Meldunki z tras / przejść granicznych do Cro - sezon 2021

Wyjazd 1 sierpnia z Poznania przez Boboszów granica bez kontroli następnie Mureck/Trate godz 16 brak celników następnie Cvetlin brak kolejki skan dowodów i w drogę. Na wyjazd z cro w Cvetlin ok 10 aut czekało natomiast na autostradzie w stronę Macelj korek zaczynał się w Durmanku
Szerokiej drogi wszystkim i miłego pobytu w Cro

Szybki raport z przejścia Gorićan-Letenye (11:15).
W stronę HUN na bieżąco
w stronę CRO, kolejka po ok. 20 aut.

Przejazd przez Słowację i Węgry w dniu dzisiejszym. Na słowackiej granicy w Barwinku tylko informacja dla policjanta, że tranzyt - bez żadnego sprawdzania dokumentów. Granica słowacko-węgierska - żywej duszy. Było to około 23:00. Granica węgiersko-chorwacka Gorićan-Letenye przyjazd około 5-6 rano 03.08. - pusto z obu stron. Myśleliśmy, że jeżeli nie ma nikogo to będą nas sprawdzać. Kontrola polegała na tym, że Węgier policzył czy liczba dowodów zgadza się z liczbą pasażerów a Chorwat nawet dowodów nie wziął do ręki tylko kazał jechać. Nie mieliśmy żadnych zaświadczeń ani testów - szkoda sobie tym głowę zawracać i tracić na to kasę.

Trasa Kalisz- Orebić. Wyjazd 31.07 granica polsko-czeska (Gorzyczki) nikogo nie było, granica czesko-austriacka za Mikulowem także żywej duszy. Dwa noclegi w Wiedniu i wyjazd do Chorwacji. Granica austiacko-węgierska w Koszeg (nowo oddane przejście) nikogo nie zauważyłem. Następnie 02.08 godzina 6:00 stare przejście w Letenye parę samochodów ale Chorwaci brali dokumenty także paszporty covidowe i porównywali, stania około 30 minut. Potem tylko godzinka opóźnienia przez koreczek na wysokości Zagrzebia i od wczoraj plażing w Orebić.

Wyjazd z Puław 02.08. W Barwinku Słowak zapytał czy tranzyt i tyle. Słowacja Węgry brak kontroli. Węgry Chorwacja przejście Letenye 03.08 ok. 4 rano. Po stronie węgierskiej przeliczenie dowodów osobistych, po stronie chorwackiej machnięcie ręką żeby jechać. Strażnik siedział w budce i nic nie sprawdzał. Przed nami było z 10 aut. Przejazd zajął 2 minuty.

Powrót z Cro 2-3 sierpnia:
2 sierpnia granica HR/H w Gorican (autostrada) przejechana w 10 minut, były sprawdzane dowody osobiste (t.j. czy liczba dowodów zgadza się z liczbą osób w aucie), bardzo sprawny przejazd przez Chorwację i Węgry do Egeru ( z okolic Zadaru około 8 godzin jazdy).
3 sierpnia: granica H/SK Tornyosnemeti - służb węgierskich nie było, stała słowacka policja i nas zatrzymała ( samochody przed i za nami przejechały bez zatrzymywania): sprawdzenie dowodów osobistych i jednego paszportu covidowego (był skanowany kod QR, nie było natomiast pytań dokąd jedziemy i czy poruszamy się tranzytem; można było odnieść wrażenie że policjant chce sprawdzić jak działa skanowanie paszportu lub też " wyrobić" normę skanowań przewidzianą na czas służby, sam policjant był zresztą bardzo miły); w Barwinku pusto na wjeździe do Polski, na wjeździe na Słowację stała policja słowacka.

3.08 wyjazd z Czwy ok 17
Polska Czechy - nikogo
Czechy Austria - zablokowali przejazd drogą, puszczając wszystko przez parking koło budki z winietami, przed nami kontrolowali Austriaka, nam machali żeby jechać
Austria Słowenia (Trate) koło 0:20 - machali żeby jechać
Słowenia Chorwacja (jedno auto przed nami) , słoweńca brak, chorwatka sprawdziła dowody, a ponieważ nie daliśmy jej covidowych, rozglądała się w lewo i prawo, pewnie myśląc żeby nas puścić, ale zauważyła że mamy w ręku, zabrała, zeskanowała i życzyła miłej podróży
GRADAC - upał niemiłosierny

Wyjazd 05.08 o godz. 0:30 z Nowego Targu. Granica PL-SK w Chyżnem pusto. Trasa na Bratysławę cały czas w deszczu, ruch minimalny. Granica SK-H w Rajcy z marszu bez kontroli. Dalej drogą M86 i 86 na stare przejście Letenye (przekraczanie o 8:00) - 4 samochody przed nami sprawdzenie dowodu rejestracyjnego pojazdu, paszportów i paszportów covid. Może dla tego, ze na pokładzie obywatelka Ukrainy. Całość ok. 5 minut bez problemu, enter croatia wypełnione wcześniej. W samochodzie 4 osoby zaszczepione oraz dziecko mające 11 lat. Węzeł w Lućko z marszu, ruch na autostradzie umiarkowany. Przy zjeździe z autostrady na Split korek na okolo 20 minut. W Podstranie zameldowałem się o 14:30. Samej jazdy około 12 godzin, reszta trochę przerw. Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że najlepiej jeździć w czwartki. Tak też będę wracał za 2 tygodnie.

Meldunek dla takich "miglanców" jak my oraz dla tych którzy wahają się przed podróżą w tych czasach Nie bać się, olać medialną nagonkę i masońskie nakazy. Przejechaliśmy bez żadnych problemów, bez kwitów testowych, "pomidora" i innych bzdurnych wymysłów. Jak już będą pytać, mówcie "tranzyt", wbijać na kwaterę, kemping i cieszyć się piękną pogodą i pozytywnym klimatem. W sklepach większość "zlęknionych" po same oczy to turyści - obsługa "zdrowa" - pod brodą lub bez. Wiadomo o co chodzi.
Przejazd 2 sierpnia:
Cieszyn - słupy
Mosty u Jablunkova - słupy
Rajka - słupy
Letanye II - zwykłe paszporty (nie te "nowoczesne" - tych brak) do łapy, rzut okiem na sztukę i "do widzenia".
To nie info dla "przewrażliwionych" z nowoczesnymi paszportami. Tak jak w Polsce tak i w HR wszelkie nakazy są nie zgodne z prawem. Jak ktoś poszuka to znajdzie. Ludzi dużo, ale dla samej przekory warto Do odważnych świat należy

Dziala Mursko, bylismy o 2 w nocy sami, ale pani celniczka darla morde o covidpass. Mielismy testy i dalej w droge. Z wszystkich wpisow wynika, ze zalezy od kaprysu aktualnej osoby w budzie na granicy. Rowniez przychylam sie do opinii; "walic system i nie dac soba manipulowac".

Przypominam, że ten wątek jest wątkiem informacyjnym.
Pytania proszę zadawać poprzez PW lub w innych wątkach.
Posty niezgodne z ideą wątku będą usuwane.

Przemyślenia systemowe nikogo tu nie interesują, więc nie musicie się uzewnętrzniać ( takie posty też polecą w kosmos).

Wyjazd z Brennej 4.45 (06.08)
Cieszyn PL/CZ pusto
Mikulov CZ/A pusto
Sentilj A/SLO pusto
Macelj SLO/HR 12.00 - 35 minut. Słoweński celnik spał, chorwacki machnął ręką nawet nie biorąc dokumentów do ręki.
Lucko - mniej niż 5 minut.

Wyjazd 7.08
Zwardoń, Rajka, Redics zero kontroli. Mursko 40 minut czekania, kontrola dowodów i certyfikatów pomimo wypełnienia EC z certyfikatami. Lucko 5 minut, po drugiej stronie wypadek między Karlovac a Zagreb i duży korek

Wyjazd z Bytomia po 16:00.
Po drodze 2 przerwy.
Na starym przejściu w Letenye o 0:20 zero aut.
Węgier sprawdził dokumenty i osoby w aucie a Chorwat dokumenty covidowe.

Zagrzeb. Wyjazd z Wrocławia po 19stej. 25 minut na A4 w Gliwicach. Granicą Gorzyczki bez zwalniania. Na pierwszej stacji w Czechach są dwa automaty na parku z winietami. Bardzo dużo zwężek za i przed Brnem. Pewnie z 30 km razem. Granicą SK i H tylko machali. Duża kolejka na stacji paliw w stronę Budapesztu. Duży ruch na 86 w stronę Cro. Granicą Gorican z 15-20minut o 5 rano. Pustki do Zagrzebia na Autostradzie a Lucko pokazywało o 6.30 tak 20 minut korka. Paliwo Pb Cz 34.50. H 455-505. Słowem od 1.24. Autocjesta 11.5. Zagrzeb 10.3 za benzynę.