jolcix napisał(a):od 10 do 19 lipca, czyli podobnie, terminy się nałożyły
Często bywaliśmy w Stomorskiej, więc kto wie, może byliśmy blisko
Zaraz zresztą pojawią się pierwsze zdjęcia z tego miasteczka.
kkra napisał(a):Kompletnie nie znam Solty, chętnie ją poznam za Waszym pośrednictwem
Zapraszam
14 lipca (czwartek): Gornje Selo, Stomorska i "Africa"Dziś od rana bardzo wieje, więc z kajakowania nici. Jemy śniadanie na tarasie, podziwiając widoki. Wciąż nie możemy się napatrzeć
:
Nie będzie kajaka, ale oczywiście będzie plażowanie
Jedziemy na rekonesans wyspy. Planujemy zacząć od jej drugiego krańca, czyli od Stomorskiej, do której mamy raptem 17 km. Odległości na Šolcie nie są wielkie; wyspa ma 19 km długości i maksymalnie 5 km szerokości.
Przejedziemy ją dzisiaj wzdłuż i wszerz. Pierwszy przystanek: Gornje Selo.
Gornje Selo to niewielka wioska leżąca poniżej najwyższego szczytu Šolty - Velej Stražy (237 m), na który wejdziemy pojutrze
W "centrum" miejscowości znajduje się kościół św. Jana Chrzciciela:
Jest tu mnóstwo urokliwych wąskich uliczek i kamiennych domów:
Jeszcze tu wrócimy, teraz kierunek: Stomorska:
Miejscowość pięknie się prezentuje z punktu widokowego tuż przed nią:
Stomorski Zlatni Rat
:
Stomorska jest najstarszą miejscowością spośród czterech šoltańskich (Maslinica, Stomorska, Rogač, Nečujam) leżących nad morzem. Podobno w okolicach wioski już dużo pięknych plaż i to właśnie przyjechaliśmy sprawdzić
Najpierw jednak krótki rekonesans na nabrzeżu:
Bardzo ładnie! Po południu zajrzymy tu na dłużej.
Odwiedzamy "plażę miejską", czyli šoltański Zlatni Rat. Całkiem przyjemna:
Naszym celem jest jednak zupełnie inna plaża...
Parkujemy po drugiej stronie nabrzeża i mijając dwa ciekawe miejsca do plażowania i kąpieli:
docieramy ścieżką do plaży przy beach barze "Africa":
O to nam chodziło! Relaks w czystej postaci
:
Na plaży całkiem luźno, a pod wodą ciekawie
:
Do tego zimne piwko
:
Jedyne, czego nam brakuje, to jakieś przekąski, małe dania w beach barze (serwują wyłącznie napoje i lody), ale nie można mieć wszystkiego. Zaspokajam mały głód lodami, coś większego zjemy później. Na razie karmimy oczy widokami