Mazury 2010 czyli ...

Jacek S napisał(a):Dziękuję Wam (wymienionym i bezimiennym) mocno za kibicowanie.

ooo, to było o mnie

pozdrawiam

weldon napisał(a):I znów się wtrąciłem, ale wybaczcie, bo te tereny piękne są.
A Mamerki, Przystań, Kanał Mazurski, Sztynort zdążyłeś Jacku odwiedzić?
To po drodze wszystko miałeś.

I ja dotarłem Zdjęcia very, very...
A ja polecam Reszel. Super zamczysko tchnące średniowieczną, autentycznością Oczywiście nie mam nic do Sztynortu

Jacek S napisał(a):

nomad napisał(a):
Jeszcze nie wiesz, a już się łapiesz na pewien wątek, który jeszcze nie powstał, a spełniasz kryteria.

Pozdrawiam.

O ja nieświadomy co mnie czeka...
Witam serdecznie

Cześć Jacek S.

Spokojnie i pozytywnie, spełniasz kryteria aktywnego współuczestniczenia (zresztą jak zawsze gościsz w miejscach wielotematycznych), więc wyłapuję pewne zdjęcia, które spełniają te wymagania-wiem, znowu tajemniczo, ale potem wszystko będzie jasne .

Co do tej relacji, to poszerzasz (o siebie) grupę osób, które już rekomendują ciekawe miejsca w kraju i najwyraźniej masz w tym swój udział (co widać po akceptacji).

Pozdrawiam również i goszczę imiennie.
Piotr.

longtom napisał(a):A ja polecam Reszel. Super zamczysko tchnące średniowieczną, autentycznością Oczywiście nie mam nic do Sztynortu

Nooo, tego nie da się porównać nijak ...

W Reszlu, przynajmniej jak ja go odwiedzałem, trzeba uważać na te "dzieciaki parkingowe".
Zresztą wszędzie trzeba na nich uważać i Reszlu i w Lidzbarku i w Olsztynie ...

Tak wymieniacie kolejne ciekawe miejsca w których... byłem ...kiedyś - w czasach kiedy nie było fotografii cyfrowej a ze zdjęciami bywało róźnie.

Reszel też znam z prostego powodu - trasa przez Jeziorany pozwala na różne ciekawe konfiguracje w zależności od ochoty.
Pewnie będzie tak, że chcąc dzieciom pokazać kiedyś te perełki znowu tam zagościmy - z przyjemnością zresztą.
Olsztyn - zwiedzany przy okazji pobytu na agro w Dywitach, itd. itd.

Wczoraj troszkę "przewietrzyłem kartony" i w archiwum coś znalazłem.
Z jednego miejsca będzie "kiedyś i teraz" (jeśli pozwolicie oczywiście...)

Piotr - miło mi i muszę przyznać, że napięcie rośnie...

Jacek S napisał(a):Pewnie będzie tak, że chcąc dzieciom pokazać kiedyś te perełki znowu tam zagościmy...

Piszesz tak jakby to była wyprawa do Wambierzyc lub na Szczeliniec ...

Z drugiej strony ... ja mam chyba tyle samo do przejechania co ty
A zawsze wydawało mi się, że z Gdańska jest bliżej ...

Oj wietrz, wietrz kartony ... ja wspominam Wielkie Jeziora z pierwszego pobytu, bodajże w '71 roku.
To było coś, czego nie można zapomnieć.
"Jasia" i "Małgosię" pamiętam do dziś, zresztą "Małgosią" zdarzyło mi się pływać,
a "Jasia", po latach, znalazłem wyrzuconego na brzeg w Giżycku

MAŁO ZNANE
























W drogę...c.d.n.

Jacek S napisał(a):Wylęgarnia komarów powiadasz...

Już sobie człowiek nie może, tak po cichutku nawet, zajrzeć
Wszędzie go znajdą ...


Jedziesz po moim ulubionym temacie ... mosty...

To się dawno temu zaczęło, od tego pierwszego w świecie spawanego, nad Słudwią ...
Stefan Bryła go projektował. Taki lwowski inżynier. Na Powązkach leży ...

Znów się rozgadałem ... Ale wy zawsze piszecie o Warszawie i warszawiakach

Już uciekam.

weldon napisał(a):Cudze chwalicie ...

Gdyby w tym stwierdzeniu doszukiwać się przygany, to zdecydowanie uważałbym je za szkodliwe. Uważam, że "cudze" zdecydowanie należy poznać.
Jeśli to ma być tylko zachęta do obejrzenia miejsc bliżej leżących - to OK.

Przy czym, ja do zagranicy mam 60km, a na Mazury o rząd wielkości dalej.

weldon napisał(a):Dla twych pieszych wędrówek miejsce powinno być wymarzone, zwłaszcza zimą, po zamarzniętych jeziorach, a jeżeli na łyżwach, albo biegówkach się poruszasz ...

Ale ja zimy po prostu nie lubię! Najchętniej bym jesienią zapadł w sen zimowy i obudził się na wiosnę.

Pozdrawiam,
Wojtek

No i muszę się znów obruszyć. Przysłowie cytowałem tylko,
a jak miałbym powiedzieć, że żałuje, iż się po świecie szwędasz,
to już wolałbym sobie język obciąć ...

Ale dobrze moją wypowiedź, jako zachętę do podroży po Polsce, odczytujesz.

Wszak jest tu tyle miejsc, które sprawiają, że wracamy ...

A kto, jak nie ty, najszybciej by tam dotarł i relację wysmażył?

A zimę to tak kojarzę z Doliną Prądnika, z Beskidem Żywieckim (to z autospsji ),
Beskidem Niskim i Małym (a to już zgadnij skąd )


Rany, Jacek mnie znienawidzi. Dopiero co od lekarza wrócił ...

weldon napisał(a):A zimę to tak kojarzę z Doliną Prądnika, z Beskidem Żywieckim (to z autospsji ),
Beskidem Niskim i Małym (a to już zgadnij skąd )

To tylko dlatego, że zasnąć porządnie, na kilka miesięcy - nie potrafię.

A póki co, poszukałem sobie tych mostów na mapie...

Pozdrawiam,
Wojtek

A ja to tak po cichutku zapytam: długo tak jeszcze o tych mostach będzie?

Bo ja to chyba jeżeli chodzi o zainteresowanie mostami to mogłabym sobie z Mają podać rękę...

Witaj Jacku

Dawno mnie tu ( na forum ) nie było - kolejna niespodzianka

Te piękne mosty , które pokazujesz widziałem bardzo dawno temu - pomimo młodego ( wówczas ) wieku zrobiły na mnie ogromne wrażenie.
Spędziliśmy wspaniałe dwa tygodnie w ośrodku Gołdap nad jeziorem o tej samej nazwie , a mosty były celem jednej z wielu wycieczek .
Zwiedziliśmy mnóstwo pobliskich fortyfikacji - ośrodek doświadczalny Luftwaffe , bunkier Goeringa , Pozezdrze gdzie znajduje się była polowa kwatera Heinricha Himmlera . . .
Wspaniale oglądać po latach te miejsca
Mam nadzieję , że kiedyś jeszcze tam wrócę

Pozdrawiam
Piotr

A w Modlinie byliście?. Garnizonu wojskowego dawno już nie ma.Obiekt można zwiedzać. Widzieliście budynek który ciągnie się 3 km - nie ? - to zobaczcie.

Joanka23 napisał(a):A ja to tak po cichutku zapytam: długo tak jeszcze o tych mostach będzie?

Bo ja to chyba jeżeli chodzi o zainteresowanie mostami to mogłabym sobie z Mają podać rękę...

Będzie jeszcze jeden - musi być.
Ale ten odcinek będzie specjalnie na Twoje życzenie pod koniec...więc proszę o chwilę cierpliwości bo muszę nowy odcinek napisać na dziś...

piotrf napisał(a):...Mam nadzieję , że kiedyś jeszcze tam wrócę ...

Witaj.
I tego Ci życzę.