Dziś zrobiliśmy sobie wycieczkę z Dramalj (obok Crikvenicy) do jaskini Postojna na Słowenii. Google uparcie prowadzi przez Rupę, ale biorąc pod uwagę nasz wcześniejszy bezproblemowy przejazd, ponownie skierowaliśmy się na Novokracine. Wyjazd z Chorwacji, to prawdziwy zator na tym przejściu - przed nami były 4 samochody i straciliśmy ze 3 minuty! powrót wyglądał już lepiej - z naprzeciwka jeden samochód, który był kontrolowany przez Chorwata. Jak skończył poszedł do drugiej budki po Słoweńca pewnie z tekstem "ej stary - wstawaj - ktoś do Ciebie!";)
kontrola to sprawdzanie dowodów (po ~2 sekundy na każdy) + pytanie o paszport covidowy lub testy - mieliśmy, pokazaliśmy, nawet na nie nie spojrzał...
Nie wiem jak dziś wyglądał ruch na Jelsena-Rupa, ale to Novokracine naprawdę jest super. Mapy googla trzeba długo przekonywać, żeby na to poprowadziły, ale jak się uda, to czas podrózy wychodzi identyczny. dodatkowy mini-bonus, że dalej po stronie Chorwackiej prowadzi już po darmowych drogach (można jechać płatną i zaoszczędzić 1-3minuty). Natomiast, żeby tam przejechać trzeba zrobić 3-4 punkty pośrednie. Dziś jak dałem punkt tuż koło przejścia to mapy zasugerowały dojazd do niego po czym... zawrócenie i przejechanie przez Rupę. Ba - jak wjeżdżaliśmy na Słowenię, minęliśmy już granicę i ustawiłem na Postojną, to zasugerował wrócić i przejechać przez Rupę - serio nie rozumiem co tam się dzieje;) Najlepiej ignorować wszystkie znaki na ziemi (drogowe prowadzą na Rupę) i niebie (google maps) i jechać ustaloną trasą... Nawigację w okolicach zjazdu przy Postojnej ustawcie na Zabice i stamtąd cały czas drogą 632. W samym Novokracine jest jeden, jedyny znak na to przejście i tam trzeba skręcić - cała reszta pcha na główne przejście.
EDIT: jeszcze propo tankowania - na Słowenii przy autostradach PB95 średnio ~1.33 euro, tam przy Nowokracine jakieś ~1.27 (uwaga: pierwsza stacja od strony Chorwackiej jakieś 40-50km od granicy). W samej Chorwacji 10.80-11 kun. W Austrii natomiast dramat - czytam forum i wiem, że da się zatankować <1.30 euro, ale ja osobiście nie miałem ochoty zjeżdżać z trasy i szukać tanich stacji, a te przy autostradach to 1.65-1.83 euro za litr!