Marzenia ...

Witam wszystkich

Na pewno w długie, zimowe wieczory będziecie snuć marzenia i plany o następnych ciepłych, letnich wakacjach.
Może podzielicie się nimi. Co chcielibyście jeszcze zobaczyć w Chorwacji, jakie miejsca odwiedzić, jakie atrakcje zaliczyć. Co jest Waszym wielkim marzeniem, z którego realizacją macie jakiś kłopot.

Spełnienia marzeń.
Sławek K

ja to sobie marzę żeby zamieszkać na stałe w Dalmacji...

a ja żeby znaleść jakiś miły kamp na który będę mogła zabrać swoje psy. Na razie konieczność zostawiania ich w Polsce jest ciemną chmurką na ideale chorwackiego nieba.

Prozaiczne

juli

Willa nad morzem w Dalmacji. W sezonie popijać rakiję z turystami a w zime siedzieć na tarasie i patrzyć na morze. I jeszcze na tym zarabiać.

No a jaki z tym problem, Łukaszu

Moim marzeniem,mam nadzieję,że realnym jest zobaczenie Dubrownika.Jeszcze tam nie byłem, zaliczyłem dwie trzecie Dalmacji ,piękna owszem,ale nadal nie rozumiem poglądu,że piękniejsza od Istrii.

M. napisał(a):Moim marzeniem,mam nadzieję,że realnym jest zobaczenie Dubrownika.Jeszcze tam nie byłem, zaliczyłem dwie trzecie Dalmacji ,piękna owszem,ale nadal nie rozumiem poglądu,że piękniejsza od Istrii.

Ha, ha, ha M. - to odnośnie starego tematu na tym forum pt. "wyższość Dalmacji nad Istrią", a tak na poważnie: jeśli pojedziesz na południe od Omisa i poprzez riwierę makarską dotrzesz do Dubrovnika i dalej do Cavtatu, to wtedy porównasz i może Dalmacja wyda Ci się atrakcyjniejsza, ale jeśli dla Ciebie Istra jest fajniejsza, to trzeba to uszanować i kropka . Każdy może mieć miejsce, które mu się podoba i często jest to odczucie indywidualne, bo jeden woli rybki, a drugi akwarium (chyba tutaj kogoś zacytowałem niechcący):lol: .
Życzę Ci spełnienia marzeń
Pzdr

Ten cytat był chyba nieco inny,zdaje się że brzmiał tak"Jeden woli pomarańcze,a drugi jak Mu nogi śmierdzą"(genialny,zdaje mi się że autorstwa Grazki, którą niniejszym pozdrawiam) .Ale całe szczęście
że nie wszyscy są zakochani w Dalmacji,bo byśmy się tam nie pomieścili .Istria podobno też jest OK,ale jeszcze nie sprawdziłem osobiście.Pozdrawiam

Mni sie maza inne sprawi,
wibrac sie nad jezoro Insko na kanie, znowu znalesc sie na Mazurach, popaczic jak teras wyglanda Czorsztin nad zamcze, polowic glowacice w Dunajcu przed jeziorem zaporowim bile tam w pustich wioskach....
Maze pojechac do Poznania do nowego Zoo tam sprowadzile kilka malich zwierzant z Cro...
Marze o prawdziwej kaszance na cebulce...
bigos robie w Splicie z suszonimy borowikamy
Chcial bym tez polowic dorsze w Baltyku (zanim znikna),
wypic piwo w Zakopanim, Karpaczu itd...
pozdrawiam

Litości !!!
Ja tu siedzę zawalony robotą, spoza stert dokumentów prawie mnie nie widać, za oknem szaro i leje - a Wy tu o gorącym lecie, słońcu i wakacjach w Chorwacji...
I dobrze . Chociaż na chwilę można się oderwać od "szarej rzeczywistości". Pozdrowienia dla wszystkich "marzycieli".

Leon1 napisał(a):Mni sie maza inne sprawi,
wibrac sie nad jezoro Insko na kanie, znowu znalesc sie na Mazurach, popaczic jak teras wyglanda Czorsztin nad zamcze, polowic glowacice w Dunajcu przed jeziorem zaporowim bile tam w pustich wioskach....
Maze pojechac do Poznania do nowego Zoo tam sprowadzile kilka malich zwierzant z Cro...
Marze o prawdziwej kaszance na cebulce...
bigos robie w Splicie z suszonimy borowikamy
Chcial bym tez polowic dorsze w Baltyku (zanim znikna),
wypic piwo w Zakopanim, Karpaczu itd...
pozdrawiam

No bardzo nam miło Leon, że Twoje marzenia związane są z Polską , wiesz na forum to prawie wszyscy marzą o Chorwacji i ciepłych, letnich wakacjach. Jak będziesz przemieszczał sie z Karpacza do Poznania to zapraszam do Wrocka na piwo (mamy też tu fajne ZOO)
Pzdr

No i proszę jak się miło zrobiło.Mimo,że Dzień Zaduszny,deszcz.

M. napisał(a):Moim marzeniem,mam nadzieję,że realnym jest zobaczenie Dubrownika.Jeszcze tam nie byłem, zaliczyłem dwie trzecie Dalmacji ,piękna owszem,ale nadal nie rozumiem poglądu,że piękniejsza od Istrii.

Dalmację i Dubrownik już "zaliczyłem". Teraz (w najbliższe wakacje) chciałbym zobaczyć okolice Istrii.
No i żeby Euro było po 1,50 zł

[quote="slawekk")
No i żeby Euro było po 1,50 zł [/quote]
Slawekk, marzenia marzeniami, ale tutaj z tym optymizmem to kapkę przesadziłeś ha, ha, ha...

To właśnie sukcesy władzy ludowej w osłabianiu złotówki są powodem mojego zastrzeżenia "mam nadzieję,że realne".