Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Matematyczny Paryż + DISNEYLAND 2012

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 28.09.2012 09:44

To ja też się przysiądę i odświeżę sobie wycieczkę sprzed lat. :)
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 28.09.2012 13:59

30.04 poniedziałek.

Jak zwykle wstaję pierwsza i kręcę się robiąc specjalnie hałas. Że niby niechcący ich budzę :lol: . Pierwsze kroki do okna ... Jest ok. Nie pada. Chmury są ale na razie nie wygląda to źle. Lecę przez całe mieszkanie (mamy takie przelotowe :lol: ) po drugiej stronie też nie jest źle.
Śpią. Zaczynam więc robić śniadanie. Paróweczki, pomidorki, serek, jajeczniczka, kawka, herbatka ... Dobrze mają ze mną ... :D
Łaskawie wstają i zasiadają do stołu. Oczywiście ich popędzam. Bo przecież już późno ... (ok. 8 :roll: ), pogoda może się zepsuć ... Musimy najpierw ustalić plan .... Zorientować się gdzie jest jakiś sklep ... Przystanek komunikacji ... itp. Wczoraj przed snem postanowiłam, że dziś zaczniemy od bazyliki Sacre Coeur, potem Place du Tertre, Moulin Rouge, plac Pigalle (najlepsze jesienne kasztany Zuzanny :wink: ), a potem się zobaczy ...
Uzbrojeni w plan miasta aparat fotograficzny wyruszamy ...
Zgodnie z dobrymi radami opiekuna mieszkania samochód pozostawiamy w garażu, a po mieście zamierzamy poruszać się metrem. Tym bardziej, że kierowcy jeżdżą tam dosyć "frywolnie" :lol: . Nie wiedziałam też, że na rondzie pierwszeństwo mają ci, którzy na nie wjeżdżają.
Idziemy szukać stacji metra żeby tam zaopatrzyć się w jakieś bilety. Wg mapy najbliżej nas znajduje się stacja o nazwie Rue de la Pompe.
Po drobnych przepychankach słownych - pan w okienku mówił tylko po francusku - dowiadujemy się, ze możemy nabyć bilet jednorazowy, na 10 przejazdów lub tygodniowy. Są jeszcze inne, ale te nas interesowały. Postanawiamy nabyć bilety tygodniowe - w końcu zamierzamy poruszać się tylko metrem.
Jako, że większość rodziny francuskiego nauczyła się jedynie z telewizora ("- Merci, że jesteś tuuuuuuu" :roll: ) odwracam się do córki:

- No córko, masz szansę się wykazać.
- Ale, że co ?
- Kup dla nas wszystkich bilety tygodniowe. W końcu 3 lata w gimnazjum i 1 rok francuskiego w liceum to nie w kij dmuchał :!:
- Aaaaaale ja francuski miałam na pierwszej lekcji .... i tramwaj często się spóźniał :| ...

Jakoś w końcu dała radę (stwierdzając oczywiście, że gościu chyba jakoś słabawo zna francuski :twisted: ) ale okazało się, że do biletów potrzebne są zdjęcia. Gdzie je zrobić .... Pierwsza w lewo, 100 m .... za piekarnią druga w prawo .... a w czwartek w samo południe w lewo :evil: . Zaglądam do swojego portfela. Jako dobra żona i matka wyciągam zza folijki zdjęcia dzieci i nawet męża 8O ... sama jestem zdziwiona, że je mam i wręczam córce.
Następnie patrzę wyczekująco na męża .... :evil: Doskonale odczytuje pytanie zawarte w moim spojrzeniu i gorączkowo przetrząsa swój portfel w poszukiwaniu mojego zdjęcia... Wyciąga lekko nieświeże zdjęcia dzieci - sprzed 5 lat zaledwie i grzebie dalej mamrocząc pod nosem ..."Gdzieś tu musi być ... gdzieś tu musi być ....". Oczywiście nie znajduje ... "Bo wiesz kochanie ... Ja ostatnio zmieniałem portfel ... Musiało w starym zostać ... :oops: ".
Na szczęście jest ktoś, kto nie wstydzi się swojej matki - córka wyciąga jakąś z lekka pożółkłą fotografię.
Dostajemy bilety ...

Obrazek

...i mapkę komunikacji miejskiej 8O ...

Obrazek

... i na chwilę siadamy w kącie, żeby zorientować się jak z tego korzystać.

Zdjęcie powyżej przedstawia tylko schemat metra i trolejbusów. Mapka miała jeszcze 2 strony odpowiednio z planem busów i linii RER.
Jak sobie porównałam metro francuskie z warszawskim i wyobraziłam plan naszego to ogarnął mnie dziki napad śmiechu. W Warszawie jest JEDNA linia metra. Jej plan to taki pojedynczy smurgiel na białym tle :lol: .
Po początkowym przerażeniu okazuje się, że mapka jest bardzo przejrzysta i poruszanie się po Paryżu jest dzięki niej bardzo proste.
Ustalamy, że przystanek do którego chcemy dotrzeć to Anvers. Z planu wynika, że musimy pojechać jeden przystanek 9, na Trocadero przesiąść się w 6, po trzech przystankach pod Łukiem wsiąść w niebieską 2 i po dziewięciu przystankach jesteśmy na miejscu :lol: . Brzmi strasznie, ale praktycznie jest to bardzo proste. Nigdzie nie błądzimy. Wszystkie przejścia są świetnie oznaczone. Metro podjeżdża co kilka minut (max czekaliśmy 4 min) i po ok. 0,5 godz. jesteśmy na miejscu. Od razu widać, że jesteśmy w jakimś "turystycznym" miejscu. Dzielnica Montmartre pełna jest wielojęzycznych turystów, sklepów, knajpek, barów ... Z przystanku metra do bazyliki jest kilka kroków.
Bazylika prezentuje się bardzo okazale ... Ponadto jest na wzgórzu, więc widać ją pięknie z każdej strony.
Po schodach udajemy się na górę. Po lewej jest mała kolejka wjazdowa, ale wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że obowiązują tam również nasze bilety. Może to i lepiej bo wejście po schodach jest bardzo urokliwe.

Obrazek
Obrazek

Widok na Paryż ze schodów bazyliki...

Obrazek

Na chwilę wchodzimy do środka, czytamy trochę historii.

Z bazyliki kierujemy swe kroki w stronę Place du Tetre, który wg przewodnika ma być urokliwym miejscem gdzie swe prace przedstawiają francuscy artyści. Mnie jednak to miejsce rozczarowało. Owszem, były obrazy, ale wyglądało to trochę jak na rynku w Warszawie gdzie miejscowi "artyści" przekonują o wyjątkowości swych przedstawiających okoliczne kamieniczki prac.

Gdzieś w dzielnicy Montmartre ...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Idziemy w kierunku wiatraku(a) Renoira...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Niektórzy są już zmęczeni i wołają jeść ...

Obrazek

W końcu docieramy do słynnego wiatraka ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Teraz głodni jesteśmy już wszyscy. Postanawiamy więc skorzystać z niebywałej okazji i skonsumować specjały francuskiej kuchni w typowo francuskiej restauracji. Przekładając na polski: kupiliśmy sobie po gigantycznej grilowanej kanapce i siedliśmy na murku naprzeciwko Moulin Rouge. Przy okazji cyknęłam parę zdjęć ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

W środku zdjęcia (białe spodnie) razem z córą czekamy w restauracji na dostawę "żabich udek" :wink: .
Na obronę powiem, że kanapki były z dużą ilością francuskich śmierdziuchów (serów) ...

Obrazek

Nasyceni idziemy w kierunku placu Pigalle. No być w Paryżu i nie odwiedzić tego kultowego miejsca to grzech zaiste :D . Tylko, że kultowe to ono jest tylko dla nas bo wygląda tak jakoś zwyczajnie. My koniecznie chcemy mieć pamiątkę i zrobić zdjęcie z napisem "Pigalle" ... Przystanek metra ? Może być ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dzieciaki oczywiście zmęczone kilkugodzinnym łażeniem chcą do domu. Z trudem namawiam ich żeby wysiąść po drodze i zobaczyć Arc de Triomphe czyli Łuk Triumfalny ...

Obrazek

Jak widać dzieci są zachwycone ... :smo:

Obrazek

Młodego bardziej interesuje wielki cukierek po przeciwnej stronie ...

Obrazek

Sama jestem zmęczona i marzę o wyciągnięciu nóżek... Szybciutko do metra, spacerek od stacji i jesteśmy w domku. Wszyscy odpoczywają ktoś robi obiad :evil: . Niektórzy drzemią, inni łomoczą w laptopa, pozostali czytają książkę. Po południu postanawiamy odwiedzić wieżyczkę ... Stanie się to zresztą naszym rytuałem codziennym. Dobrze, że mamy tam tak blisko ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tutaj jak widać wieża jest w centrum zdjęcia :P . Ja to umiem je robić (zdjęcia), nieprawdaż :?

Obrazek

Na dziś koniec ... Pełni wrażeń idziemy spać. Ja of kors już planuję jutrzejszy dzień :papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 28.09.2012 17:00

O, jest Panna Potter bez okularow ;)
:mrgreen:

Kawalek o braku zdjecia zony w portfelu - bezcenny

Czytam uwaznie i dobrze sie bawie

:oczko_usmiech: :papa:
Pivko
Croentuzjasta
Posty: 159
Dołączył(a): 03.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pivko » 28.09.2012 17:24

tony montana napisał(a):O, jest Panna Potter bez okularow ;)
:mrgreen:


Są,są tylko ciut wyżej zawędrowały :wink:
Też byłem zaskoczony :)
Ostatnio edytowano 28.09.2012 18:09 przez Pivko, łącznie edytowano 1 raz
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 28.09.2012 17:27

Dobrze, że to dopiero poniedziałak :wink: ,
więc szybko nadrobiłam zaległości i teraz będę już na bieżąco :P .


Gratuluję mądrego syna :lol: :lol: :lol: :lol:
Moje dziecko bez udziału w konkursie wybiera się do Paryża :roll: ,
szkoła organizuje wycieczkę i oznajmiła nam, że się zapisała 8O :roll: :oczko_usmiech: .
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 29.09.2012 21:29

Matematyczny , czy nie , Paryż zawsze piękny i chętnie się po nim powłóczę z Wami :D

Jeżdżenie po Paryżu w godzinach szczytu kojarzy mi się z odcinkiem sprawnościowym :lol:
Do wszystkiego się jednak można przyzwyczaić


Pozdrawiam
Piotr
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 29.09.2012 21:55

Hejka

Pisz dalej.....dla mnie jesteś przyczajoną humanistką......a matma to przykrywka...... :wink:

Pozdrawiam
Robert.
Ostatnio edytowano 01.10.2012 21:02 przez CROberto, łącznie edytowano 2 razy
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 01.10.2012 14:35

tony montana napisał(a):O, jest Panna Potter bez okularow ;)
:mrgreen: :papa:

Pivko napisał(a):Też byłem zaskoczony :)

Jakieś przeoczenie ... To się więcej nie powtórzy ... :wink:
mysza73 napisał(a):Gratuluję mądrego syna :lol: :lol: :lol: :lol:

A dziękuję uprzejmie ... Chociaż z tą mądrością to różnie bywa :evil:
Witam myszę73, mojego chorwackiego guru :lol:
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz ...

01.05 wtorek

Zmęczeni wczorajszymi wrażeniami wstajemy nieco później ... Pierwsze moje spojrzenie - oczywiście w stronę okna....

... z jednej strony ...

Obrazek

... z drugiej ...

Obrazek

:lol: :lol: :lol:
Nie no kochani. Jeśli myślicie, że w taką pogodę będziecie się wylegiwać to - jak mówi moja córka: "Chyba was Bóg opuścił !". Jak się później okazało był to dzień najładniejszej pogody w trakcie całego pobytu.
Tym bardziej, że plan na dziś taki lajcikowy bardziej.
Spacer Polami Elizejskimi, plac de la Concorde, ogrody Tuileries, Luwr z zewnątrz, wyspa de la Cite z katedrą Notre Dame, Panteon.
Metrem dojeżdżamy pod Łuk Triumfalny i rozpoczynamy naszą dzisiejszą wycieczkę. Pola Elizejskie wydaja mi się jeszcze szersze niż w "telewizorze" :lol: . Faktycznie idealne miejsce wszelkiego rodzaju parad. Przychodzi mi na myśl, żeby zatrzymać się pośrodku przejścia dla pieszych coby jakąś fotkę Łuku strzelić, ale rodzinka zaraz krzyczy żebym "jak zwykle nie robiła wsi" :evil: . Zupełnie nie wiem o co im chodzi ...
Niewiele sobie robiąc z ich uwag zatrzymuję się jednak w połowie przejścia i z satysfakcją widzę, że inni turyści podążają w moje ślady ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Docieramy do Placu Concorde (Zgody). Plac robi na nas wrażenie swoim ogromem, w przewodniku czytam, że ma 70 m2. W centrum stoi obelisk z grobowca Ramzesa III ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po drugiej stronie Placu Zgody rozciąga się ogród Jardin des Tuileries, przez który można dojść do Luwru. Tuz za bramą wejściową znajduje się spora "sadzawka" :wink: wokół której ustawiono kilkadziesiąt krzesełek. Jak można się było spodziewać moje dzieci stwierdzają, że tu jest pięknie, oni wszystko już widzieli i dalej nie idą ... Żeby "nie drażnić rekina" siadamy tu na dobre pół godziny ... Słoneczko świeci ... Jest przyjemnie ... Chętnie umoczyłabym stópki w wodzie 8) , ale dzieciaki patrzą na mnie dobrze mi znanym spojrzeniem ... Odpuszczam ...

Obrazek
Obrazek

Idziemy dalej. Z daleka widzimy miniaturę Łuku Triumfalnego co oznacza, że jesteśmy już tuż przed Luwrem ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jeśli chcesz zabrać wieżę Eiffla ze sobą do domu - proszę bardzo: żółtą, różową, fioletową, niebieską, srebrną ... małą, średnią, dużą, bardzo dużą ...

Obrazek
Obrazek

Wreszcie oczom naszym ukazuje się wielokrotnie oglądana w folderach piramida ...

Obrazek
Obrazek

Oczywiście trzeba zrobić jakże oryginalne :P i inne niż wszyscy :P zdjęcie z piramidą ...

Obrazek

... młodemu się urwała ... :D

Obrazek

... odpoczynki staja się coraz częstsze ...


Obrazek
Obrazek

Z drugiej strony piramida już się nie urywa ...

Obrazek

Obrazek

Dzisiaj Luwr oglądamy tylko z zewnątrz ...

Obrazek
Obrazek

W Paryżu to jest tak, że gdzie się nie obrócisz .... to coś pięknego ci się pokaże ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Kolejny etap do wyspa de la Cite, a raczej stojąca na niej katedra Notre Dame. Nieopatrznie pytam resztę wycieczki: Jedziemy czy idziemy ? Odpowiedź oczywista mimo, że to tylko 2 przystanki.
Metro francuskie mamy już w małym paluszku ... :lol:

Obrazek

Od pani przewodnik dowiadujemy się, ciekawej rzeczy. Podobno katedra Notre Dame na tle Paryża niczym się nie wyróżnia. Podobnych do niej i równie "starych" jest w Paryżu kilkadziesiąt. A. Dumas widząc, że niszczeje umieścił ją w swoim dziele "Dzwonnik z Notre Dame", dzięki niemu stała się sławna i znalazły się pieniądze na jej renowację :roll: .

Obrazek
Obrazek

Mamo, nie rezygnuj ! Dasz radę !

Obrazek

Dumny jestem z Ciebie !

Obrazek

Ale i tak pewnie zaraz zlecisz ! :twisted:

Obrazek

Do wejścia do katedry ciągnie się trzy razy zawijana kolejka. Lekko przerażeni stajemy na jej końcu. Nie jest jednak tak źle. Po kilkunastu minutach jesteśmy przy wejściu. Jako, że jakoś tak nie lubię robić zdjęć w środku musicie uwierzyć mi na słowo, że robi wrażenie. Szczególnie przepiękne witraże ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mostkiem przechodzimy do Dzielnicy Łacińskiej. Z tej strony katedra wygląda jeszcze ciekawiej (wg nas :D )

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dzielnica Łacińska pełna jest sklepów, sklepików, pizzerii, kebabów, lodziarni ... Stanie się dla nas stałym pkt żywieniowym ...

Obrazek

Przerwy na odpoczynek stają się coraz częstsze :lol: . Tym razem dokładamy obiad. Po ok. 1 godz. idziemy dalej ("To jak to 8O ? Jeszcze nie do domu :roll: :?: ). W oddali widać kolejny cel naszej wycieczki - Pantheon - miejsce spoczynku wielu wybitnych francuzów: Woltera, Rousseau, Hugo, Zoli, Braille'a i Marii Skłodowskiej-Curie.

Obrazek

Ponieważ Pantheon jest w planie wygranej wycieczki młodego za dwa dni, darujemy sobie wejście do środka i podziwiamy budynek z zewnątrz.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jesteśmy już wszyscy nieźle zmęczeni. Poszukujemy najbliższej stacji metra ...
Gdzie się nie obrócisz - takie cudeńka ...

Obrazek
Obrazek

Taką "stację" rowerową widziałam po raz pierwszy. Krótko potem podobne rowery pojawiły się w Warszawie ...

Obrazek

"Córko, proszę ... Tylko nie na politechnikę :( "... Ale co zrobić kiedy os.... się uprze :x !

Obrazek

Wszyscy słyszymy, że po Paryżu trudno poruszać się samochodem. Ja zauważyłam, że może poruszać to by się dało, tyle tylko, że tam nie sposób zaparkować. Zdecydowaną większość stanowią samochody malutkie - łatwiejsze do upchnięcia. Naprawdę nie przesadzę jeśli powiem, że ok. 50 % wśród zaparkowanych samochodów stanowią smarty ... (i po co mysza zmieniałaś samochód :wink: :D ).

Przykład wcale częstego sposobu parkowania niedaleko naszego mieszkanka ...

Obrazek

Umachani po pachy wracamy do domciu ...

Nasza dzielnica była całkiem, całkiem przyjemna ...

Obrazek

Po zasłużonym odpoczynku wyciągamy z mężem nasze szczęścia na obowiązkowy spacerek do wieżyczki ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Te dwa punkciki: żółty i czerwony to windy. Jedna w górę, druga w dół. Z powodu kolejek (tak na 3 godziny) i ceny, darowaliśmy sobie przyjemność tak wjeżdżania jak i wchodzenia na górę.

Obrazek
Obrazek

Ponieważ zbliżała się godzina 21 mieliśmy nadzieję, że niedługo oprócz podświetlenia zostanie włączona taka fajna migająca iluminacja wieży. Wokół stało mnóstwo ludzików z aparatami ... staliśmy i my.

Obrazek

Minuty mijały ... Podświetlenie się włączyło, ale iluminacja nie. Ponieważ trochę zmarzliśmy postanowiliśmy wracać do domku ...

Obrazek
Obrazek

Kilka razy oglądam się, że może jednak jeszcze ... może za chwilę ...
Moja cierpliwość została nagrodzona :lol: . Zdjęcia tego nie oddają ale uwierzcie, że ta gra świateł wygląda imponująco ...

Obrazek
Obrazek

cdn ...
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 01.10.2012 15:08

Potter napisał(a):Witam myszę73, mojego chorwackiego guru :lol:

:oops: 8O :mrgreen:

A Tobie chyba Peljesac chodzi po głowie na następne wakacje :wink: ,
świetny wybór :hearts:

Potter napisał(a):Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz ...

...
Tym bardziej, że plan na dziś taki lajcikowy bardziej.
Spacer Polami Elizejskimi, plac de la Concorde, ogrody Tuileries, Luwr z zewnątrz, wyspa de la Cite z katedrą Notre Dame, Panteon.


Baaaaardzo lajcikowy :roll: :lol: :wink: ,
już słyszę jęczenie mojej Zuzi w czasie takiego spaceru :roll: .

Ale ten Paryż jednak fajny jest :oops: :wink: ,
tylko jak tu utrafić taką pogodę jak w Wasz wtorek :wink: ,
ale co tam, wpisuję Paryż na listę "do zobaczenia" :P .

Zuzie pojedzie ze szkoły, a my potem sami sobie skoczymy :oczko_usmiech: .

Czekam na ciąg dalszy :P .
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 01.10.2012 15:34

Z zainteresowaniem czytam Twoją relację, oglądam piękny Paryż i wspominam... :)
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 01.10.2012 18:21

8)

mysza napisał(a):"Gratuluję mądrego syna"


Potter napisał(a):Dziękuję uprzejmie...Chociaż z tą mądrością to różnie bywa..."


My "starzy tak się tu czasami wygłupiamy.......a przecież młodość ma swoje prawa...... :lol:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 01.10.2012 18:40

Ech, właśnie ...
jakoś staro się czuje tej jesieni .. ;)

Potter - fajny ten Wasz spacerek, no i ten Paryż może być nie?

PS.Z metrem paryskim to rzeczywiście tak jest - ledwo parę razy się człowiek przejedzie, a już czuje jakby lata całe jeździł :)

:smo: :papa:

(Mysza jest też moim guru, ale ciii ;))
Pivko
Croentuzjasta
Posty: 159
Dołączył(a): 03.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pivko » 01.10.2012 19:29

Kondycję Panna Potter widzę ma i zapał do zwiedzania :D Córa ledwo dyszy na niektórych fotkach, a mama się dziwi, że dzieci chcą metrem hihi :wink:

A co do okularków to może się jeszcze jako jakaś fotka nie "incognito" znajdzie ? :oczko_usmiech:
:papa: i mam nadzieje, że jutro cd

PS
tak paczę te foty i myślę czy może w 2013 Paryż zamiast Cro :? tylko co młoda powie ? "przecież tam nie ma morza :twisted: "
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.10.2012 20:37

Potter napisał(a):Docieramy do Placu Concorde (Zgody). Plac robi na nas wrażenie swoim ogromem, w przewodniku czytam, że ma 70 m2.

Wyrzuć ten przewodnik. ;)
70 m2 to jakieś 8 x 8,5m. Ten plac jest ponad tysiąc razy większy - ma ponad 8 hektarów.

Pozdrawiam,
Wojtek
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 02.10.2012 08:31

mysza73 napisał(a):A Tobie chyba Peljesac chodzi po głowie na następne wakacje :wink: ,
świetny wybór :hearts:

No raczej Obrazek
mysza73 napisał(a):Baaaaardzo lajcikowy :roll: :lol: :wink: ,
już słyszę jęczenie mojej Zuzi w czasie takiego spaceru :roll: .

Mój młody też jęczał. Ale my mu wtedy, że to przez niego/dzięki niemu musimy "mordować się w tym luksusie" :lol: ... Mógł konkursu nie wygrywać :twisted: .
mysza73 napisał(a):Ale ten Paryż jednak fajny jest :oops: :wink: ,
tylko jak tu utrafić taką pogodę jak w Wasz wtorek :wink: ,
ale co tam, wpisuję Paryż na listę "do zobaczenia" :P .

Naprawdę fajny. Teraz jak patrzę na zdjęcia to widzę jak wiele rzeczy widziałam, a jak mało fotografowałam ...
mysza73 napisał(a):Zuzie pojedzie ze szkoły, a my potem sami sobie skoczymy :oczko_usmiech: .

Koniecznie ... Przynajmniej nie będzie Wam marudzić :lol:
CROberto napisał(a):8)
...a przecież młodość ma swoje prawa...... :lol:

No wiem ... Zapomniał wół jak ... :wink:
tony montana napisał(a):Ech, właśnie ...
jakoś staro się czuje tej jesieni .. ;)

Potter - fajny ten Wasz spacerek, no i ten Paryż może być nie?

Może, może jak najbardziej 8)
Pivko napisał(a):Kondycję Panna Potter widzę ma i zapał do zwiedzania :D Córa ledwo dyszy na niektórych fotkach, a mama się dziwi, że dzieci chcą metrem hihi :wink:

To prawda. Ja na wyjazdach dostaję powera i chcę zobaczyć jak najwięcej. Szkoda mi każdej minutki na to co mogę zrobić w domu czyli spanie czy czytanie. Ale myślę, że jest tu więcej takich napalonych :P
Pivko napisał(a):tak paczę te foty i myślę czy może w 2013 Paryż zamiast Cro :? tylko co młoda powie ? "przecież tam nie ma morza :twisted: "

Ale jest DISNEYLAND :lol:
Franz napisał(a):
Potter napisał(a):Docieramy do Placu Concorde (Zgody). Plac robi na nas wrażenie swoim ogromem, w przewodniku czytam, że ma 70 m2.

Wyrzuć ten przewodnik. ;)
70 m2 to jakieś 8 x 8,5m. Ten plac jest ponad tysiąc razy większy - ma ponad 8 hektarów.

Pozdrawiam,
Wojtek

Jak to mówią , "Szewc bez butów chodzi" :lol: . Oczywiście ma 70 tys. m2 8)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Matematyczny Paryż + DISNEYLAND 2012 - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone