Maslinka w Maslinicy :)

figusek napisał(a):Kocham oglądać zdjęcia zachodzącego słońca w tym roku najwięcej mam właśnie ich

My też trochę mamy Nasz taras był w idealnym miejscu do podziwiania zachodów.

Nefer napisał(a):Świetne kolory nieba .

ajdadi napisał(a):Zaległości nadrobione...a zachód słońca...miód malina

majeczka napisał(a):

longtom napisał(a):

maslinka napisał(a):...pompujemy nasz kajak...

No w końcu

fakt, nie ma to, jak perspektywa wybrzeża ze strony morza...

Teraz będzie codziennie w użyciu

andeo napisał(a):Ja też już jestem na bieżąco ,pierwszy rejsik kajakowy za Wami ,pogoda się poprawiła ,czekam na więcej

Zrobiło się po prostu chorwacko

elka21 napisał(a):Ufff... nareszcie Was dogoniłam
Spóźniłam się co prawda na pierwszy rejs kajakiem, ale na następne ładuję się jako pierwsza

Już Ci zrobiłam rezerwację

arko2007 napisał(a):Miłe to męczenie

Skoro tak twierdzisz

dhmegi napisał(a):Zgadzam się z Tobą, Drezno jest super.

Jestem zachwycona! Zresztą Pirną też

A szlaki (i skałki) zarówno po czeskiej, jak i niemieckiej stronie są wspaniałe!

Max Power napisał(a):Masz fajną zakładkę do książki

Spostrzegawczy jesteś
Prezent od PZU - w pakiecie z ubezpieczeniem Wojażer

janka.mik. napisał(a):Miłego wypoczynku! Będzie pewnie nowa relacja! Na razie póki co czekam na cd z Maslinicy!
pozdrawiam

Pewnie będzie kontynuacja w tym wątku, ale najpierw muszę się "uporać" z tą relacją

Piter_M napisał(a):Cześć !
Fajny tytuł i jak zwykle ciekawa relacja

Dzięki
Pozdrawiam

No to po krótkiej przerwie ruszamy dalej


18 lipca (poniedziałek): Plażowanie na Polebrnjaku

Dziś oczywiście znowu kajakowanie Tym razem nie ruszamy Maździaka, tylko startujemy z naszej plaży koło kwaterki. Popływamy sobie trochę między wysepkami, aż zakotwiczymy na otoku Polebrnjak.

Rejs nie jest oszałamiająco długi, a to dlatego, że jak się przekonamy, w Maslinicy zawsze wieje... Może to być wadą albo zaletą, nas średnio cieszy. Aż się dziwię, że te strony nie są nawiedzane przez windsurferów, bo dmucha tu wcale nie gorzej niż w Viganju na Pelješcu czy w Bolu.

Nam jednak na wietrze nie zależy, zwłaszcza na takim, który wieje nam prosto w twarz

No to odbijamy od brzegu:



(Przy murku kajak sąsiadów Czechów )



Przed nami główna plaża przy beach barze Punta:



Płyniemy w stronę wysepek Saskinja i Balkun:




Jednak wszędzie linia brzegowa jest bardzo niedostępna i nawet nam (mało wymagającym w tej kwestii ) trudno jest znaleźć choćby przyzwoite miejsce do położenia się (albo przynajmniej posiedzenia).



Bardzo krzywy widok na otwarte morze :



Do dalszych wysepek - Radula, Grmej i największej - Stipanskiej, nawet nie próbujemy płynąć; za bardzo wieje

Natomiast opływamy Polebrnjak. Tu jest najładniejszy kolor wody :




Udaje nam się wypatrzeć całkiem niezłe miejsce, może nie do leżenia, ale do siedzenia na pewno Zostajemy tu:



Mamy piękny widok na inne wyspy:



na Maslinicę i na Plavca oczywiście :



Relaks z Pilsnerem :



Wysepka jest bardzo zielona, gęsto porośnięta:



Czas umilają nam cykady, których jest tu zatrzęsienie.

Po raz pierwszy widzimy też tak dużo rozgwiazd pod wodą:




Generalnie, życie podwodne w tym miejscu raczej średniawe, ale jakieś tam rybki można wypatrzeć:



No i mnóstwo jeżowców:



Ale to tylko dobrze świadczy o czystości wody

Leniwie i błogo mijają godziny....

W końcu głodniejemy i postanawiamy płynąć do beach baru na naszą ulubioną pljeskavicę u lepinji. Daleko nie mamy, praktycznie na wprost:




Jemy, obserwując kolejne fishpicnickowe statki:



A po pysznym jedzonku zalegamy jeszcze na trochę na "oficjalnej" plaży:



Za nami kolejny bardzo udany dzień, a wieczór też będzie należał do ciekawych

maslinka napisał(a):Po raz pierwszy widzimy też tak dużo rozgwiazd pod wodą:

Rozgwiazdy śliczne ...

janka.mik. napisał(a):Świetnie, że już wróciłaś

Ja się tak średnio cieszę

Koniec drugich, tych krótszych, wakacji nieubłaganie zbliża mnie do września...

figusek napisał(a):Bardzo ładna ta wyspa fajnie, że piszesz dalej

Wysepki (m.in.) tworzą klimat Maslinicy. I pięknie prezentują się na zdjęciach

mysza73 napisał(a):Rozgwiazdy śliczne ...

W tym roku widzieliśmy ich bardzo dużo.

Albo šoltańskie wody w nie obfitują, albo wcześniej byliśmy ślepi

ajdadi napisał(a):

maslinka napisał(a):Relaks z Pilsnerem :

Taki relaks to ja też bardzo lubię...

MARK1 napisał(a):Witam,
gratuluję wytrwałości w odkrywaniu nowych i mało znanych zakątków Chorwacji !
Pozdrawiam

Dzięki
Ja chyba generalnie wytrwała jestem

arko2007 napisał(a):To się na wiosłowaliście przez ten przeciwny wiatr
Za to mamy co obejrzeć...

Pozdrawiam
Krzysiek

Jakieś trudności muszą być, żeby się zmęczyć i żeby ten relaks (czytaj: Pilsner ) lepiej smakował