Witajcie Cromaniacy!
Zastanawiałam się na tytułem, ale w końcu wygrał najprostszy:
Maslinka w Maslinicy
Bo w Maslinicy (na wyspie Šolta) spędziliśmy całe 13 dni.
Relacja jakoś bardzo Was nie zaskoczy - znowu wygrała Chorwacja, co już nie dziwi nikogo z naszych znajomych Były to nasze jedenaste (8O) wakacje w Cro - jubileuszowe, bo chociaż w ubiegłym roku odbyliśmy dziesiątą CROpodróż, w tym obchodziliśmy prawdziwy jubileusz - 10 lat w Chorwacji i z Chorwacją
W relacji nie będzie jakichś wielkich niespodzianek - pojawi się kajak (trzeci sezon Plavca ), szutry, zatoczki, wąskie uliczki, koty i piwo
Będzie jednak dużo spokojniej (chyba się starzeję ), bo 13 dni naszych wakacji (najkrótszych jak do tej pory , ale co zrobić - terminy w pracy męża nie pozwoliły na więcej) spędziliśmy w jednym miejscu - urokliwej miejscowości Maslinica (poza jedną wycieczką na stały ląd ), w dodatku (po raz drugi!) w apartamencie
Zapraszam na odkrywanie uroków pięknej i mało znanej na forum wyspy
Na początek zachęta, żebyście się dali złapać na haczyk :
Pozdrav