Meduzy atakuja

napisał(a) **Kir** » 30.06.2007 15:48

Tak, kupisz w każdej aptece w 2 lub 3 wersjach objętościowych i jest jeszcze wersja "Forte" kosztuje ok 25plz. Jak dobrze pamiętam biały spray z pomarańczowym napisem
Jest też mleczko z tą samą substancją i może inne formy.

No i wapno musujące "od srodka" nie zaszkodzi jak się przy oparzeniu meduzą weźmie

napisał(a) **axelko** » 30.06.2007 20:47

Dzięki za odpowiedź kir :lol:

Teraz będę wiedzieć w co się zabezpieczyć
bez głupich skojarzeń, proszę :wink:

napisał(a) **jmew** » 01.07.2007 10:02

Piekący ból można podobno zlikwidować octem. :?:

Podobno działa na poparzenia przez meduzy w Australii czy działa na chorwackie nie wiem.

napisał(a) **axelko** » 01.07.2007 15:59

Ciekawa rada, trzeba wypróbować. Jednak najlepiej nie na sobie

.

napisał(a) **Korala** » 03.07.2007 15:43

jmew napisał(a):Piekący ból można podobno zlikwidować octem.
Podobno działa na poparzenia przez meduzy w Australii czy działa na chorwackie nie wiem.

Ocet na pewno podziała.
Na pocieszenie mogę tylko podać, że w tym roku byłem w maju w tych samych okolicach co opisane na początku wątku i nie widziałem ani jednej meduzy. Jakoś latoś nie obrodziły :-)