napisał(a) Lofi » 16.09.2017 19:29
Podzielę się z wami moją opinią o Medulin z którego wróciłem niecałe 3tygodnie temu.
Opinia moja i mojej rodzinki o tej miejscowości jest bardzo pozytywna. Ładnie, cicho, czysto i przyjemnie. Bardzo fajne miejsce na wypoczynek tak czynny jak i bierny. Mieszkaliśmy tuż przy hotelu Hilde w apartamencie Lidia w którym znajduje się kilka apartamentów a właściciel ten sam co i hotelu Hilde. Nasz apartament w pełni urządzony posiadał sypialnie z 2 osobowym łożem i jednym dodatkowy łóżkiem, w pełni wyposażona kuchnia otwarta połączona z jadalnią i salonem w którym był duży narożnik na którym można było spać. Oczywiście łazienka z prysznicem. W salonie klimatyzacja telewizor i satelita (jednak w tel. sam szajs którego nie dało się oglądać) jednak moje dzieci nie narzekały na brak bajek bo atrakcji mieli tyle że w domu tylko spały a nawet wszystkie posiłki jak nie na mieście to jadły na tarasie. Jak dla nas ogromnym plusem był basen i brodzik dla dzieci który należał do apartamentów. Fajna odskocznia po kąpieli w morzu kiedy żona szykowała szybki obiadek to ja z dziećmi na basenie. Jak dla nas rewelka i każdy następny wyjazd musi zawierać podobne atrakcje.
Wszędzie bardzo blisko sklepy, restauracje czy bary, morze, plaża wszystko pod ręką. Jedna z nielicznych plaż piaszczystych na Chorwacji niestety zatłoczona, piasek brudny a woda jak w Bałtyku. Tego nikomu nie polecam. Znacznie lepiej przejść jakieś 200 metrów w prawo na kemping i tam skorzystać z morza. Woda czyściutka a skałki, kamienie i żwirek to niewielki problem. Dla maluszków też można śmiało znaleźć bardzo fajne miejsca. Moje dzieci 12, 9 i 2.5 latek były bardzo zadowolone. Do jeszcze czystszej wody też jest stosunkowo niedaleko chociaż tam już zdecydowanie nie dla maluszków. Na plaże Kamieniak można dojechać na rowerach (wypożyczalni jest sporo) lub jest taka atrakcja gdzie można pojeździć pojazdami wojskowymi które także dowożą na miejsce. Niestety tej atrakcji nie sprawdziliśmy gdyż zabrakło nam czasu jednak ulotki mieliśmy więc o tym napisałem.
Ze sklepów to na wjeździe do Medulin od strony Puli jest Lidl i Plodine a przy morzu jeszcze Konzum. Barów i knajpek jest zatrzęsienie więc każdy znajdzie coś dla siebie. Na promenadzie można sobie wykupić Fish picnik który jest bardzo dobrym spędzeniem całego dnia. My płynęliśmy wzdłuż półwyspu Kamieniak opływając latarnię morską na miniaturowej wysepce a następnie dopływało się do jaskini na krańcu Kamieniaka gdzie było 30 min na popływanie i ewentualne zobaczenie samej jaskini jak i poskakanie ze skałek. Frajda niesamowita ale dla troszkę starszych. Później statek popłynął na małą wyspę Lewan (jak dobrze pamiętam nazwę) w trakcie tego płynięcia podano obiad (makrele z grilla, piersi kurczaka grilowane oraz mięso hamburgerowe także z grilla. Dodatkowo surówka i pieczywo) Picie przez cały rejs było bez ograniczeń (piwo, wino, cola, sprite) Na wyspie Lewan było 3 godziny na plażowanie, opalanie, snorkeling i co tam kto chciał. Woda kryształowa i ciepła a malutka plaża piaszczysta i czysta idealna dla dzieci. Powrót do portu o 17.30 więc dzień minął nam rewelacyjnie i bardzo długo go nie zapomnimy. Dla zainteresowanych to z portu pływają taksówki więc można szybko i sprawnie dotrzeć tak na Kamieniak jak i wyspę Lewan i inne.
Drugą wycieczką było czyste szaleństwo bo wycieczka na Plitwickie Jeziora. Dystans blisko 400km w jedną stronę ale warto było. Jest to miejsce jak z bajki szmaragdowa woda i niezliczona ilość wodospadów pośród skał i lasów. Rewelacja i jeszcze tam kiedyś wrócimy. Taką ciekawostkę wam powiem że bardzo łatwo zwiedzić jeziorka i wszystkie atrakcje. Odkryliśmy to przypadkowo chociaż mieliśmy wykupione bilety. My zaparkowaliśmy na parkingu przy wejściu drugim i zamiast wchodzić po zakupie biletów przez wejście nr 2 gdzie sprawdzane są bilety poszliśmy na tę objazdową kolejkę którą pojechaliśmy do wejścia nr 1. Tam bez żadnego sprawdzania biletów można było ruszyć na zwiedzanie tras (my wybraliśmy sobie trasę B chyba najlepsza jak się ma dzieci)
Kraina jak z bajki i niezapomniane widoki. Na tej trasie oczywiście popłynęliśmy stateczkiem do kolejnego punktu z którego po przesiadce dopłynęliśmy do wejścia nr 2. Tam w restauracji obiadek i jeszcze przejażdżka do wejścia nr 3 godzinka spacerku i powrót do auta. Stateczki jak i kolejka jest w cenie biletu.
Co mogę polecić to zwiedzenie innych miast na półwyspie Istria gdzie każde ma inny urok i swoje walory. W jednych można się świetnie wybawić a w innych odpocząć. Dla każdego coś miłego.
Niedaleko miejscowości Poreć jest przepiękna jaskinia Baredine którą można zwiedzić. Piękna miejsce obok muzeum traktorów.
Jak by ktoś z was przejeżdżał obok miejscowości Bale (Bale Vale) to podjedźcie sobie zobaczyć bardzo fajne i przyjemne miejsce a jak ktoś szuka alkoholi domowych to pod kościołem jest stragan na którym piękna Pani sprzedaje alkohole domowe w przepięknych butelkach które wytwarza jej ojciec. Udało nam się nawet z nim porozmawiać bo był akurat przy straganie. Butelki to małe dzieła sztuki których nie znajdziecie nigdzie indziej. Pamiątki rewelacyjne a ceny nie zabijają.
W drodze powrotnej bardzo polecam odwiedzić Zagrzeb. Nie będę się rozpisywał co tam oglądać ale my odwiedziliśmy najbardziej znany targ tej stolicy oraz piękną katedrę. Niestety z uwagi na 2.5 letnią córcię nie było czasu na więcej prócz zjedzenia jeszcze obiadu przed wyjazdem do domu.
Chyba więcej nie ma co pisać jednak jak by ktoś miał jakieś pytania to chętnie odpowiem.
Przy okazji pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Dzięki wam i waszym informacją na tym forum nasze wakacje były znacznie łatwiejsze i przyjemniejsze.