Mazury 2011 czyli ...

To już ostatnia odsłona dzisiejszego zwiedzania.

Koszarowiec w okolicy Bastionu Herman.
Obecnie mieszczą się tu jakieś firmy dzierżawiące te obiekty
na swoje potrzeby.



To chyba znowu latryny.



Przejście do obiektów Pogotowia i Magazynów.





W czasie drugiej wojny światowej twierdza Boyen była siedzibą
placówki wywiadu Obce Wojska Wschód (Fremde Heere Ost) o kryptonimie Emma.
Obecnie znajduje się tu Muzeum Twierdzy Boyen, schronisko młodzieżowe, działa także prężnie
Towarzystwo Miłośników Twierdzy Boyen, organizujące m.in. konferencje i odczyty naukowe.
(mazury.info.pl)

Jedna z wewnętrznych bram przy Koszarowcu.



Po wojnie aż do roku 1957 zajęta była przez Wojsko Polskie, a następnie przekazana została władzom cywilnym.
Na jej obszarze powstały liczne jednostki przemysłu spożywczego, takie jak ferma dla kur, dojrzewalnia serów,
magazyny zbożowe (dziś już nieistniejące).
(mazury.info.pl)

I kółko "zatoczone" - wychodzimy na plac przed główną bramą.



Wspinamy się jeszcze schodami znajdujacymi się przy bramie głównej
na stanowisko peryskopu popatrzeć z góry na Kaponierę i wjazd.

Punkt obserwacyjny.



Przejście do stanowisk obserwacyjnych.





Obecnie teren twierdzy poprzecinany jest licznymi oznakowanymi ścieżkami spacerowymi.
Znajduje się tu schronisko młodzieżowe dla ok.200 osób,
jak również działa tu Towarzystwo Miłośników
Twierdzy Boyen. Co roku, w okresie letnim, na terenie amfiteatru znajdującego się obok bramy Prochowej,
odbywają się liczne imprezy połączone z koncertami, takie jak Szanty w Giżycku i szereg innych.
(mazury.info.pl)

Ja tu byłem pierwszy raz przy okazji zlotu motocyklowego...lata temu.

Widok na Schrony Koszarowe a w oddali Koszarowiec.



Wychodzimy.



Żegna nas feldmarszałek Hermann Ludwig Leopold Gottlieb von Boyen



Wikipedia - jeszcze więcej o Boyen

Chyba wystarczy mi na kolejne 10 lat - pewnie do czasu aż Maja podrośnie...

A jak już odrestaurują...

Mam nadzieje, że doczekam się otwarcia szlaku dla zwiedzających
po wewnętrznych korytarzach pomiędzy poszczególnymi obiektami i po podziemiach.


c.d.n.

Jacek S napisał(a):Na jej obszarze powstały liczne jednostki przemysłu spożywczego, takie jak ferma dla kur, dojrzewalnia serów,
magazyny zbożowe (dziś już nieistniejące).

Z tego, co spotykam w czasie swoich wędrówek, to konstatuje, że to jest częste wykorzystanie tego typu obiektów.

Ostatnio, na terenie jednego z fortów cytadeli modlińskiej, wzbudziłem spore zainteresowanie wśród stada kóz, zaś w innym miejscu trafiłem na przydomowy warsztat samochodowy ... Czy legalny? Nie wiem

Jacek S napisał(a):Chyba wystarczy mi na kolejne 10 lat ...

Jakby ci nie starczyło, to możesz podjechać, chyba teraz to nawet masz lepszy dojazd, do równie dobrze zachowanej Twierdzy Grudziądz.

W ogóle polecam Grudziądz, bo tam naprawdę ładnie jest ...

Pozdrawiam

Dzięki za Grudziądz.
Dojazd faktycznie teraz mam luksusowy.

Kwidzyn za mną chodzi...

No ale w Kwidzyniu, z XIX wiecznych budowli, to tylko koszary ... :/

Chyba, że masz na myśli fortyfikacje dalej swą historią sięgające?

No, na brak takowych w bliższej okolicy to nie narzekasz

Zamek chciałem zobaczyć...no i most ...a po drodze Gniew, Prabuty, Sztum

weldon napisał(a): w Kwidzyniu

Gdy kiedyś w Kwidzynie powiedziałem "w Kwidzyniu", to miejscowi chcieli mnie zlinczować

To jest Kwidzyn, gdyby był Kwidzyń, to byłoby w Kwidzynie.
To tak na marginesie, teraz też jestem mądry

kaszubskiexpress napisał(a):To jest Kwidzyn, gdyby był Kwidzyń, to byłoby w Kwidzynie.

Dzięki

Tylko, w takim razie, jak to powinno być?

No poważnie, bo się zgubiłem


Zrewanżuje się że jakbyś kiedyś przejechał przez Ostrów Maz.,
to nie mów, że byłeś w Ostrowiu, tylko Ostrowii, bo to Ostrów Mazowiecka jest, co sporo osób zapomina

Ja Sztum mam dogłębnie zaliczony i ... może się coś zmieniło, ale nie polecam.
To dziura ciut większa niż Dąbrówno.

Jest coś a la ruina zamku, są ze dwa kościoły, cmentarzyk nad brzegiem jeziora, o ile dobrze pamiętam i maciupki ryneczek.

Jest tez jakieś bractwo rycerskie, ale, tak naprawdę, to zwiedzanie wszystkiego zajęło nam z pół godziny i nie mieliśmy potem nawet gdzie pójść na kawę.

Fakt, że byłem tam ze 12 lat temu, ale to jest ten rodzaj miejscowości, które ciężko się zmieniają.

weldon napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):To jest Kwidzyn, gdyby był Kwidzyń, to byłoby w Kwidzynie.

Dzięki

Tylko, w takim razie, jak to powinno być?

No poważnie, bo się zgubiłem


Zrewanżuje się że jakbyś kiedyś przejechał przez Ostrów Maz.,
to nie mów, że byłeś w Ostrowiu, tylko Ostrowii, bo to Ostrów Mazowiecka jest, co sporo osób zapomina

O Ostrowii dowiedziałem się kilka lat temu, gdy spaliśmy w tamtejszym hotelu, ale dzięki.

Kwidzyn, to Kwidzyn, więc tak jak z Turynem.......w Kwidzynie, w Turynie.
Gdyby był Kwidzyń, to byłoby jak w Toruniu

25 wrzesień - niedziela - OS Syba 2


68 Rajd Polski - mapa rajdu
(rajdpolski.pl)

Oto kolejna dawka adrenaliny.
Na koniec przedstawię aktorów tegorocznego spektaklu.

Rywale do końca a nawet i dłużej...

Sołowow



Kajetanowicz



Kiepskie tu miejsce - więcej kukurydzianego ścierniska niż emocji.
Tu będzie lepiej.

Hołowczyc





Grzyb



Była jakaś "dachowa" przygoda.

Bębenek



Ruta



Chuchała




Rossetti...



...i członkowie jego zespołu pokazujący na tablicach aktualną stratę czasową (nie zdążyłem).



Kuzaj



Tlustak



Oleksowicz

Kuchar



Chmielewski





Maliński





Gryc





Streer



Jańczak



Żerebecki



Stalmach



Krotoszyński



Kornicki



Piotrowski



Woźniczko



Gagacki



Kurnicki



Rajd na tym odcinku się skończył ale oni tego jeszcze nie wiedzą...




Wyniki tego odcinka
(rajdpolski.pl)


Piękna walka przez cały rajd.
Lider zmieniał się praktycznie co odcinek co nadawało smaczku
i świadczyło o zawziętości i ambicji zawodników i zespołów.
Do przejechania został już tylko ostatni 13 odcinek specjalny i...się zaczęło.

Cały rajd wygrał Kajetanowicz zdobywając to trofeum po raz drugi
(w tamtym roku też wygrał) ale nie według głównego konkurenta.
Sołowow złożył oficjalny protest.

Wyniki zostały zawieszone - patowa sytuacja trwała dość długo.
Istniała duża obawa, że protest a co za tym idzie rozkręcone przez sędziów FIA auto Kajetanowicza wstrzyma jego start w ostatniej
rundzie RSMP i zamknię tym samym marzenie tego kierowcy
o zdobyciu tytułu najlepszego kierowcy w kraju.

Ostatecznie w aucie nic nie znaleziono.

Kajetanowicz wystartował w ostatnim w kalendarzu Rajdzie Kosice
- co więcej - został Mistrzem Polski.


Do zabaczenia za rok


Jeśli komuś mało ścigania to polecam galerię
z oficjalnej strony Rajdu a szczególnie TO zdjęcie.

Jacek S napisał(a):
Jeśli komuś mało ścigania to polecam galerię
z oficjalnej strony Rajdu a szczególnie TO zdjęcie.

Jacek S napisał(a):... a szczególnie TO zdjęcie.

Jacek S napisał(a):Oto kolejna dawka adrenaliny.

Kurz się podniósł.
Poczekam, aż opadnie.

Pozdrawiam,
Wojtek

Jacek S napisał(a):

To zdjęcie podoba mi się najbardziej.
Widać coś więcej niż sam samochód, kurz na łuku drogi, jakichś ludzi.

pzdr

Przekąsiliśmy "co nie co" w pięknych okolicznościach przyrody -
czas pomyśleć o powrocie.
No to w drogę.

Wracając wyprzedzały nas kolejno auta wracające z ostatniego OS-u do bazy w Mikołajkach.
Przez moment trzymaliśmy się za Kajetanowiczem ale w Wydminach zamiast pojechać na Giżycko (w prawo)
tak jak wszyscy pojechał...
w lewo w boczną...a później wyszła cała afera z tym protestem.

Czyżby zjechali z "dojazdówki" żeby na uboczu coś "poprawić" w aucie?
Przez kilka dni nie dawało mi to spokoju.
Wyjaśnienie tej zagadki okazało się prostsze niż myślałem - wystarczyło spojrzeć na mapę (a ja już jakiś spisek węszyłem).

W Bartoszycach jak zwykle pobłądziłem.

Za Górowem zaskakuje nas bardzo piękna ale gęsta mgła.
Prędkość spada, powrót się wydłuża.

Przed Braniewem w zupełnych ciemnościach nagle wyrasta mi
przed maską ogromna brona talerzowa (albo coś zupełnie innego).
W każdym bądź razie Pan Rolnik pozostawił zupełnie nieoświetlony
sprzęt na drodze.

Kawa zbędna.

Na S22 do Elbląga można pocisnąć i odrobić trochę straconego czasu.
A po wjeździe na 7 to już wiadomo...ratuj się kto może.

W domku ok. 22.
Jutro rano do pracy.
Dobranoc.

Ale fajnie było...


Dziękuję za kibicowanie i pozdrawiam.