaraz po wypędzeniu z wyspy arabów w XIII w. Po okresie rekonkwisty, aby zachęcić obywateli Majorki czy Barcelony do osiedlania się na wyspie, ten sam król oferował im ziemię za niewielką cenę oraz wprowadził bardzo niskie podatki. Z tej przyczyny nakazał budowę targu dokładnie w połowie drogi miedzy Mao a Ciutadellą, aby ludność zasiedlająca tereny położone z dala od tych ośrodków mogła się gromadzić w celach handlowych. Z czasem jednak wokół targu zaczęto stawiać domy i dziś jest to spore miasteczko.

Es Mercadal położone jest u stóp najwyższego wzniesienia na wyspie, El Toro. Patronem miasta jest św. Marcin, ku jego czci odbywa się w 3 tygodniu lipca tradycyjna fiesta. Miasteczko słynie ze słodkich wypieków i produkcji sandałów. Można tam tez zjeść tradycyjne potrawy, np w restauracji w zabytkowym wiatraku (przy głównej drodze Maó - Ciutadella).

Do miasteczka wrócimy innego dnia, dziś naszym celem jest wzgórze El Toro, duchowe miejsce mieszkańców wyspy. Wzgórze ma wysokość 358 m. n.p.m. a ze szczytu rozciąga się wspaniały widok, szczególnie dobrze widoczna jest północna część wyspy, a dokładniej miasteczko Fornells i zatoka w której leży.

Ze wzgórzem związana jest legenda. Otóż pierwsi osadnicy mieszkający u podnóży wzniesienia pewnego dnia zobaczyli dziwny blask światła dobiegający ze szczytu. Zaciekawieni tym blaskiem postanowili się tam wspiąć, by na własne oczy przekonać się skąd dobiega tajemnicze światło. Niestety na drodze ku górze stanęło kilka byków, które uniemożliwiły dotarcie do szczytu. Mieszkańcy wrócili do osady ale chęci poznania nowego zjawiska nie ustały. Poprosili wiec oni mieszkających w pobliżu zakonników, by wspólnie ruszyć na górę i modląc się spróbować nakłonić torujące im drogę byki do przejścia. Jak w dobrze kończących się legendach tak również w tej, byki nie tylko ustąpiły drogi ale co więcej zaprowadziły owych ludzi do miejsca skąd dobiegało światło.

Okazało się, że w naturalnie wyżłobionej małej grocie stała figurka Matki Boskiej, stąd później na tą okoliczność wybudowano kapliczkę oraz owe wzniesienie nazwano El Toro, co po hiszpańsku znaczy byk.

Dziś jest to miejsce pielgrzymek, a na szczycie wzniesienia stoi klasztor franciszkanek Santuario de La Mare de Deu del Toro . Siostry prowadzą dom pielgrzyma z 28 pokojami i restaurację Sa Posada.
Wizerunek patronki wyspy, Matki Boskiej od Byków, można zobaczyć na ołtarzu głównym kościoła. Obecny kościół został wzniesiony w 1670 roku w miejscu dawnej świątyni gotyckiej, można zobaczyć tam również wieżę obronną tworzącą część murów otaczających sanktuarium.

Droga na wzgórze ma 3 km długości, tą samą asfaltową drogą wędrują pielgrzymi, należy więc jechać ostrożnie ;)

Obrazek

Jest niedziela, na wzgórzu spory ruch, panowie w żółtych, odblaskowych kamizelkach kierują nas na parking dla autobusów, reszta miejsc już zajęta. Parking chociaż obsługiwany, jest darmowy. Oczywiście piękną pogodę zostawiliśmy w hotelu, tu znowu wiszą nad nami chmury, ale i tak możemy podziwiać piękny widok roztaczający się ze wzgórza.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Podziwia się tak ;) :

Obrazek

tak:

Obrazek

albo tak:
Obrazek

Wśród pól z rzadka rozsiadły się gospodarstwa:
Obrazek

Obrazek

Na wzgórzu jest jeszcze jedna ważna rzecz, to monumentalna kolumna z figurą Chrystusa z rozłożonymi ramionami (statua imienia Świętego Serca Jezusowego) wzniesiona w 1949 r. ku czci Minorkańczyków poległych w wojnie w Maroku w 1925 r.

Obrazek
Obrazek

Statua piękna, widok psują niestety wieże przekaźnikowe ulokowane wokół niej :(

Obrazek

Samochodów na parkingu mnóstwo, ale ludzi na tarasie widokowym wcale nie tak dużo. Gdzie oni wszyscy się podziali? Otóż jest przecież niedziela, w kościółku właśnie zaczęła się msza. Zaglądam na chwilę, ale ludzi jest tak dużo, że trudno postawić stopę za progiem. Ok... nie będę się pchać.

cdn ...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 17.08.2011 10:00

helen napisał(a):Statua piękna, widok psują niestety wieże przekaźnikowe ulokowane wokół niej :(

Tworzą ozdobny szpaler. ;)

A widziałaś na wyspie byki? Dalej idąc - czy korridy mają (miały) tam miejsce? Jakieś areny są?

Pozdrawiam,
Wojtek
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 17.08.2011 10:16

Franz napisał(a):
helen napisał(a):Statua piękna, widok psują niestety wieże przekaźnikowe ulokowane wokół niej :(

Tworzą ozdobny szpaler. ;)

A widziałaś na wyspie byki? Dalej idąc - czy korridy mają (miały) tam miejsce? Jakieś areny są?

Pozdrawiam,
Wojtek


Na wyspie stałym obrazkiem są pasące się stada krów, zapewne jakieś byki wśród nich były :roll: , mogły być? Ja się nie znam. Z bliska nie dane mi było zobaczyć ;)

Obrazek

Korrid nie ma, aren również. Nic mi się nie obiło o uszy jakoby kiedykolwiek w przeszłości miały być. Krowy hoduje się na mleko, z którego wyrabiany jest ser Queso Mahon - Menorca .

Jak widzisz krowy raczej nie rwą się do korridy ;)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 17.08.2011 10:23

helen napisał(a):Na wyspie stałym obrazkiem są pasące się stada krów

No tak, te specjalnie byczo nie wyglądają. ;)

Może nie kultywują tej tradycji.

Pozdrawiam,
Wojtek
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 17.08.2011 10:32

Czy na Ibizie i Majorce są korridy?

Ich brak na Minorce może wynika z jej burzliwej historii, przerzucana była z rąk do rąk i nie zawsze była hiszpańska ;)

Za Wikipedią:

W starożytności należała do Kartaginy, następnie do Rzymu. W V wieku zdobyta przez Wandalów, pod koniec VIII wieku przez Maurów i dołączona do Kalifatu Kordoby.

Od XIII wieku pod władaniem Aragonii, następnie część Hiszpanii. Zdobyta przez Brytyjczyków w 1708, w czasie wojny o sukcesję hiszpańską, była w ich rękach przez następne 70 lat. Zdobyta przez Francuzów w 1756 podczas wojny siedmioletniej, zwrócona w 1763 według postanowień pokoju paryskiego. W 1782 zdobyta przez Hiszpanię. Ponownie zdobyta przez Wielką Brytanię w roku 1798, ostatecznie przyznana Hiszpanii w 1803 przez pokój w Amiens.
i ona jest taka brytyjska, zobaczymy to później w miasteczkach.
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 17.08.2011 11:06

c.d.

Rzućmy jeszcze okiem na Es Mercadal:

Obrazek
Obrazek

Jest tam widoczna jedna szczególna budowla, to zbiornik wodny położony na wysokości 9 m, służył do zbierania deszczówki, która najpierw gromadziła się w górnym odsłoniętym zbiorniku - "tarasie" a następnie dostawała się do wewnętrznej cysterny o pojemności 273 tys. litrów.

Widzisz Wojtku, jak wyszperałam ;) , a to kolejna rzecz z tych "niechcący pominiętych"

Ogarnia nas jakieś zmęczenie, jest bardzo parno, zaglądamy do sklepiku z pamiątkami i zaraz potem głównie przesiadujemy tu i tam przyglądając się roślinkom. Przed kościółkiem jest całkiem spokojnie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Czas ruszać dalej, zerkamy jeszcze raz na statuę schowaną wśród "zdobyczy techniki" i ruszamy w dół.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na chwilę stajemy, żeby zerknąć na taki obrazek:

Obrazek

i dalej zjeżdżamy do Es Mercadal

Obrazek
Obrazek

aż w końcu jest, drogowskaz do kolejnego odcinka:

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 17.08.2011 11:36

helen napisał(a):W starożytności należała do Kartaginy, następnie do Rzymu. W V wieku zdobyta przez Wandalów, pod koniec VIII wieku przez Maurów i dołączona do Kalifatu Kordoby.
<...>

Za wyjątkiem epizodów brytyjskich, jej historia nie odbiega istotnie od kontynentalnej Iberii. (Abstrahuję od przypadku Gibraltaru, który Anglicy zajęli, żeby "bronić" Hiszpanów przed Francuzami. :lol:)

helen napisał(a):Widzisz Wojtku, jak wyszperałam ;)

Widzę, widzę. :D
Fajnie się potem dokopać róznych szczegółów. Nawet, jeśli żal, że nie zwróciło się na nie należytej uwagi we właściwym momencie...

Pozdrawiam,
Wojtek
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 17.08.2011 11:46

helen napisał(a):Obrazek


Prawie jak w Świebodzinie :)

pozdrowienia.
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 17.08.2011 11:48

Dokładnie to samo przyszło mi na myśl :lol: :wink: :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España

cron
Menorca - fall in love - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone