Mazury 2010 czyli ...

Napisałeś o weselu teraz już wiem dlaego - córka Ci zaszła...



















...o przepraszam zaszyła.

Nic z tego. Chciałbyś.
Dziecko właśnie ciężko pracuje na targach dla maturzystów,
namawiając do wstępowania w szeregi swojej uczelni ...

Wesele mi się u siostry szykuje.
Właśnie jej zaproszenia robię.

Ale, w ogóle, to OT i nie wiem, co autor wątku za takie pogaduszki nam ...

no tak, mi, zrobi ...

weldon napisał(a):Ale, w ogóle, to OT i nie wiem, co autor wątku za takie pogaduszki nam ...

no tak, mi, zrobi ...

Bój się

Bu!









Ad vocem - będzie więcej zdjęć kolego?

Nie, dlaczego? Tylko opis ...

Podróż, jak podróż ... Nowa droga, objazd Płońska, nic ciekawego,
poza tym, że, nie pierwszy już raz, jadąc za wskazaniami starej AutoMapy,
przejechałem zjazd i pojechałem dalej, lekko nadrabiając drogi.

Ponieważ nie był pierwszy to, jak wspomniałem, raz, kiedy zapomniałem, że oni tam sobie obwodnicę sprawili,
to już, tak mniej więcej, wiedziałem, gdzie skręcić, no i że droga taka zła nie była.

Zresztą - miałem rację.

Śpieszyć mi się nie śpieszyło, minąłem kilka niedużych, malowniczych,
wsi i miejscowości, Ciechanów, w pewnym momencie, chcieliśmy się nawet zatrzymać,
przepięknie położone jezioro, lasek ... niestety.
Ostro ogrodzone podwójnym ogrodzeniem, zaorany pas, wieżyczki strażnicze,
zakaz fotografowania (gdzieś mam zdjęcia - jak znajdę - pokażę )
Teren wojskowy.

Nie wiem czemu, ale od razu narzuciła się nam dyskusja, że w sumie,
to najlepiej by to dziecko nasze miało, jakby żołnierzem zostało.
Plenerki niezłe, domy wypoczynkowe, wczesna emerytura ...

Rozmowę przerwał nam nieodległy od naszej drogi widok małego,
wiejskiego kościółka: Krzynowłoga Mała przeczytaliśmy.

Skręcamy.

I tak zrobiliśmy sobie pierwszy postój na trasie, o czym ...

W następnym odcinku.

(No dobra - będą zdjęcia )

Krzynowłoga Mała okazała się spokojniutka, cichutka miejscowością.
Naprawdę Małą, posiadającą rzeczy, które zawsze były naszym marzeniem,
na przykład takie domki:



z takimi piwniczkami



Niestety, nie na sprzedaż. Domki na sprzedaż były, ale koszmarnie brzydkie,
więc nawet nie chce mi się ich zdjęć pokazywać, natomiast posiadała również to,
co przyciągnęło nasz wzrok:

Kościółek, niestety nie dostępny,


ładną figurkę ...


No i to ... wszystko. Ogólnie dziura.
Ale sympatyczna.





Szukałem potem jakichś informacji o miejscowości i okazało się,
że posiada właśnie ten kościołek, o którym żadnych informacji nie znalazłem
oraz Zalew Łoje, o którym tez nic nie znalazłem,
ale którego to zdjęcia można obejrzeć na witrynie gminy.

Jedziemy dalej ...

weldon napisał(a):...przejechałem zjazd i pojechałem dalej, lekko nadrabiając drogi...

No bo to teraz nie skręca się teraz w lewo w Ostródzie tylko jedzie jakiś kilometr dalej i skręca w prawo czyli od Ciebie dokładnie odwrotnie.

Daleko nie zajechaliśmy, bo za Małą pokazała się Krzynowłoga Wielka
z kościółkiem jakby również większym



z szeroko otwartą furtką zapraszająca do odwiedzenia przybytku.



Trudno było z zaproszenia nie skorzystać, tym bardziej,
że również kościół okazał się być dostępnym ogólnie.







Mimo, że na teren nie weszliśmy głównym wejściem



mimo, że przed wstąpieniem do przybytku musieliśmy pokonać
pokazującego nam język miejscowego brytana



drzwi kościoła stanęły przed nami otworem

Jacek S napisał(a):

weldon napisał(a):...przejechałem zjazd i pojechałem dalej, lekko nadrabiając drogi...

No bo to teraz nie skręca się teraz w lewo w Ostródzie tylko jedzie jakiś kilometr dalej i skręca w prawo czyli od Ciebie dokładnie odwrotnie.

W jakiej Ostródzie? To 150 kilometrów dalej.
Przypominam ci, że ja od swojej strony tereny te zdobywam, kierując się na Chorzele,
tak więc jeszcze z granic swojego województwa nie wyjechałem.

Jeszcze chwilkę zresztą tu pobędę.

Lubię Mazowsze. Żal się rozstawać

weldon napisał(a):

Jacek S napisał(a):

weldon napisał(a):...przejechałem zjazd i pojechałem dalej, lekko nadrabiając drogi...

No bo to teraz nie skręca się teraz w lewo w Ostródzie tylko jedzie jakiś kilometr dalej i skręca w prawo czyli od Ciebie dokładnie odwrotnie.

W jakiej Ostródzie? To 150 kilometrów dalej.
Przypominam ci, że ja od swojej strony tereny te zdobywam, kierując się na Chorzele,
tak więc jeszcze z granic swojego województwa nie wyjechałem.

Jeszcze chwilkę zresztą tu pobędę.

Lubię Mazowsze. Żal się rozstawać

No, wreszcie ktoś, kto lubi Mazoesze. Już myślałem, że w tym lubieniu jestem osamotniony.

Dudek2222 napisał(a):No, wreszcie ktoś, kto lubi Mazoesze. Już myślałem, że w tym lubieniu jestem osamotniony.

Niedawno, gdzieś tu, chyba w "Dzień dobry" opisywałem krótki wypad po Mazowszu.
Tutaj jest kilka galerii, nie wszystkie, z moich wypadów:

Oporów
Suserz
Studzieniec
Trębki
Wyszogród
Czerwińsk

Jak widzisz, dominuje kierunek północny, ale ...
Mam w planach kilka wypadów również na południe.

weldon napisał(a):

Dudek2222 napisał(a):No, wreszcie ktoś, kto lubi Mazoesze. Już myślałem, że w tym lubieniu jestem osamotniony.

Niedawno, gdzieś tu, chyba w "Dzień dobry" opisywałem krótki wypad po Mazowszu.
Tutaj jest kilka galerii, nie wszystkie, z moich wypadów:

Oporów
Suserz
Studzieniec
Trębki
Wyszogród
Czerwińsk

Jak widzisz, dominuje kierunek północny, ale ...
Mam w planach kilka wypadów również na południe.

To spróbuj i na wschód, bliżej mnie, zapewniam, że jest co zobaczyć.
Taki ze mnie lokalny patriota

weldon napisał(a):Mam w planach kilka wypadów również na południe.

Tak tak, do Krakowa już też jechałeś

Serce w pasy napisał(a):

weldon napisał(a):Mam w planach kilka wypadów również na południe.

Tak tak, do Krakowa już też jechałeś

EEE tam, do mnie ma bliżej

Dobra, najpierw minę Chorzele i do warmińsko-mazurskiego dojadę,
a, żeby dojechać, ten ładny kościółek jeszcze od środka obejrzę.











Dużo o miejscowości, ani o kościółku nie znalazłem (dokładnie to nic),
ale można o tym poczytać na tablicy przy wejściu.




Pojechać tam pewnie nie pojedziecie , więc fotkę odpowiednia również w internecie zamieściłem,
a że spora jest, bo o oczy wasze dbam, to tylko linka do niej zamieszczę: :arrow:

Jak widać historia kościoła rozpoczęła się w 1230 roku, erekcją księcia mazowieckiego Konrada I ... Moment.

Aaaa, erekcją parafii ...

Leszek, jak sobie nie sprawił lepszego łącza, może się nie obrazi,
ale szkoda mi miejsca, żeby z miejscowości wyjechać w kolejnym poście,
więc:

Jeszcze tylko popatrzyliśmy sobie z daleka na ładny domek



na sęk wyglądający zupełnie jak główka ... hm, nie wiem czyja główka,
a nawet, jeżeli, to nie powiem, żeby tu jakiejś sekty nie ściągnąć



i, żegnani wesołym porykiwaniem mazowieckich Muciek



wyruszyliśmy w tajemnicze ostępy warmińsko-mazowieckiego województwa,
w którym pierwszy przystanek przypadł na ...

Ale to już w następnym odcinku, co dowodzi,


że


ciąg dalszy


(pewnie)


nastąpi ...




*************************

Suplement:

Albumik zawierający powyższe, jak i kilka innych zdjęć z Krzynowłóg dwóch