Maska i rurka - co i jak?

No to nadszedł czas powoli zacząć myśleć o wakacjach - rzecz jasna w Chorwacji!

W tym roku zamarzyło mi się, aby zrobić trochę zdjęć pod wodą, a do tego potrzebna będzie maska i rurka (fajka). Nie chodzi o nic poważnego, bo ja niestety nie jestem w stanie zanurzyć się na głębokość większą, niż 30 cm
Mam chyba ptasie kości, bo żadną siłą nie dam rady zejść pod wodę w Jadranie (chyba, że skoczę z brzegu )

Zatem sprzęt ów ma służyć jedynie do leżenia na powierzchni z dziobem w wodzie i fajką (rurką) w zębach, coby było czym oddychać.

Domyślam się, że do takich "ekstremalnych" zachowań starczy wręcz byle co prawie. Ale jest jeden problem, który rozstrzygnąć muszę: otóż fizjonomia ma wąsata jest i... nie wiem, jak maska zakrywająca nos współpracuje z owłosieniem okolic podnosowych
Czy w tej sytuacji rzeczywiście starczy byle co, czy raczej szukać jakichś specyficznych silikonów, czy coś w tym stylu?

Jest tu jakiś nurkujący wąsacz, żeby mnie wspomógł swą wiedzą i doświadczeniem?

Ogolić albo wylewać wodę z maski ja trochę przycinam na wakacje i jakoś leże z twarzą w wodzie nawet po dwie godziny .

Golenie nie wchodzi w grę, bo są to wąsy wręcz genetyczne, czyli nigdy nie golone
Nie mówiąc już o tym, że nie pasowałbym wtedy do żadnego dokumentu potwierdzającego tożsamość.

Przycinasz, mówisz... A jeśli zacisnąć maskę mocnej, to nie pomaga? W dodatku to niby tylko leżenie na powierzchni, więc ciśnienie wody praktycznie zerowe...
No ale skoro Tobie się udaje, to może mi też się uda?

[.

Przycinasz, mówisz... A jeśli zacisnąć maskę mocnej, to nie pomaga? W dodatku to niby tylko leżenie na powierzchni, więc ciśnienie wody praktycznie zerowe...
No ale skoro Tobie się udaje, to może mi też się uda? [/quote]

na silikon lub klej

Iggy napisał(a):Jest tu jakiś nurkujący wąsacz, żeby mnie wspomógł swą wiedzą i doświadczeniem?

Iggy napisał(a):Przycinasz, mówisz... A jeśli zacisnąć maskę mocnej, to nie pomaga? W dodatku to niby tylko leżenie na powierzchni, więc ciśnienie wody praktycznie zerowe...
No ale skoro Tobie się udaje, to może mi też się uda?

Niestety Panowie doopa

Widzicie awatar to wiecie jaki mam również problem. Niestety, aby spokojnie nurkować mordka musi być łysa inaczej wlew pewny.

Leżenie na wodzie to żaden problem - bierzesz okularki (zamiast maski) i rurkę - problem wąsów znika.

Ja kocham nurkować dlatego golę wąsy na wyjazd. Żona średnio to toleruje, ale nie ma dyskusji. Tyle tylko, że przed powrotem już nie obcinam, żeby jakoś wyglądać po powrocie i wtedy problem wraca.

Tego się nie uniknie. Chyba, że ktoś ma sprzęt na cały łeb...

Raczej nie okularki do pływania tylko maskę na same oczy. Okularki do pływania są niewygodne i mało przez nie widać. Na nos zatyczkę żeby nie zaciągać wody, rurka z zaworem, żeby było łatwiej. Co do wąsów i ciśnienia to ciśnienie nie jest potrzebne, woda wejdzie w każda szczelinę.

Znaczy się mega-doopa?

Okularki mam. A co to za sprzęt pod tytułem "zatyczka do nosa"? Jest coś takiego do nabycia?

Bo skoro mam kupować maskę, to widzę, że jest tu problem głębszy: albo golę wąsy (odpada) i kupuję "normalną" maskę, albo kupuję maskę, która nie zasłania nosa, ale do tego muszę dokupić coś na nochal, tak?

Witam

A ja polecam wizytę w centrum nurkowym i przymierzanie masek - są nurkowie brodaci i wąsaci i nic nie obcinają - to kwestia jakości silikonu maski i dobrego dobrania rozmiaru do twarzy.

Do snurkowania możesz też zakupić gogle pływackie a aby rozwiązać problem wody w nosie - zatyczki na nos
Rozwiązanie to pozwoli na oddychanie przez rurkę, ponieważ nie każda osoba to potrafi z odsłoniętym nosem.

Pozdrawiam

ps.

Iggy to ty robiłeś skórki do AM??

taurus napisał(a):są nurkowie brodaci i wąsaci i nic nie obcinają - to kwestia jakości silikonu maski i dobrego dobrania rozmiaru do twarzy.

Lejesz miód na moje wąsate serce

Miałem co prawda zamiar nabycia maski w Decathlonie / na Allegro, ale widzę, że to głębszy problem logistyczny.
Lecz jeśli można zachować owłosienie, to ja się na to piszę

PS. Yes sir, jam to uczynił (z tymi skórkami). Niestety byłem za granicą i do wersji 6.10b mam dopiero jedną skończoną

Zapomnij o kupowaniu maski na Allegro czy Decathlon - tylko osobista wizyta w centrum nurkowym.

A do AM 6.9b panoramę zrobiłeś?? Jestem na twojej stronie zarejestrowany ale tam tylko zapowiedź tej skórki była.

Pozdrawiam

Aha... Rozumiem z tego, że po prostu trzeba wsadzić łeb pod wodę i przymierzanie "na sucho" jest zgubne...

Co do skórek - w weekend majowy będę miał więcej czasu i podgonię z robotą. Jak widzę skórki do 6.9b i 6.10b nie różnią się praktycznie niczym (w każdym razie używam w 6.10 skórki z poprzedniej wersji).

taurus napisał(a):A ja polecam wizytę w centrum nurkowym i przymierzanie masek - są nurkowie brodaci i wąsaci i nic nie obcinają - to kwestia jakości silikonu maski i dobrego dobrania rozmiaru do twarzy.

I to jest rozsądne rozwiązanie.
Sama mam paru brodatych i wąsatych znajomych nurasów i jakoś sobie radzą.

Maskę jak najbardziej można przymierzać "na sucho".
Przymierzasz nie zakładając paska na głowę, przystawiasz do twarzy i zaciągasz powietrze nosem. Jak się trzyma i nie spada, to jest ok. Sprzedawca powinien Ci pomóc w doborze.

Dobrze taurus gada, proponowałem tak samo gogle pływackie ale tak naprawdę to trzeba iść do profesjonalnego sklepu gdzie ludzie zajmują się nurkowaniem i jest większa szansa na to, że sprzedawca właśnie nie został przeniesiony z działu rowerów
Albo kup to:


Uploaded with ImageShack.us
Pozdrav.

Hehe - ten hełm byłby doskonały. Zdaje się, że z tym pancerzem na głowie byłbym w stanie nawet zejść pod wodę głębiej, niż na 30 cm

Zatem tak... Muszę znaleźć specjalistyczny sklep z akcesoriami, liczyć, że sprzedawca wie, o czym mówi i wtedy maskę bez problemu można mierzyć na sucho.

Dzięki za dotychczasowe porady, ale chętnie poczytam jeszcze
Np. odnośnie wyboru rurek. Są lepsze i gorsze, czy po prostu rura to rura i koniec?

A jak nie masz czasu/możliwości skorzystania z opcji "centrum" to na allegro spokojnie kupisz i gogle do nurkowania (np. Speedo) i zatyczki do nosa (np. Arena).
Spoko dadzą radę i przy lajtowym "dryfowaniu" i parę metrów niżej.
pozdrav!