Trochę mnie nie było, a wypada uzupełnić relacje
, a więc ...
W planach przed wyjazdem była tyrolka, a więc po wymianie kilku maili z rana (bo silnie wiało i nie byłem pewny, czy będzie ok) wybrałem się kolejny raz do Omisa
Trafiłem na małą grupkę: 7osób +Ja (rodzinka ze Szwecji i dziewczyny z Australii). Uważam, że atrakcja naprawdę godna polecenia. Dla tych którzy będą się bali zjechać sami zawsze można zjechać w towarzystwie "przewodnika". Wrażenie pierwszorzędne
Cena niezmienna 400kn.
Oto kilka widoczków ze zjazdu:
Następnym razem wybiorę się z całą rodzinką
.
Potem kilka dni totalnego relaksu na miejscu i postanowiliśmy zobaczyć jaką standardowa miejscowość wypoczynkową. Wybraliśmy się więc do Baski Vody
Wypoczynek w tej miejscowości to dla Nas jakaś porażka
Plaża jak np we Władysławowie - człowiek obok człowieka. Tutaj raczej byśmy nie wypoczęli.
Postanawiamy więc coś zjeść i wybór pada na: MILENIJ. Jedzenie nawet ok, porcje duże i ceny bardzo przystępne, więc nikt nie narzeka
. Potem spacer promenadą i pada propozycja, że może skorzystamy z parasailingu
Po wejściu na motorówkę Młody jednak się wyłamuje, więc go nie męczymy, kapitan sadza go przy sterze, a My w górę
Fajne widoczki i ten spokój na górze
A atrakcja wcale nie droga.
Przyszła tez wreszcie pora na odwiedzenie knajpki obok kościoła
I powiem, że naprawdę warto. Z ciepłych dań tylko rybki i jednego dnia (ale już nie pamiętam którego) muszle. Ale klimacik i smak, hmmm palce lizać.
No i to niestety koniec naszego pobytu w Cro. Wakacje jak najbardziej udane i rodzina zadowolona.
Padły nawet zdania: za rok znowu tu przyjeżdżamy
Podsumowując: termin i miejscówka jak najbardziej trafione. Doskonała baza wypadowa. Jedyny minus to brak większej ilości restauracji/konob na miejscu