Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Maslinka na Long Island ;)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 29.08.2018 14:24

24 lipca (wtorek): Spacer po Žmanie, odwiedziny u zwierzaków i zachód słońca

Po pysznej kolacji ruszamy na spacer po wieczornym Žmanie:

2018-07-24-19h16m04.JPG


Dużo osób jeszcze plażuje:

2018-07-24-19h16m15.JPG


Inni wracają do portu:

2018-07-24-19h16m31.JPG


Jeszcze inni dopiero wypływają:

2018-07-24-19h17m26.JPG


W oddali majaczy jakaś łysa wyspa:

2018-07-24-19h18m09.JPG


To może być Glamoč. A może jakaś inna z archipelagu Kornati.

Žman o tej porze jest tak klimatyczny, że od razu poddaję się nastojowi. Siedzę, patrzę, dumam...

2018-07-24-19h19m32.JPG

2018-07-24-19h18m23.JPG


Centralnie przed nami - Krknata, na którą dopłynęliśmy kajakiem parę dni temu:

2018-07-24-19h19m56.JPG


Zatoka Žmanšćica z pewnego oddalenia, ze ścieżki wzdłuż maslinowego gaju:

2018-07-24-19h25m32.JPG

2018-07-24-19h25m39.JPG


Esencja Chorwacji :D:

2018-07-24-19h27m06.JPG

2018-07-24-19h27m10.JPG

2018-07-24-19h28m12.JPG


Z powyższych zdjęć emanuje niesamowity spokój, znowu przypominam sobie tamten nastrój.

I tęsknię...

2018-07-24-19h28m46.JPG


Nostalgicznie się zrobiło 8)

Na wzgórzu - Zaglav Staro Selo:

2018-07-24-19h29m29.JPG

2018-07-24-19h32m42.JPG


Baaardzo mi się ten wieczorny Žman podoba. Następnym razem ;) mogłabym zamienić indiańską wioskę (która też jest super, ale zupełnie inna) na stacjonowanie właśnie tutaj.

2018-07-24-19h30m11.JPG


Powoli wracamy do samochodu. Musimy znów przejść obok konoby Regula:

2018-07-24-19h36m34.JPG


w której coś się zmieniło od czasu naszego wyjścia - wyłożono ryby na "wystawie":

2018-07-24-19h37m05.JPG


I nagle zatęskniło mi się jeszcze za "interiorem", więc znowu skręcamy w zieloną dolinę:

2018-07-24-19h45m11.JPG


i odwiedzamy znajome zwierzaki :D

Kozy już zamknięte:

2018-07-24-19h45m53.JPG


Chyba ciasno tu mają :(:

2018-07-24-19h51m08.JPG


Małż twierdzi, że one tam nie mieszkają "na stałe", tylko zostały zagonione do dojenia. Nie mam pojęcia, skąd to wie, ale być może ;)

Ekipa z "szopki" na swoim miejscu ;):

2018-07-24-19h48m02.JPG


Najbardziej poczciwy jest oczywiście osiołek :D:

2018-07-24-19h52m01.JPG


Wkrótce do zwierzaków dołączają dwa małe czarne koty:

2018-07-24-19h48m25.JPG


Ale te wariaty szybko się nudzą i zaraz gdzieś biegną...

Zauważam ładną roślinkę. (Kiedyś widziałam taką na Pagu.) Wiecie co to?:

2018-07-24-19h50m16.JPG


Opuszczamy wesołą menażerię i jedziemy w stronę Sali. Przed samym miasteczkiem postanawiamy jednak odbić na Telašćicę. Jest po 20:00, zbliża się pora zachodu słońca, a na horyzoncie nie widać chmur. Dzisiaj się uda!

"Po drodze" zahaczamy jeszcze o ruiny kościoła św. Jana z XI wieku wybudowanego w miejscu pozostałości wczesnochrześcijańskiej świątyni:

2018-07-24-20h14m12.JPG

2018-07-24-20h15m29.JPG


Podjeżdżamy na punkt widokowy Grpašćak na klifach:

2018-07-24-20h27m33.JPG

2018-07-24-20h27m43.JPG


i wraz z wieloma innymi zainteresowanymi obserwujemy, jak słonko się zniża:

2018-07-24-20h25m10.JPG

2018-07-24-20h30m41.JPG

2018-07-24-20h35m31.JPG



Prawie jak nad Bałtykiem ;)

Na koniec " słonecznego spektaklu" ludzie klaszczą 8O :mrgreen: Ciekawe, czy tak jest zawsze? ;)

Po tak intensywnym dniu nie chce nam się ruszać, ale "musimy" ;) iść jeszcze do centrum Sali, żeby załatwić fishpicnic - dni przewidziane na Dugi Otok powoli się kończą... Zaklepujemy wycieczkę na czwartek (pojutrze) i z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku idziemy na kwaterę, a raczej na balkon :mrgreen:
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 30.08.2018 10:17

maslinka napisał(a):
Beata W. napisał(a):Melduję się i wracam do nadrabiania.

Pozdrawiam :papa:

Witaj! Za chwilę będziesz miała więcej do nadrabiania ;)


A takie nadrabianie to czysta przyjemność :lol:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16464
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 30.08.2018 10:40

Janusz Bajcer napisał(a):
piekara114 napisał(a): +1 wyspa Obonjan - nie zamieszkała, ale ja tam spędziłam jakieś 10 dni w 2000 r, więc muszę ją doliczyć :D
Ćwiczyłaś tam YOGĘ :wink: :?:
Kiedyś już dyskutowaliśmy o tym miejscu :D Wtedy takich wypasów tam nie było, ale z pomostu skakałam :mrgreen:


maslinka napisał(a):Zauważam ładną roślinkę. (Kiedyś widziałam taką na Pagu.) Wiecie co to?:
Obrazek
Ja pierwszy raz spotkałam ją w PN Krka w 2011 r., teraz z GR było tego pełno, ale dopiero teraz dowiedziałam się, że to smocza lilia
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.08.2018 13:46

Beata W. napisał(a):
maslinka napisał(a):
Beata W. napisał(a):Melduję się i wracam do nadrabiania.

Pozdrawiam :papa:

Witaj! Za chwilę będziesz miała więcej do nadrabiania ;)


A takie nadrabianie to czysta przyjemność :lol:

Cieszę się :mrgreen:

piekara114 napisał(a):Ja pierwszy raz spotkałam ją w PN Krka w 2011 r., teraz z GR było tego pełno, ale dopiero teraz dowiedziałam się, że to smocza lilia

Dzięki :D Dobrze wiedzieć.
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 30.08.2018 14:18

maslinka napisał(a):słonko się zniża:


... piękny zachodzik ... :) ...
Pozdrawiam.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.08.2018 15:11

kmichal napisał(a):
maslinka napisał(a):słonko się zniża:


... piękny zachodzik ... :) ...
Pozdrawiam.

Ładnie było :D


25 lipca (środa): Uvala Dumboka

Kolejny dzień pięknej pogody. Prognozy są dobre, więc Plavac ląduje na dachu Maździaka i ruszamy :D

Z głównej drogi przed Savarem skręcamy w lewo (południowe wybrzeże), w szuter:

2018-07-25-11h13m23.JPG


Na szczęście droga jest równa i dobrze się jedzie. Tylko widoki rozpraszają ;):

2018-07-25-11h13m58.JPG


Nie możemy się nie zatrzymać w tym miejscu. Uvala Samotvorac widziana z góry :hearts::

2018-07-25-11h17m54.JPG

2018-07-25-11h17m21.JPG


Plaża wygląda na pustą, ale okaże się, że są ludzie w tej niewidocznej części. Obok stoją aż trzy domy, więc nic w tym dziwnego. Moglibyśmy zjechać do tej zatoczki, ale obawiamy się, że na dole nie będzie miejsca do zawrócenia i trzeba będzie wracać na wstecznym.

Lepiej będzie podjechać do sąsiedniej uvali Orihovica:

2018-07-25-11h19m31.JPG


Można tu zaparkować wzdłuż drogi i zawrócić, co robimy od razu, żeby po południu mieć łatwiejszy wyjazd.

Ta plaża również prezentuje się cudnie :D:

2018-07-25-11h25m19.JPG


Na miejscu okazuje się, że jest szeroka:

2018-07-25-11h42m38.JPG


i że ktoś tu mieszka:

2018-07-25-11h42m33.JPG


Mężczyzna z chłopcem pływają kajakiem tam i powrotem, bawią się na falach:

2018-07-25-11h39m14.JPG


Nasz Plavac też już niemal gotów do drogi i morskich szaleństw. Trzeba go jeszcze trochę ochlapać dla ochłody :D:

2018-07-25-11h41m30.JPG


Super otoczaki i idealnie przejrzysta woda:

2018-07-25-11h39m46.JPG


Jest pięknie! Moglibyśmy tu zostać, ale skoro mamy kajak... Poza tym coś mi mówi, że znajdziemy jeszcze lepsze miejsce :D

Przepływamy obok uvali Samotvorac, którą widzieliśmy z góry:

2018-07-25-11h45m34.JPG


Nie ma sensu się tu zatrzymywać - na plaży już ktoś jest, najprawdopodobniej mieszkańcy jednego z trzech domów.

Płyniemy więc dalej wzdłuż południowych brzegów Long Island:

2018-07-25-11h52m16.JPG


Rejs nie trwa długo, bo już wkrótce widzimy takie cudo :hearts::

2018-07-25-12h03m45.JPG

2018-07-25-12h05m08.JPG


Jesteśmy w zatoczce Dumboka. Cała plaża tylko dla nas :mrgreen::

2018-07-25-12h25m01.JPG


Odpalamy Flaminga:

2018-07-25-12h29m56.JPG


Nawet pływa całkiem samodzielnie :D:

2018-07-25-12h14m25.JPG


Napisy z otoczaków na skałkach:

2018-07-25-12h06m27.JPG


i radość z pływania w przejrzystej wodzie :D:

2018-07-25-12h18m05.JPG


Pod wodą dość ciekawie, choć bez rewelacji. Crnelj, po polsku - chromis kasztanowy:

2018-07-25-13h49m04.JPG


Zostajemy na naszej prywatnej plaży długie godziny i cieszymy się tym pięknym miejscem :D

Kiedyś jednak trzeba wracać :( Ostatni rzut oka na zatoczkę Dumboka:

2018-07-25-14h57m27.JPG


Przepływamy znowu obok uvali Samotvorac:

2018-07-25-15h05m47.JPG


Na plaży nadal ktoś jest:

2018-07-25-15h09m36.JPG


Wracamy sobie spokojnie do zatoczki, z której ruszyliśmy:

2018-07-25-15h10m39.JPG

2018-07-25-15h13m26.JPG


Tutaj teraz też panuje zdecydowanie większy ruch:

2018-07-25-15h14m25.JPG

2018-07-25-15h16m10.JPG


Pakujemy się do auta i oglądamy jeszcze uvalę Orihovica z góry:

2018-07-25-15h32m19.JPG

2018-07-25-15h33m18.JPG


To była najlepsza wycieczka kajakowa w tym roku i tak się składa, że ostatnia (choć dopiero czwarta 8O). A oto i trasa rejsu (zaznaczona na czerwono, na zielono z kolei - zjazd szutrem):

IMG_0327.JPG


Stosunkowo krótka, ale nie było sensu płynąć dalej, gdy odkryliśmy taką perełkę :D Zresztą kolejna uvala to Brbišćica, w której plażowaliśmy kilka dni temu.

Powoli pniemy się szutrem w górę:

2018-07-25-15h47m35.JPG


podziwiając widoki:

2018-07-25-15h47m38.JPG


Tu już na północne wybrzeże Dugiego Otoka, bo dojeżdżamy do głównej drogi:

2018-07-25-15h49m37.JPG


A potem skręcamy na zachód, czyli w kierunku przeciwnym niż mieszkamy ;) Ale o tym w następnym odcinku :D
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 30.08.2018 17:18

Piękne te zatoczki. Zazdroszczę Wam tej możliwości kajakowania.
I ta ostatnia plaża tylko dla Was - marzenie :hearts: :hearts:
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 30.08.2018 17:37

Coś pięknego :hearts: Te zatoczki wymiatają, mniut na moje oczy :P .
Ori(e)hovica, na pewno nie zapomnę :wink:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5796
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 30.08.2018 20:19

"Prywatna" plaża to jest to :) , zwłaszcza kiedy jest taka ładna :) .
No i trzeba wspomnieć o dzielnym flamingu, który - jak zwykle - dał radę :mrgreen: :oczko_usmiech: .
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 30.08.2018 20:25

maslinka napisał(a): ... W oddali majaczy jakaś łysa wyspa ...
a na niebie też łysy ;)

maslinka napisał(a): ... Zauważam ładną roślinkę. (Kiedyś widziałam taką na Pagu.) ...
A ja na Krku :)

maslinka napisał(a): ... Podjeżdżamy na punkt widokowy Grpašćak na klifach ...

... i wraz z wieloma innymi zainteresowanymi obserwujemy, jak słonko się zniża ...

... Prawie jak nad Bałtykiem ;)
Na koniec " słonecznego spektaklu" ludzie klaszczą 8O :mrgreen: Ciekawe, czy tak jest zawsze? ;)
Niczym w Oia na Santorini ;)

Zatoczki z ostatniego odcinka cudne :hearts:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.08.2018 22:41

agata26061 napisał(a):Piękne te zatoczki. Zazdroszczę Wam tej możliwości kajakowania.

Też możecie spróbować :) Może wypożyczyć kajak na początek (coraz więcej takich możliwości w Cro) i zobaczyć, czy się Wam spodoba. Synek już jest w takim wieku, że powinien mieć z tego radochę, a Córka szybko urośnie ;)

Habanero napisał(a):Ori(e)hovica, na pewno nie zapomnę :wink:

Dobrze Ci się kojarzy ;)

Nefer napisał(a):No i trzeba wspomnieć o dzielnym flamingu, który - jak zwykle - dał radę :mrgreen: :oczko_usmiech: .

Właśnie dlatego ma przydomek Dzielny :mrgreen:

gusia-s napisał(a):Zatoczki z ostatniego odcinka cudne :hearts:

Zgadza się 8) Wszystkie trzy były przepiękne :D
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 31.08.2018 06:28

maslinka napisał(a):
agata26061 napisał(a):Piękne te zatoczki. Zazdroszczę Wam tej możliwości kajakowania.

Też możecie spróbować :) Może wypożyczyć kajak na początek (coraz więcej takich możliwości w Cro) i zobaczyć, czy się Wam spodoba. Synek już jest w takim wieku, że powinien mieć z tego radochę, a Córka szybko urośnie ;)

Tak zastanawiałam się nad kupnem kajaka na przyszły rok, ale tak jak piszesz dzieci szybko urosną i trzyosobowy zaraz stanie się za mały dla nas, więc trzeba byłoby kupować 2 :roll: Może w następnych latach ;)
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 31.08.2018 18:42

agata26061 napisał(a): Tak zastanawiałam się nad kupnem kajaka na przyszły rok, ale tak jak piszesz dzieci szybko urosną i trzyosobowy zaraz stanie się za mały dla nas, więc trzeba byłoby kupować 2 :roll: Może w następnych latach ;)
Wtedy dokupicie drugi, 2 os. a 3-ka się nie zmarnuje, będzie gdzie bambetle ładować. Jednak takie zakupy muszą być przemyślane czy Was to rzeczywiście kręci.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 31.08.2018 18:57

agata26061 napisał(a):Może w następnych latach ;)

Jeszcze zdążycie :D

gusia-s napisał(a):Wtedy dokupicie drugi, 2 os. a 3-ka się nie zmarnuje, będzie gdzie bambetle ładować. Jednak takie zakupy muszą być przemyślane czy Was to rzeczywiście kręci.

Dokładnie. Nic na siłę 8)



25 lipca (środa): Soline i czeski camping

Po bardzo udanym kajakowaniu i plażowaniu postanawiamy pojechać gdzieś, gdzie nas jeszcze nie było - do miejscowości Soline w północno-zachodniej części Dugiego Otoka.

Po drodze kusi nas kolejny punkt widokowy:

2018-07-25-16h10m43.JPG


Sądziłam, że będzie stąd widać najsłynniejszą plażę na Long Island, ale aż tak dobrze nie jest:

2018-07-25-16h10m47.JPG


Za to postawiono tu tablicę, według której Sakarun należy do najpiękniejszych plaż na świecie:

2018-07-25-16h09m38.JPG


Ciekawe, co jeszcze znalazło się w tym rankingu :roll:

Widok na otwarte morze i dwumasztowiec, niestety bez postawionych żagli:

2018-07-25-16h10m52.JPG


W Soline jeszcze nie byliśmy, a w internecie zainteresowały mnie wysokie oceny tamtejszego beach baru. Ludzie pisali, że bardzo klimatyczny i z pięknym widokiem... Gdyby mieli w tym barze choćby jakieś przekąski, fajnie by było posiedzieć. Bardzo głodni nie jesteśmy, ale coś na ząb by się przydało. Marzą nam się girice, których jeszcze w tym roku nie jedliśmy.

A oto i bar Sol w Soline:

2018-07-25-16h19m15.JPG

2018-07-25-16h20m53.JPG


Może i klimatyczny, może i ładny z niego widok - o taki:

2018-07-25-16h20m10.JPG


ale niczego nie da się tu zjeść. Gdybyśmy natomiast nie mieli naszego Plavca, moglibyśmy wypożyczyć kajak:

2018-07-25-16h20m04.JPG


Soline metropolią nie jest - trochę domów, bar Sol, sklep spożywczy, przystanek autobusowy i interesujący pomnik upamiętniający zwycięstwo nad faszyzmem:

2018-07-25-16h25m46.JPG

2018-07-25-16h25m59.JPG


Gościu przypomina mi szturmowca z "Gwiezdnych wojen" :mrgreen::

2018-07-25-16h26m06.JPG


Wiem, że podobieństwo może być dyskusyjne, ale tak mi się skojarzyło ;)

W Soline jest jeszcze kościół św. Jakuba:

2018-07-25-16h28m21.JPG


(Nie wiem, jak wygląda w środku, bo pan odkurzał i nie chciałam mu przeszkadzać ;))

i trawiasta plaża - chorwacki ewenement 8O:

2018-07-25-16h27m18.JPG


Robimy się coraz bardziej głodni, więc ruszamy dalej. Tym razem wymyślam, żeby podjechać na pobliski camping Mandarino położony między Soline a kolejną małą miejscowością - Verunićem. Na campie jest restauracja z niezłymi recenzjami ;) Trochę też jestem ciekawa tego miejsca...

Parkujemy przed bramą campingową i wchodzimy na teren Mandarino:

2018-07-25-16h36m46.JPG


Gdy widzę tę tablicę, przypomina mi się, za co lubiłam campingowe życie:

2018-07-25-16h37m08.JPG


Robi mi się nawet trochę smutno, że ostatnio je porzuciliśmy na rzecz apartmanów, ale myślę, że nie na zawsze :D

Znajdujemy restaurację położoną na tarasie z widokiem na... supujących ;):

2018-07-25-16h38m58.JPG


Po chwili podchodzi do nas sympatyczna kelnerka widoczna na zdjęciu powyżej. Zaczynamy zamawiać, jak to zwykle mamy w zwyczaju, po chorwacku, ale dziewczyna przerywa nam nieśmiałym: "Sorry, I don't speak Croatian" 8O

Jesteśmy tak zdziwieni, że nie od razu pytamy, skąd jest... Wkrótce jednak ciekawość wygrywa :mrgreen: Kelnerka okazuje się być Czeszką, jak zresztą większość obsługi, bo też cały camp jest własnością Czechów. To już wiemy, dlaczego leją tu najlepsze czeskie piwo :mrgreen: Również moje ulubione (dla niewtajemniczonych - Pilsnera) :D:

2018-07-25-16h51m19.JPG


Zjadamy smaczną pizzę. Byłaby idealna, gdyby nie fakt, że ciasto, jak na mój gust, było trochę niedosolone.

Kelnerka pyta, czy byliśmy kiedyś w Czechach 8O To tak jakby nas zapytać, czy byliśmy w kinie :lol: Co ja gadam! W Czechach jesteśmy znacznie częściej, chociaż uważam się za kinomaniaczkę 8)

Ucinamy sobie miłą pogawędkę, chwalimy nie tylko piwo, ale również narty w Jesenikach i szlaki w Beskidzie Śląsko-Morawskim ;) Co dziwne, jakoś nie widać na tym campie czeskich rejestracji. Dominującą nacją są Niemcy i Słoweńcy. Chorwatów też nie ma, choć dużo ich na Dugim Otoku. (Mam na myśli turystów Chorwatów, nie lokalsów.)

Jeszcze byśmy chętnie posiedzieli, ale piwo się skończyło ;) Zabieramy plażowy majdan z samochodu, po czym... wracamy na camping, bo nabraliśmy znowu ochoty na plażowanie. Wybieramy plażę na samym końcu campu, wąską, ale jesteśmy na niej niemal sami:

2018-07-25-17h26m59.JPG

2018-07-25-17h33m49.JPG

2018-07-25-18h11m00.JPG


Taki mamy widok na uvalę Lučica, w której się znajdujemy i okolice campingowej restauracji:

2018-07-25-17h43m26.JPG


Dokładnie tu, gdzie wskazuje czerwona strzałka:

IMG_0335.JPG


Na mapie trochę niedokładnie zaznaczyli położenie campu. Z pewnością nie znajduje się on w zatoczce Garnice.

Popołudniowe plażowanie ma swój urok, ale chyba w pełni doceniłam je dopiero w tym roku. Kiedy zbieramy się z plaży, jest już właściwie wieczór. Tak się zasiedzieliśmy na czeskim campingu :D

Mandarino oceniam bardzo pozytywnie, choć ogólne wrażenie trochę się zepsuło, kiedy na koniec poszłam skorzystać z toalety (czyściutkiej i ładnej!) i zobaczyłam długą kolejkę do prysznica :roll: Wtedy przypomniało mi się, co mi się nie podobało w campingowym życiu ;)

Ale generalnie camp jak najbardziej na plus - ładnie położony, z fajną restauracją (ceny w miarę rozsądne), pysznym lanym piwem i czystymi, nowymi sanitariatami. Problemem mogą być dość ciasne parcele (są też miejsca nieparcelowane) i wysokie ceny. Prawda jest taka, że w sezonie na tym campingu płacilibyśmy niemal tyle, co za apartman z sypialną, kuchnią, łazienką i wielkim balkonem w drugiej linii od morza (nabrzeża) w Sali :?

À propos Sali, w indiańskiej wiosce zjawiamy się dopiero późnym wieczorem i idziemy na kolację do naszej ulubionej (i jedynej, którą poznaliśmy w tej miejscowości ;)) konoby Trapula. O dziwo zdążyłam już zgłodnieć, więc łakomię się na pyszną pljeskavicę:

2018-07-25-21h26m03.JPG


Jadłam ją w sumie w tej restauracji aż trzy razy i zawsze była genialna :D

Obserwujemy też poczynania małego kotka, który jest bardzo ruchliwy i trochę się na zdjęciu rozmazał:

2018-07-25-22h18m41.JPG


W "domu" żegnamy się z Carmen, która jutro wyrusza na pięciodniowy rejs po Kornatach. Jak wróci, nas niestety już nie będzie na Long Island :(

My też jutro płyniemy na Kornati, na fishpicnic :D Szkoda, że tylko na jeden dzień ;) Wrażeń będzie od groma, ale póki co analizuję, gdzie dokładnie byliśmy dzisiaj - sprawdzam nazwy zatoczek z kajakowej wycieczki i skrzętnie notuję je w CROnice :D

2018-07-25-22h30m50.JPG


:mrgreen:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5796
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 31.08.2018 19:28

Czeskie piwo na campie w Chorwacji to nieco zaskakujące :) .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Maslinka na Long Island ;) - strona 20
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone